Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek diesla
By przemq -  02 cze 2019, 15:42
 świętokrzyskie
#274632
Długo się zastanawiałem czy zakładać ten temat ale chyba nie mam wyjścia bo już ręce mi opadają. Otóż golfik od kilku miesięcy ma dość duże zapotrzebowanie na olej ( średnio tak 0,5/0,6 litra na tysiaka) i nie wiem gdzie szukać przyczyny. Żeby to chociaż jakiś dymek z rury leciał a tu nic, zero, przegazówa - zero, sposób na uszczelniacze ( hamowanie z górki na biegu i but z wciśniętym sprzęgłęm) - zero, odpalanie z rana - zero (czasami jak jest poniżej 10 stopni to puści ledwie widocznego siwego bączka który zaraz znika) .
Oleju w dolocie do icka nie ma jakoś wiele, turbawka od strony zimnej była sprawdzana przez mechanika ( ma luzy ale mieszczą się w normie i mówił żeby jeździć), jedynie strona gorąca od strony i ją trochę podejrzewam ale brak tego dymka mnie całkowicie zbija z tropu gdzie szukać przyczyny, wycieki minimalne są ( okolice bagnetu i wtyczka do pompek.
O pierścieniach nawet wolę nie myśleć bo to by się wiązało z podmianą serducha na "nowe" ( była mierzona kompresja i było po 28 barów)
U mojego lokalnego mechanika to już wstydzę się pokazywać, jak dotąd wywaliłem kasę na kilkukrotne wymiany oleju (obecnie motul specyfic 5w40), płukankę i nową odmę ( pies ich trącał za takie ceny)

Przeczytałem już chyba bazylion tematów o braniu oliwy przez tdiki i w jednym była rzucona teoria o felernej sondzie lambda.
O "normach" spalania oleju według VW ( 1L/1000km) to już nie wspomnę.


było o tym na forum