#89632
Mam 1,6 FSI i chyba zaczyna się bal. Rano, po odpaleniu zaczynam słyszeć stuki które po krótkim czasie ustają. Później już jest OK. Jeżdżę codziennie i co rano ten efekt się powtarza. Kilka dni temu auto stało trzy dni, po odpaleniu terkot był zdecydowanie bardziej słyszalny i oczywiście po chwili ustał, dalej już było OK. Po przeczytaniu powyższych wpisów wniosek nasuwa się sam. Wymiana rozrządu i przede wszystkim napinacza. Mentalnie już jestem gotowy.
Pytania:
1. Czy jest dojście żeby wymienic rozrzad bez wyciągania silnika?
2. Jeżeli ktoś kupował części to jakieś wskazówki - jakie zamienniki, czy może wyłącznie oryginały ? (producent, oznaczenia, dystrybutor itp), żeby nie kupić plasteliny.
3. Może ktoś mógłby podać wskazanie na napinacz, ale nie taki (z wadą zapadki) tylko już po modyfikacji.
z góry dziękuję za podpowiedzi.
Pytania:
1. Czy jest dojście żeby wymienic rozrzad bez wyciągania silnika?
2. Jeżeli ktoś kupował części to jakieś wskazówki - jakie zamienniki, czy może wyłącznie oryginały ? (producent, oznaczenia, dystrybutor itp), żeby nie kupić plasteliny.
3. Może ktoś mógłby podać wskazanie na napinacz, ale nie taki (z wadą zapadki) tylko już po modyfikacji.
z góry dziękuję za podpowiedzi.