Forum VW Golf V

Różnie to bywa, potrafi się zaklinować i wtedy tylko demontaż zwrotnicy i palnik. To taki czarny scenariusz.
Zwykle wystarczy dobrze opukać po bokach i stuknąć porządnie w sworzeń od góry. Zdarza się też, że poluzuje się przy odkręcaniu nakrętki, też nie najlepiej bo kłopot z odkręceniem nakrętki.

Panowie małe pytanie, foto pprzedstawia tourana ale mysle ze u nas jest tak samo to rozwiazane

Czy do wyjęcia wahacza trzeba odkręcać sanki ? czy wystarczy wykręcić śrubę z przedniej tulei wyciągnąć ja i wahacz wychodzi ?

Nie zdejmujesz ławy, odkręcasz 3 śruby trzymające bloczek z tuleją tylną i śrubę od przedniej tulei.

Pro-choice pisze:Nie zdejmujesz ławy, odkręcasz 3 śruby trzymające bloczek z tuleją tylną i śrubę od przedniej tulei.

Ok, a śruby są wielokrotnego użytku ? Czy za każdym razem trzeba nowe ?

Teoretycznie należy zmieniać, praktycznie się ich nie zmienia.

Panowie, macie jakis specjalny klucz do przykręcenia amora do poduszki (tyl ?), czy wystarczy jakiś patent

Ja pneumatem to odkręcałem i dokręcałem, ewentulanie pozostaje jakiś mały płaski klucz lub żaba by trzymać tłoczysko.

Poliuretan tylnego zawieszenia

http://mpbs.pl/pl/golf-mk5-2003-2009-/1 ... lnego.html

podłączę się na moment , czy w przypadku tulei przedniego wachacza (tej w aluminiowej obudowie) jest szansa wymienić ją samemu? tzn. jak lepiej, podnieść lewarkiem czy wjechać przodem na najazdy?
i jeszcze jedno, czy śruby da się odkręcić zwykłym kluczem, czy potrzebny jest pneumatyczny?

myślę, czy by samemu się za to nie zabrać

hubson77 pisze:podłączę się na moment , czy w przypadku tulei przedniego wachacza (tej w aluminiowej obudowie) jest szansa wymienić ją samemu? tzn. jak lepiej, podnieść lewarkiem czy wjechać przodem na najazdy?
i jeszcze jedno, czy śruby da się odkręcić zwykłym kluczem, czy potrzebny jest pneumatyczny?

myślę, czy by samemu się za to nie zabrać

Też mam pół zawieszenia do wymiany m. in. te tuleje i się zastanawiam czy samemu da radę czy jednak lepiej oddać fachowcom, mam serwis Seata obok siebie, niby dobrzy fachowcy jeżeli o zawieszenia chodzi.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

qbq903 pisze:Też mam pół zawieszenia do wymiany m. in. te tuleje i się zastanawiam czy samemu da radę czy jednak lepiej oddać fachowcom, mam serwis Seata obok siebie, niby dobrzy fachowcy jeżeli o zawieszenia chodzi.

Ja mam do wymiany tylko tuleje, wiec sobie pomyslałem, że po znajomosci kupie części, sam wymienię i pojade tylko na geometrie do warsztatu, ale jak mam sie np. chromolić pół dnia z jedną śrubą to mi się nie uśmiecha

hubson77 pisze:podłączę się na moment , czy w przypadku tulei przedniego wachacza (tej w aluminiowej obudowie) jest szansa wymienić ją samemu? tzn. jak lepiej, podnieść lewarkiem czy wjechać przodem na najazdy?
i jeszcze jedno, czy śruby da się odkręcić zwykłym kluczem, czy potrzebny jest pneumatyczny?

myślę, czy by samemu się za to nie zabrać

Kobylki podstaw i lecisz kazda trzyma sie na 3 srubach. (dwie mniejsze i jedna wieksza)

Zdecydowałem się na wymianę samych gumowych tulei, pytanie czy jest problem z ich wyprasowaniem a potem wprasowaniem?
Macie jakieś patenty ułatwiające wymianę?
Będe miał dostęp do prasy.

Dexter23pl pisze:Pisze tam że nie trzeba potem robić zbierzności ale mnie się wydaje że jednak powinno się prawdzić czy się nie przestawiła bo przecież odkręca się jakby jeden ró trójkąta co trzyma wachacz więc trzeba mieć duże szczęście aby przykręcić go dokładnie co do 1 stopnia tak jak był.

ale z tego co widzę na zdjęciach, otwory w aluminiowej tulei są dopasowane do śrub (nie mimośrodowe), więc nie chyba nie powinno nic się poprzestawiać?

hubson77 pisze:

Dexter23pl pisze:Pisze tam że nie trzeba potem robić zbierzności ale mnie się wydaje że jednak powinno się prawdzić czy się nie przestawiła bo przecież odkręca się jakby jeden ró trójkąta co trzyma wachacz więc trzeba mieć duże szczęście aby przykręcić go dokładnie co do 1 stopnia tak jak był.

ale z tego co widzę na zdjęciach, otwory w aluminiowej tulei są dopasowane do śrub (nie mimośrodowe), więc nie chyba nie powinno nic się poprzestawiać?

Jeżeli tuleje będą wprasowane prawidłowo a na to trzeba zwrócić uwagę bo jest to bardzo istotne to nic sie nie przestawi i nie trzeba regulować zbieżności. Ja wymieniałem tuleje przed przeglądem a na przeglądzie poprosiłem aby szczególna uwagę zwrócili na zbieżność i wszystko było OK