Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek diesla
By kamilkulig -  03 sie 2020, 22:44
 małopolskie
#282861
Cześć,

w silniku BKD 16V wymieniłem PD na regenerowane ( wszystkie 4 ). Stare dobrze pracowały dopóki się nie rozgrzały - na rozgrzanym silniku czasami nim telepało. Po wyjęciu starych PD 3/4 były bardzo mocno zanieczyszczone ( tzn. przelewały ) stąd decyzja o wymianie.

Przed wymianą silnik odpalał za każdym razem ( rano po pół obrotu, po rozgrzaniu trochę dłużej ). Wymieniłem PD ( do tego poszły nowe uszczelnienia ), skręciłem na nowych śrubach i odpowietrzałem układ ponad 30 minut. Układ wydechowy był zalany ropą a silnik nawet nie próbował odpalić.

W sterowniku silnika żadnych błędów, prędkość rozrusznika około 210-220 obrotów / min. Stwierdziłem, że sprzedali mi ... więc szybka decyzja o założeniu starych PD. Założyłem stare i zonk. Dokładnie ta sama sytuacja. Kręci rozrusznikiem, ale samochód w ogóle nie odpala. W sterowniku żadnych błędów, po dłuższej próbie odpalania układ wydechowy jest zalany ropą.

Ewidetnie działa jakieś zabezpieczenie, które nie pozwala na start albo uwaliło się coś innego. Paliwo do PD dociera - jak wyjmowałem "nowe" to cylindry były zalane ropą. Nawet jeśli tandiem pompa generuje niskie cisnienie, to były jakieś próby odpalania, szarpania a tutaj nic.

Znalazłem informacje nt. czujnika otwarcia maski. Faktycznie cały czas próbowałem odpalić silnik z otwartą. Jutro sprawdzę ten trop.

Żadnych komunikatów na wyświetlaczu również nie ma. Czasami jak pokręcę dłużej rozrusznikiem ( conajmnije 5-6s ) to pojawia się komunikat o niskim ciśnieniu oleju. Zakładam, że jest to kwestia tylko bardzo długiego kręcenia - przy krótkim nic takiego nie wyskakuje. Olej jest w połowie i go nie przybywa.

Nie mam niestety pomysłu co się stało. Przy "nowych" PD jeszcze wierzyłem, że kupiłem uszkodzone elektrycznie i stąd problem :/ ( PD są Boscha ).

Dodam, że po odlączeniu wtyczki od PD żaden komunikat w sterowniku silnika / na wyświetlaczu się nie pojawił. Tak jakby komputer kompletnie pomijał PD.

Macie jakieś pomysły ?
Elementy jak kompresja i paliwo pomijam bo jedno i drugie jest. Pozostaje zatem kwestia braku sterowania PD. Co mogę sprawdzić w sterowniku silnika jeszcze ?

Dodano po 22 godzinach 40 minutach 6 sekundach:
Kolejny dzień zmagań.

Nadal nie jestem przekonany o uszkodzeniu 2x4 PD. Musiałbym mieć "szczęście" do totka.
W internecie znalazłem informacje o sprawdzeniu oporności cewek ( elektromagnesów ) w PD. W filmie AutoChallenge ( do znalezienia na YT ) widać jak w 2.0 16V z 2005 r. sprawdza oporność w zakresie 2M omów ( 2000k omów ), gdzie sprawny PD pokazuje wartości rzędu 0,200 a nie sprawny poniżej 0,100.

U mnie nie było takich oporności, ( wynosiły one defacto 0,00 nawet na najmniejszej skali ) wskazując na zwarcie. Dopiero po chwili szukania w Internecie natchnąłem się na informację, że w tych silnikach występowały PD Siemensa ( piezoelektryki ) oraz Boscha. Ja mam Boscha. Po chwili poszukiwań znalazłem na forum passata o informacji, że w tym silniku PD powinny mieć oporność rzędu pół ohma ( 0,5 ohma ). Nie jestem w stanie tego zmierzyć zwykłym multimetrem.

Trochę nadzieji złapałem. Na tym samym forum passata podane były styki PD do kostki wychodzącej z boku bloku silnika. Masa czyli pin nr 7 przy mierzeniu voltomierzem do masy ( np. bloku silnika ) pokazywała wartość rzędu 0,44 V.

Napięcie we wtyczkach do PD wynosi 1,41 albo 1,14V ( nie pamiętam teraz dokładnie ). Według forum Passata powinno się znaleźć w zakresie 0,1-0,4V ( sprawdzane na zapłonie ).

I zgłupiałem. Wytargałem komputer spod szyby przedniej - kable leżały w wilgotnym mule. Styki na komputerze jak w obydwu wtyczkach wyglądały bardzo ładnie. Na wszelki wypadek przepsikane contact sprayem.

Po poruszaniu / grzebaniu w wiązce kabli okazało się, że całkowicie straciłem komunikację z modułem komfortu. Po prostu go nie ma, sterowaniu szyb czy alarm albo kluczyk zdalnie czy otwieranie tylnej klapy nie działają. Nie dorwałem jeszcze schematów elektrycznych do tego auta, ale zakładam, że najprawdopodobniej wiązka do komputera zgniła albo w innym miejscu ( np. przy centrali z bezpiecznikami pod maską ) coś się uwaliło.

Stawiam ewentualnie jeszcze na przepalony któryś przekaźnik od układu wtryskowego. Ten od pompy paliwa działa prawidłowo - pompa pompuje paliwo. Jedynie wtryskiwacze ( wszystkie 4 ) są nie sterowane.

Logicznie nie potrafię sobie wytłumaczyć zwarcia wszystkich cewek w PD ( obecnie multimetr wskazuje na ich zwarcia na pinach ). Gdyby doszło do zwarcia ( nie ma jednak w dieslu większych napięć niż 12V .. ) to spaliłoby uzwojenie czyli nie byłoby przejścia ( brak oporności ) na PD.

Czy ktoś ma jakieś pomysły ? W internecie nie ma praktycznie żadnych informacji na podobne tematy.
Nadmienię, że PD zostały wyregulowane.
Po kręceniu ( nawet krótkim ) silnikiem czuć ropą w układzie wydechowym. Silnik kręci bez zastrzeżeń około 210-220 obrotów/min. PD natomiast elektrycznie nie są sterowane przez co nie jest tworzona mgła albo tworzona jest nie dostateczna mgła ( tzn. kropla ropy - nadal nie odrzucam możliwości uszkodzenia 2 kompletów.. ). Nie mam niestety oscyloskopu aby sprawdzić przebieg sygnału sterowania PD.
By kuba94 -  05 sie 2020, 7:16
 pomorskie
#282883
Sprawdzałeś czy połączenie z listwa zasilająca PD jest dobrze podłączone .Nie wiem czy tu w 2.0 jest też ta okrągła jak 1.9 . Mi w jeden 1.9 wtyczkę źle podłączyli i miałem obiad że nie palił
By kamilkulig -  05 sie 2020, 11:28
 małopolskie
#282884
1) Wszystkie bezpieczniki spod maski wyjąłem i sprawdziłem przejścia - były ok.
2) Okrągłą wtyczkę przy bloku silnika wyjąłem, wyczyściłem i też bez zmian. Napięcie na samych konektorach PD jest więc połączenie jest.

Będę jeszcze sprawdzał całą elektronikę i pewnie gdzieś coś nie styka. W końcu to instalacja stałoprądowa a nie stany w fizyce kwantowej :)
Awatar użytkownika
By yox2014 -  05 sie 2020, 17:38
 spoza Polski
#282887
kamilkulig pisze:
05 sie 2020, 11:28
1) Wszystkie bezpieczniki spod maski wyjąłem i sprawdziłem przejścia - były ok.
... powiem tak, ja chyba 3 razy miałem taki przypadek, poprostu krecił i nie odpalał, błędów brak
... powyciągałem bezpieczniki i popsikałem kontaktem w gniazda, wszystkie bezpieczniki były całe
... i stał sie cud poprostu odpalił i dalej odpala ;)
... do tej pory nie wiem, który bezpiecznik ale jak pisałem warto poczyscic gniazda lub podmienic bezpieczniki

... i przyjzyj sie przekaznikom ;)
By kamilkulig -  30 sie 2020, 13:38
 małopolskie
#283189
Zostawiam informację dla potomnych.
Auto uruchomione i działa.

Jeśli wymieniacie PD to procedura postepowania powinna mniej wiecej wyglądać tak:

1. Odpowietrzenie układu paliwowego. Warto sprawdzić filtr paliwa ( jeśli stary to nawet wymienić :D ) czy znajduje się w nim paliwo. W tej wersji silnika, po przekręceniu kluczyka słychać "buczenie" pompki w baku. Jeśli w filtrze nie ma paliwo ( albo jest go bardzo mało a po przekręceniu kluczyka nie jest pompowane nowe ) to musicie sprawdzić pompkę w baku ( pod tylnymi siedzeniami ). Jeśli paliwo po przekręceniu kluczyka leje się obficie to należy kilkurotnie odpalić pompkę w baku przekręcając silnik i dopiero próbować uruchomić silnik.

2) Jeśli ECU nie będzie miał połączenia z PD to wywali błąd ( na desce zacznie migać ikonka od świec żarowych ). Połączenie elektryczne PD z ECU możecie najszybciej sprawdzić przekręcając kluczyk i sprawdzając napięcie stałe na wtyczkach do PD - powinno się pokazać napięcie powyżej 1V ( chyba 1.4V dokładnie ). Jeśli jest jakiekolwiek napiecie to jest również połączenie ECU z PD.

3) Jeśli jest połączenie elektryczne i jest paliwo ( np. zalany jest układ wydechowy i czujecie ropę ) a silnik ciągle kręci ze stałymi obrotami to sprawdzić należy kompresję na cylindrach. W tej jednosce powinna ona wynosić około 30 barów, odchyłka pomiędzy PD nie może być większa niż 10% ( czyli jeśli wszystkie PD mają np. 29 barow a jeden ma 20 barów to TDI Wam nie odpali ). W moim przypadku jeden z PD nie trzymał kompresji w gnieździe ( było malutkie zadrapanie na szyjce ) i mając 24 bary na cylindrze TDI nie chciał zagadać ( chyba, że na PLAKu, ale wtedy chciał wyjść z budy.. ).

4) Jeśli prąd jest, ropa jest, kompresja jest to musisz mu dać trochę czasu aby się odpowietrzył. Wystarczy uruchomić kilka/naście razy pompkę w baku i trochę pokręcić. Uważaj na akumulator aby go nie rozładować i po kilku próbach odpali. Na początku będzie bardzo twardo i brzydko pracował - daj mu 2-5 minut i wróci wszystko do normy. Normalne też będzie jeśli auto zacznie bardzo mocno kopcić ( to zalany układ wydechowy ) - daj mu się wypalić.

Tyle w temacie :) Żadnego kopania po bezpiecznikach i instalacji elektrycznej nie ma sensu. Jeśli nie łaczy bezpiecznik to nie będzie napięcia na PD po przekręceniu kluczyka :) Jeśli spali się jakiś bezpiecznik to napięcia w ogóle nie będzie.