coś na podobnej zasadzie montowane jest fabrycznie przez seata.
Miałem przyjemność jeździć leonem 1.8TSI 180KM DSG w wersji FR. Dostępne są 3 tryby: eco, normal i sport. Po przełączeniu na sport, układ kierowniczy wyraźnie się usztywnia, DSG robi redukcję, a układ wydechowy robi się bardziej bassowy i to słychać.
Wrażenia z jazdy jak najbardziej na plus. Ten wydech sprawia, że kierowca czuje się jakby miał dużo więcej koni pod maską, a to tylko 180
W passacie 1.8TSI 160KM, którym czasami jeżdżę, właśnie brakuje delikatnego zadziora z układu wydechowego. Dla mnie ten 1.8TSI w passacie brzmi jak 1.4TSI 122KM
szkoda, bo jak zawitają letnie buty to umawiam się do dr mastersa za zabieg
Szwaby mogli pomyśleć, żeby przy wyższych obrotach ten silniczek inaczej brzmiał. Komuś innemu pewnie odpowiada cisza i spokój mimo ostrego deptania.