Volkswagen Golf MK5

[Stratoss]

Witam mam pytanie

W lato wymieniałem termostat, auto zostało odpowietrzone, płyn wymieniony. Po nocy w lato w zbiorniczku wyrównawczym była około połowa między maks a minimum. Po zagrzaniu do 85vag stopni rósł do 3/4 maks/min

Teraz gdy gdy jest zimno po nocy jest minimum. Gdy go zagrzeję do 74 stopni na vagu płynu jest około połowa maka/min
Niestety nie jestem w stanie zagrzać go mocniej, a jak się uda to zaraz stygnie do 70. Termostat sprawny bo nie puszcza, dół zimny.
Myślicie ze to jakiś ubytek czy płyn się aż tak kurczy przy temp 0 i przez nie osiągnięcie temp 85 silnika jak w lato nie może się rozprężyć jak było lato i temu na ciepłym w zimę jest go trochę mniej?

Obecnie nie znałem żadnych wycieków, przewody są miękkie.
Dzięki za odpowiedzi.

Brat twierdzi że to norma, ale wolę się upewnić.

[Cimek]

@Stratoss Nie masz się czym martwić. Tak jest, byle nie spadło poniżej minimum.

[Stratoss]

Co masz na myśli przez tak jest? To jest norma że aż tak się kurczy? Zakres tolerancji kurczenia się też jakiś musi być bo tak zaraz kontrolka po oczach będzie mrugać. Chyba że się kurczy do pewnego stopnia a później utrzymuje ten stan i tyle. Nie wiem czy dolewać? Czy na razie dać spokój i obserwować?

W nowej Octavii widziałem podobne rzeczy ale tam było dużo poniżej minimum a później rosło prawie na maksa. Tutaj nie wiem czy coś takiego ma rację bytu.

Właśnie teraz byłem patrzeć niby jest minimalnie poniżej minimum może z 2mm, ale nie do końca stoi równo bo auto stoi w innym miejscu. I się zastanawiam czy dolewać, ale wtedy w lato na rozgrzanym może być powyżej maksa.

Czyli rozumiem że to norma jest że aż tak sie kurczy? Wycieków nic nie ma, albo nie widzę. Poza tym brat mówił że jakby był nie szczelny to już dawno bym miał pusto w zbiorniczku na tyle czasu co jeżdżę.

Chyba że teraz coś się dziać zaczęło a wyciek jak tak mały że nie jestem w stanie zlokalizować albo szukam na siłę problemu.
Niby rośnie jak napisałem do połowy maks a minimum jak ma temp 70 w lato ma stan 3/4 ale temp płynu wtedy ponad 80

[Cimek]

@Stratoss Jakby była nieszczelność, to coś by się działo z płynem, niezależnie od temperatury. Nie szukaj problemu na siłę możliwe, że płyn już stary i wypadałoby wymienić.

[Stratoss]

Płyn ma rok czasu. Niestety ale chyba coś jest nie tak. Teraz zagrzany do 74 stopni w zbiorniczki była już nie cała połowa. Przy odpalaniu było go nieznacznie poniżej minimum. Najgorsze że ubytku nie widać przynajmniej z wierzchu chyba rozbieranie mnie czeka. Chyba że uszczelka strzeliła ale prócz nieznacznego ubytku nic nie ma zero kopcenia czy coś. Zobaczę jutro jak będzie stan.
Wczoraj po nocy było trochę powyżej min, dzisiaj rano już równo a później już minimalnie niżej ale stał nie równo. Wczoraj po zagrzaniu do 70 była już połowa lub minimalnie więcej. Chyba że za grzanie, zagrzaniu w takie temp jest nie równe i inaczej to się odbywa z rosnieciem plynu(np w chłodnicy mniej płynu się rozszerzyło czy coś niż wczoraj) ,na mały- duży obieg i różnie rośnie przy temp zew ale wczoraj temp chyba była podobna. I trasę zrobiłem ta sama jakieś 12km dochodząc do podobnych temp. Chociaż wczoraj doszedł do 79 stopni i się wychlodzil do 72 a dzisiaj do 72 maks 74 tylko go dogrzalem i jest go ewidentnie mniej. Te parę stopni robiło by taka różnice lub to że temp była większa a później się schłodził i by się tak nie skurczyl po rozszerzeniu?