Volkswagen Golf MK5

[ma33i]

Witam Was

Jakiś czas temu zakupiłem Gofera 2004 1.9tdi Bkc i mam pewien problem.
Otóż Jadąc lasem wyskoczyła mi sarenka, ostre hamowanie i wyhamowałem ale nagle kontrolki od ręcznego z sygnałami dźwiękowymi. Po sprawdzeniu okazało się że płynu ubyło, tylni zacisk przepuszczał (wymieniony) ale zaczęły sie problemy z niewyprzęganiem. Oddałem na odpowietrzanie zainkasował 50zł i dalej to samo...
A problem jest taki że od tamtej pory sprzęgło nie odbija do końca ale po pewnym czasie wraca i normalnie głośno słychać pukniecie jak wróci, po "pompowaniu" na luzie sprzęgło działa jak powinno. Czasami samo działa jak powinno bez pompowania. Zauważyłem ze czasami z 1 mam problem i muszę 2 razy wcisnąć pedał a przy wstecznym praktycznie za każdym razem mam delikatny zgrzyt.
Czy ktoś się spotkał z czym takim?
Mile widziane jakieś sugestie przed oddaniem go do mechanika
Pozdrawiam

[Dexter23pl]

Ja kiedys wymieniłem wysprzeglik i za chiny nie moglem odpowietrzyc.
Dopiero kupulem w aptece syrzykawke i kawalek wężyka znalazłem w garażu.
Napełniłem strzykawke płynem hamulcowym i przez odpowiednik wcisnolem w uklad. Potem pare razy wyciągnąłem i wtłoczyłem . bylo mnóstwo babelkow. Po tym zabiegu jest ok

[pitt52]

Może wysprzęglik poszedł a może tylko zapowietrzony. Ostatnio odpowietrzałem sprzęgło w Passacie B6. Jak to zrobić dokładnie znajdziesz w necie. Potrzebny będzie wężyk 1,5 m i druga osoba. Tak w skrócie ci powiem, że podłączasz wężyk do odpowietrznika lewego przedniego zacisku i odpowietrznika wysprzęglika. Pięć minut i po robocie.

[ma33i]

Ja kiedys wymieniłem wysprzeglik i za chiny nie moglem odpowietrzyc.
Dopiero kupulem w aptece syrzykawke i kawalek wężyka znalazłem w garażu.
Napełniłem strzykawke płynem hamulcowym i przez odpowiednik wcisnolem w uklad. Potem pare razy wyciągnąłem i wtłoczyłem . bylo mnóstwo babelkow. Po tym zabiegu jest ok

Brat mi to zrobił ale tylko powciskał i niestety dalej tak samo. I nie wiem czemu ale jak wciskam sprzęgło skrzypi mi coś tam.

Dodano po 1 minucie 51 sekundach:

Może wysprzęglik poszedł a może tylko zapowietrzony. Ostatnio odpowietrzałem sprzęgło w Passacie B6. Jak to zrobić dokładnie znajdziesz w necie. Potrzebny będzie wężyk 1,5 m i druga osoba. Tak w skrócie ci powiem, że podłączasz wężyk do odpowietrznika lewego przedniego zacisku i odpowietrznika wysprzęglika. Pięć minut i po robocie.

Też próbowałem to, ale był problem z wężem ponieważ po wciskaniu pedału hamulca wąż wyskakuje albo leci płyn bokiem węża...
A specialnie kupiłem takie małe opaski zaciskowe i tez nie dały rady...

[pitt52]

Skoro i tak próbowałeś, no to pozostaje jedna możliwość, czyli niedrożność samego wysprzęglika lub jego odpowietrznika albo przewodu łączącego ze zbiorniczkiem płynu. Innych możliwości nie ma jak i też cudów. Tam nie trzeba zakładać żadnych opasek zaciskowych! Odkręcasz odpowietrzniki, ten na wysprzęgliku tak dość solidnie, i delikatnie pomału naciskasz hamulec. Musi iść! Zanim się za to weźmiesz wykręć całkiem ten odpowietrznik i sprawdź jego drożność. Nic się nie stanie.

[ma33i]

Skoro i tak próbowałeś, no to pozostaje jedna możliwość, czyli niedrożność samego wysprzęglika lub jego odpowietrznika albo przewodu łączącego ze zbiorniczkiem płynu. Innych możliwości nie ma jak i też cudów. Tam nie trzeba zakładać żadnych opasek zaciskowych! Odkręcasz odpowietrzniki, ten na wysprzęgliku tak dość solidnie, i delikatnie pomału naciskasz hamulec. Musi iść! Zanim się za to weźmiesz wykręć całkiem ten odpowietrznik i sprawdź jego drożność. Nic się nie stanie.

c

Tak, mój brat wykręcił go ale to nic nie dało, co jedynie wstrzykiwanie płynu strzykawką . Myslałem też że dwumasa może coś, ale nic nie puka, poprzedni właściciel twierdził ze ok 2lat temu wymieniał. Mam na luzie czasami drgania.

[ma33i]

Winny był wysprzęglik

do zamknięcia