#172273
Wiem, że problem jest trochę oklepany - przeglądałem forum tutaj + fora USA/UK, ale ponieważ znalezienie nieszczelności/problemu w tym układzie może trochę potrwać zapytam tutaj, bo może ktoś z Was już miał z tym trochę zabawy i ogarnął temat.
Jakiś czas temu zapaliła mi się w moim MKV GTI kontrolka od wlewu paliwa, poświeciła się i zgasła. Po nocach, przez pierwsze około 20 minut jazdy, słychać było wyraźnie jakieś "pykanie" z okolic wlewu paliwa, czasem głośniejsze - tak jakby wyrównywały się ciśnienia przez korek. Uznałem, że odpowietrzenie w korku zdechło - więc wymieniłem korek - na inny. Pykanie ustało.
Natomiast pojawił się równocześnie inny problem, od którego mój mechanik zgłupiał. Mianowicie, po każdym zatankowaniu auta, nie zależnie od tego jaką ilością paliwa - samochód bardzo ciężko się odapala. Kręci i kręci - trzeba wcisnąć gaz przy kręceniu, żeby w końcu załapał. Później odpala już bez problemu, aż do następnego tankowania. I tak w kółko. Poza tym wszystko jest ok.
Wywalany jest błąd systemu EVAP - nieszczelność. Niestety nie podam Wam w tym momencie jaki dokładnie. Przyznaję się też bez bicia, że auto kilka razy jak debil zalałem wachą pod korek, więc zakładam, że np filtr węglowy umarł... ale czy te objawy się zgadzają? Bo nie czytałem nigdzie, żeby ktoś miał taki problem z opalaniem po tankowaniu - opisowano raczej CEL'a i tyle.
Pozdrawiam
Jakiś czas temu zapaliła mi się w moim MKV GTI kontrolka od wlewu paliwa, poświeciła się i zgasła. Po nocach, przez pierwsze około 20 minut jazdy, słychać było wyraźnie jakieś "pykanie" z okolic wlewu paliwa, czasem głośniejsze - tak jakby wyrównywały się ciśnienia przez korek. Uznałem, że odpowietrzenie w korku zdechło - więc wymieniłem korek - na inny. Pykanie ustało.
Natomiast pojawił się równocześnie inny problem, od którego mój mechanik zgłupiał. Mianowicie, po każdym zatankowaniu auta, nie zależnie od tego jaką ilością paliwa - samochód bardzo ciężko się odapala. Kręci i kręci - trzeba wcisnąć gaz przy kręceniu, żeby w końcu załapał. Później odpala już bez problemu, aż do następnego tankowania. I tak w kółko. Poza tym wszystko jest ok.
Wywalany jest błąd systemu EVAP - nieszczelność. Niestety nie podam Wam w tym momencie jaki dokładnie. Przyznaję się też bez bicia, że auto kilka razy jak debil zalałem wachą pod korek, więc zakładam, że np filtr węglowy umarł... ale czy te objawy się zgadzają? Bo nie czytałem nigdzie, żeby ktoś miał taki problem z opalaniem po tankowaniu - opisowano raczej CEL'a i tyle.
Pozdrawiam