Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek diesla
By leviathan_666 -  07 wrz 2020, 19:12
 pomorskie
#283305
Witam wszystkich. Niestety nie dokopałem się do tematu związanego stricte z moim problemem dlatego pozwolę sobie założyć nowy wątek.

Od niedawna posiadam VW Golf V Plus rocznik 2008. Przy zakupie sprzedający poinformował mnie, że w samochodzie był wymieniony silnik BLS, który posiadał filtr DPF na BKC. Wszystko było ok, a po około 2 tygodniach od zakupu zaświeciła się kontrolka DPF. Wyjechałem na trasę, ale kontrolka nie zgasła, co więcej zaraz po niej wyświetliła się kontrolka świec żarowych, a potem jeszcze check engine i auto przeszło w tryb serwisowy. Podjechałem do warsztatu w którym został wyczyszczony DPF oraz wymieniony przepływomierz - takie były wskazania błędów. Po czyszczeniu oraz wymianie zrobiłem około 120 km po za miastem, ale w cykly bardziej mieszanym. Na około 100 km trasy ponownie zaświeciła się kontrolka DPF. Co więcej auto (MFA) zaczęło sugerować mi redukcję biegów chcąc wymusić wyższe obroty więc uznałem, że pewnie rozpoczęła się procedura wypalania filtra DPF. Niestety kontrolka nie zgasła. Na drugi dzień ponownie dołączyła do niej kontrolka świec żarowych, ale tym razem bez przejścia w tryb serwisowy. Skontaktowałem się z poprzednim właścicielem, który zasugerował, żeby usunąć filtr DPF, bo silniki BKC są przystosowane do jeżdżenia bez tego filtra.

W warsztacie w którym czyścili mi DPF mechanik zasugerował, żeby wymienić jeszcze czujnik różnicy ciśnień, w porównaniu do poprzedniej naprawy na którą wydałem 1000 zł wymiana tego czujnika to 130 zł i robocizna gratis w ramach poprzedniej naprawy.

Zastanawiam się jednak czy wymiana tego czujnika ma w ogóle sens i czy nie jest tak, że przez wymianę silnika z BLS, który posiadał DPF na silnik BKC, który z tego co wyczytałem nie miał montowanego filtra DPF ten błąd będzie się nadal pojawiał? Czy w przypadku wymiany silnika również mogę bez konsekwencji prawnych pozbyć również DPF (traktuję to jako ostateczność)?

Odpowiadając na pytanie, którego się spowiedziwam: co mnie skusiło na zakup auta z wymianą silnika? Otóż po konsultacjach ze znajomym mechanikiem stwierdził on, że te silniki są identyczne i różnią się w zasadzie szczegółami i nie powinno być problemu. Dodatkowo wiedza o tym, że silnik był wymieniony nie przeraziła mnie z tego względu, że jakby nie było jest to jednak część eksploatacyjna.

Czy ktoś jest w stanie coś podpowiedzieć? Czy wymiana silnika ma wpływ na moje problemy?

Będę bardzo wdzięczny za pomoc i sugestie!
By buczek -  08 wrz 2020, 10:25
 mazowieckie
#283318
Sprawdź czy w nie masz zamontowanego wałka rozrządu od silnika bez DPF (038109101R). Jeśli tak, to zmień wałek na taki który powinien być do silnika z DPF (038109101AH) i będzie po problemie.
Na zwykłym wałku DPF będzie się błyskawicznie zapełniał i nic z tym nie zrobisz. Chyba, że wytniesz DPF i wyprogramujesz go ze sterownika, ale ja bym zmienił wałek. :ok:
By leviathan_666 -  08 wrz 2020, 11:08
 pomorskie
#283322
Hej, dzięki za odpowiedź!
buczek pisze:Sprawdź czy w nie masz zamontowanego wałka rozrządu od silnika bez DPF (038109101R). Jeśli tak, to zmień wałek na taki który powinien być do silnika z DPF (038109101AH) i będzie po problemie.
Na zwykłym wałku DPF będzie się błyskawicznie zapełniał i nic z tym nie zrobisz. Chyba, że wytniesz DPF i wyprogramujesz go ze sterownika, ale ja bym zmienił wałek. :ok:
Jaki wpływ ten wałek ma na działanie samego DPF? Pytam z ciekawości, bo jestem laikiem w tym temacie. Dodatkowo podczas ostatniej wizyty w warsztacie od ostatniego czyszczenia filtra po podłączeniu do komputera wartość zapełnienia filtra wynosi około 1.8 więc sam filtr się nie zapchał, ale kontrolka filtra się świeci.

Dziś jadę jeszcze wymienić czujnik różnicy ciśnień ponieważ wskazywał podejrzane wartości i jeśli to nie pomoże to poważnie zastanawiam się nad wycinką DPF. W sieci wyczytałem, że silnik BKC fabrycznie chodził bez filtra więc chyba nie spotkałyby mnie za to jakieś konsekwencje prawne.
By buczek -  08 wrz 2020, 15:48
 mazowieckie
#283325
Konsekwencje prawne może Cię spotkają, a może nie, ale to nie chodzi o silnik tylko samochód, w którym fabrycznie ten filtr DPF był. DPF jesty przypisany do samochodu (nr VIN), a nie do modelu zamontowanego silnika.
Mógłbyś to obejść montując chociaż katalizator, ale to wiąże się z odwróceniem kolektora wydechowego z turbiną, bądź konkretną rzeźbą w układzie wydechowym.
Na przeglądzie, dociekliwy Pan diagnosta od razu zauważy że nie powinien kopcić, a bez kata i DPF, po lekkim dodaniu gazu kumata osoba od razu zauważy że czegoś brakuje.

Wałek pod DPF ma inaczej ułożone krzywki.
Przy obecnej nagonce, pomyśl czy wycinka DPF jest zasadna. Jeśli problemem jest rzeczywiście wałek, albo czujnik ciśnień, to po naprawie zapomnisz o tym że masz DPF.
By leviathan_666 -  08 wrz 2020, 18:38
 pomorskie
#283328
Ok, jestem po kolejnej wizycie w warsztacie. Niestety wg opinii warsztatu silnik BKC nie jest w stanie poprawnie wypalić DPF, gdyż nie jest do tego przystosowany fabrycznie. Faktycznie jest możliwość wymiany wałka rozrządu, ale wiąże się to z wymianą wielu innych elementów (panewki itd.), że cała operacja wyniesie kilka tysięcy złotych co jest oczywiście tematem nieopłacalnym, a do tego nikt nie daje potem gwarancji takiej naprawy. Co więcej, takie czary potem mogą odbić się czkawką jak zaczną sypać się inne rzeczy. To jest opinia warsztatu na temat samej pracy DPF. Co więcej mechanik wskazał mi kilka przykładów, które świadczą o tym, że silnik został niepoprawnie zamontowany - połamany czujnik, weżyk założony bez żadnej obejmy z którego kapie olej (niestety nie pamiętam do czego on był) i kilka innych szczegółów, które dojrzy raczej tylko ktoś, kto takich samochodów obejrzał i naprawiał wiele.

Wycięcie DPF i wstawienie katalizatora. Opinia znajomego diagnosty jest taka, że potem mogę mieć problemy na stacji podczas przeglądu, a każdy diagnosta raczej bez problemu dojrzy wycinkę i jeśli będzie wyjątkowo nadgorliwy to auto przeglądu nie przejdzie. Co więcej wyjazd za granicę przy okazji kontroli emisji spalin również mogę zakończyć sporym mandatem oraz odholowaniem samochodu.

Skontaktowałem się ze sprzedającym (auto kupiłem około 2 tygodnie temu na FAV) i pierwsze co to zaproponował, że wytnie DPF i wgra nowe oprogramowanie, żeby błąd się nie pojawiał - nie zgodziłem się na to, bo nie chcę brać na siebie ryzyka z akapitu wyżej. Sprzedający również zasugerował, że przy zwrocie pieniędzy sprawdzi przebieg itd., żeby ustalić kwotę zwrotu na co również nie przystanę, ponieważ jestem już na samych naprawach w plecy około 1300 zł. Do tego OC, koszty rejestracji i inne, o straconym czasie i nerwach nie wspominając.

Czekam na telefon od psrzedającego, który ma się skontaktować z księgowym jak zwrócić pieniądze jeśli był on kupiony na FAV. Jeśli kogoś interesują dalsze przygody zwrotu mojego Golfa to opiszę to dalej. Pierwszy raz będę zwracał auto, nigdy nie byłem w takiej sytuacji więc w sumie nie wiem czego się spodziewać.
By buczek -  08 wrz 2020, 20:14
 mazowieckie
#283332
Cimek pisze:
08 wrz 2020, 16:30
buczek pisze:
08 wrz 2020, 15:48
DPF jesty przypisany do samochodu (nr VIN), a nie do modelu zamontowanego silnika.
Pokaż mi fabrycznego BRU lub BKC z filtrem DPF.
Sorry nie mam pojęcia co chciałeś powiedzieć.
Do tego numeru vin był przypisany silnik 1.9 tdi (BLS) z dpf, (o czym świadczy wlepa w miejscu koła zapasowego i w książce serwisowej), więc logiczne jest że taki powinien być.
Jak porównasz silnik BKC z BLS to zauważysz, że poza innymi wałkami rozrządu i odlewami w bloku do przykręcenia DPF, nie ma większych zmian. No jeszcze dodatkowy króciec wodny w BLS.
Możesz wsadzić bxe, bkc, bru, jak zamontujesz wałek rozrządu i osprzęt bls + zmienisz układ wodny (montujesz 038121132D zamiast 03G121132B) + dodatkowo zrobisz mocowanie dpf (są do kupienia gotowe).
Ale, co ja tam wiem...

leviathan, ile Ci wyliczyli za wymianę tego wałka? Więcej niż 2 tyś?
Pogadaj ze sprzedawcą, żeby Ci oddał kasę za wymianę wałka. Gwarancji nie chcą dać, bo nie wiadomo co jest w środku. Jeśli powiedzieli Ci o wymianie wałka sami, a nie po tym jak Ty im to powiedziałeś, to raczej się znają na rzeczy.
Najwyżej poproś o zrzucenie miski i sprawdzenie wału i panewek. Jak na dole będzie ok, to będzie latał. Nadal jest to badziewny 1.9 na literę B, ale będzie tak samo chodził jak i oryginalny bls, z ryzykiem wywalenia korby bokiem.
By leviathan_666 -  08 wrz 2020, 21:28
 pomorskie
#283336
W warsztacie powiedziano mi, że operacja wymiany wałka rozrządu ze wszystkimi niezbędnymi elementami to koszt 4-5 tysięcy złotych licząc części wraz z robocizną.

Sprzedający zaproponował mi wycięcie filtra lub odkupienie auta za cenę niższą o 2000 zł w stosunku do tej za którą go kupiłem na co się nie zgodziłem. Jutro będę konsultował się z prawnikiem, ale sprawa jest raczej prosta. Pytanie tylko czy sprzedający zwróci mi kwotę na którą jestem w stanie przystać czy będziemy kontaktować się przez prawników.
By buczek -  08 wrz 2020, 21:47
 mazowieckie
#283337
Nieźle się cenią.
Wałek, panewki, uczelniacz wałka, uszczelka pompy vacum, uszczelka pokrywy zaworów, nowy rozrząd. Można ewentualnie zmienić jeszcze szklanki. Części to 700 + koszt wałka (kolbenshmidt 800 zł). Robocizna to 500 - 1000.
Niech będzie że za całość nawet 2,5 tyś, ale 5 tyś?
Awatar użytkownika
By Cimek -  09 wrz 2020, 8:30
 opolskie
#283339
@buczek Chodziło mi o to , że fabrycznie DPF montowany jest do danego silnika, a nie losowo wybierali czy zamontują czy nie po nr VIN. To, że ktoś ma inny/wymieniał silnik to insza inszość. Fabrycznie bls miał dpf i tu się zgodzę z Tobą.
By buczek -  09 wrz 2020, 14:32
 mazowieckie
#283344
Tak się składa, że właśnie samochód jest składany na podstawie danych zakodowanych w numerze VIN, dlatego w momencie składania w fabryce samochodu już było wiadomo czy trafi do golfa bls, czy bxe.
DPF jest tylko osprzętem konkretnego silnika, co nie znaczy że nie będzie pasował do innego, nawet jeśli fabrycznie nie był z nim składany. Akurat silniki vag są jak klocki lego i często można zamieniać podzespoły od innych.
By leviathan_666 -  09 wrz 2020, 21:35
 pomorskie
#283351
Mettenoos pisze:
09 wrz 2020, 21:10
Wywalić DPF, wstawić jakąś puchę, wyrzucić również DPF z softu i po problemie, bo rozumiem że ten BKC pracuje na sofcie BLS?
Tak, pracuje na sofcie z BLS. Dwóch niezależnych od siebie diagnostów powiedziało mi, że to czy auto ma DPF czy nie przypisane jest do numeru VIN pojazdu i niezależnie od tego jaki silnik siedzi w aucie to jeśli wg VIN auto posiada DPF, to ma go po prostu posiadać czyniąc tym samym wycinkę filtra niezgodną z prawem.

Mogę mieć potem przez to problemy na przeglądach, a w przypadku kontroli za granicą jeszcze większe nieprzyjemności.

Jutro mam umówioną wizytę w kancelarii prawnej gdzie przygotowane zostanie przedsądowe wezwanie do ugody zawierające:
- zwrot należności za auto z faktury;
- zwrot kosztów za poniesione naprawy;
- zwrot opłat związanych z rejestracją oraz ubezpieczeniem pojazdu;
- zadośćuczynienie z tytułu sprzedania mi pojazdu z wadą fizyczną.

Jeśli to nie zadziała, a sprzedający niemalże na pewno nie będzie chciał pokryć wszystkich tych kosztów, a jestem w stanie zrezygnować z części tych roszczeń, to wtedy sprawę kieruję do sądu na drodze cywilnej i karnej.

Cywilna to oczywiście wszystkie powyższe punkty plus:
- auto trafia na parking strzeżony, za który co miesiąc będzie wystawiona FAV w trakcie trwania ewentualnego procesu (niestety nie mam gdzie trzymać tego auta przez tak długi czas bez pewności, że ktoś go nie uszkodzi, a korzystać z niego niestety nie będę mógł, a nawet jakbym chciał to się zwyczajnie nie da);
- zadośćuczynienie za każdy dzień, kiedy będę pozbawiony możliwości korzystania z pojazdu;
- pokrycie kosztów obsługi prawnej knacelarii;
- pokrycie kosztów biegłego rzeczoznawcy jeśli będzie taka potrzeba;
- pokrycie kosztów sądowych w przypadku jego przegranej.

Karna:
- z tytułu oszustwa art. 286 kk - sprzedający oszukał mnie zapewniając przy świadkach, że wymiana silnika z BLS na BKC nie ma wpływu na dziłanie pojazdu;
- podżeganie do czynu zabronionego z art. 18 kk, kiedy to sprzedający próbował wymusić wręcz na mnie naprawę w postaci niezgodnego z prawem wycięcia DPF.

Proces sądowy traktuję jako ostateczność jeśli mój prawnik nie dogada się ze sprzedającym na satysfakcjonujące mnie warunki. Tak jak pisałem, jestem skłonny odpuścić część roszczeń finansowych traktując to jako korepetycje z lekcji życia. Działa, które wytaczam są bardzo mocne, ale po rozmowie ze sprzedającym, który całą finansową odpowiedzialność chce przerzucić na mnie nie mam zamiaru na nic się z nim ugadywać. Chociaż typ zaproponował mi, żebym przyjechał tym autem i dogadamy się na miejscu, a nie wiem czy to auto samodzielnie dojedzie więc zostaje mi laweta. Jak już pojadę z tym autem na lawecie to przegrałem, bo koleś wie, że z nim nie wrócę i to on będzie rozdawał karty dlatego wolę zainwestować w prawnika.

Długo się zastanawiałem co zrobić i zdecydowałem, że nie odpuszczę. Nie jestem mechanikiem. Nie mam obowiązku znać wszystkich kodów silników i wiedzieć co gra z czym. Mam prawo rozumieć silnik jako część eksploatacyjną, która w przypadku wymiany zgodnie ze sztuką dalej będzie spełniać swoją funkcję. Sprzedający natomiast ma obowiązek sprzedać mi auto wolne od wad fizycznych, a takim autem nie jest samochód z niepasującym do niego silnikiem.