Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek benzynowych
By mikaelkooo -  19 cze 2019, 15:19
 śląskie
#275180
Witam z problemem walczę od roku w 1.4 16V gdy samochód jest zimny po całym dniu lub dwóch dniach stania na powietrzu, gdy następuje Jego uruchomienie chodzi na ssaniu, obroty lekko powyżej 1000 i gdy następuje zwolnienie tych większych obrotów na prawidłowe bardzo kolypie silnikiem jak traktorem po czym się uspokaja i można jechać a jechać. Dodam, że zauważyłem, że dzieje się tak częściej po deszczu i zazwyczaj latem. Towarzyszy też temu czasem migający check engine koloru pomarańczowego. Dodam również, że samochodem już zrobione prawie 20 tyś km jest i nie wchodzą w grę pierścienie itp. Na początku bardzo dobry mechanik obstawiał pierścienie, później jednak czyścił bak i wymienił wtryski, raczej inne schematy analizował też gdy kontaktowałem się z nim po Jego operacjach, że znowu tak się dzieje mówił mi o pompie paliwowej ale czy na pewno to może być ona? Może ktoś miał podobny problem? Zlekceważyłem to, ponieważ tak jak mu napisałem, że problem powrócił to tak samo lada moment ustał na rok czasu aż do następnego lata. Właśnie o zimę były obawy czy samochód nie będzie gasł a to jednak cieplejsze i wilgotniejsze dni są problemem najwyraźniej. Przy podanym wyżej problemie towarzyszy też po czasie smród paliwa. Miał ktoś podobny problem? Czy na pewno to pompa?
By mikaelkooo -  07 lip 2019, 17:53
 śląskie
#275629
Dobra to opowiadamy historię dalej...

Zapomniałem dodać, że przy następnym uruchomieniu silnika wszystko pracuje idealnie, dlatego dla mechanika był to twardy orzech do zgryzienia bo szans na wykrycie wady było na prawdę bardzo mało... Trzeba po prostu czekać aż silnik bedzie zimny albo nie odpalac auta przez pare dni by zoabczyc ten blad bo to loteria... Była wymieniana 1 cewka, która po zakupie samochodu akurat padła i były dawane nowe świece ngk. Byłem u mechanika ostatnio podczas wakacji bo zapalił się check engine a powodem było najechanie na duży kamień, miska w porządku, błędy zostały usunięte od tamtej pory check się nie pokazuje i z pamięci z oprogramowania bosch mechanik wyczytał następujące błędy:

P0300 Przerywasz spalania rozpoznany. Wartość max. przekroczona.
P0303 Przerywacz spalania cylinder 3 rozpoznany. Wartość max. przekroczona.
P0304 Przerywacz spalania cylinder 4 rozpoznany. Wartość max. przekroczona.
P0480 Wysterowanie wentylatora chłodnicy 1. Usterka w obwodzie prądowym.

Gdy mechanik to zobaczył myślał, że silnik będzie pracował jak traktor a tu zdziwko cicha praca i bez zarzutu. Tłumaczyłem mu od podstaw krok po kroku co się dzieje tak jak wyżej wam to opisałem i w wcześniejszym poście. Mechanik sprawdzał jeszcze wartości poszczególnych cylindrów i tak jakby ten cylinder 4 coś mu tam się działo wartości do 2s jak mechanik przegarował to już było 0s. Ogólnie mówił, że coś boli może tą cewkę na 4 cylindrze tylko to jest akurat właśnie nowa cewka z Boscha, która była wymieniana po zakupie. Gdy opowiadałem historię problemu, który się dzieje tamtejszy mechanik przyznał rację, że może to być wszystko tak jak mówię od pompy, że najlepiej zmierzyć ciśnienie paliwa manometrem itd... ale też mówił coś o sterowniku który jest w golfach gdzieś prawie pod szybą i, że może on robi jakieś figle itd...bo dostaje się jakaś wilgoć... problem wygląda tak jakby w danym momencie samochód dostawał za mało paliwa i się lekko podusi i śmierdzi benzyną i za chwilę praca silnika jak u nowego auta z salonu i można jezdzic a jezdzic... dziwne..

Co do ostatniego błędu tak jakby od wentylatora co to może oznaczać? klima i wentylatory chodza bez problemu...