Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek diesla
#285073
Ma ktoś jakiś pomysł co może powodować nierówna pracę przez chwilę wrażenie jest jakby jeden cylinder kulał przez 4-6s i później wszystko dobrze?

Ostatnio specjalnie odpaliłem auto na chwilę porzucało go przejechałem krótki odcinek rzędu 1km zostawiłem auto na 4h i przy odpalaniu powtórka, później już spokój.

Odkąd trzymają się te temperatury przy odpaleniu po nocy silnik przez chwilę nierówno pracuje. Jak jest - 3 i ciepłej zanika. Może to być kompresja cylindrów? Tylko wtedy nie działo by się tak nawet w lato i czasem nie dymił by po rozruchu nie spalonym paliwem? Dym z wydechu przy rozruchu i pracy jest dosłownie wielkości pieści szary i tyle, później po dłuższym czasie zaczyna dymić na szaro ale to raczej para wodna bo jak się motor już zagrzeje to ginie. W lato po nocy puszczał bąka szaro niebieski ale to od momentu jak kupiłem już tak robil, turbo puszcza na bank bo rura jest mokra.

W tamtym roku wszystko było dobrze a teraz już nie wiem gdzie szukać. Wymieniane były uszczelniacze na pd ale jak napisałem wcześniej po ich wymianie spalanie na postoju wzrosło. Może synchronizacje jeszcze przestawić ale w którą stronę?
#285084
Nie strasz :) jak jest ciepłej to nic się nie dzieje też tak miałeś? Dzisiaj na zimnym podpiąłem pod vaga po odpaleniu na 2 mocno na minusie korekta była, a bipy wywaliły prawie do - 60 :/

Na ciepłym na drugim korekty trzyma -0.50 bip - 30 i więcej . Na reszcie korekty są dodatnie okolice 0.28 a bipy mocno ujemne w okolicach - 28 tylko na 3 bip jest - 15. W czasie jazdy nie wiem czemu na drugim korekta dawki idzie ponad - 1. I wtedy na czwartym wali ponad +1. Później zdjęcia wrzucę. Jakby coś z pompkami była albo wałek który był wymieniany na kolbenshmidta 30k temu. Auto odpala naprawdę dobrze. Od maks 2-3 obrotów w duży mróz jedyne co mnie martwi to to że jak świece podrzeje 3 razy to jest ten efekt jakby mniejszy. Jutro dodam rozruch z rana.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

To jest z dzisiaj
Obrazek
Obrazek

Wychodzi że za małe ciśnienie, czyżby tandem padał? Filtr paliwa wymienilem dzisiaj ale bipy i tak mocno na minusie i koniec, w czasie jazdy 2 pompowtryski mocno - 1, 4 pompowtrysk mocno +1 . Byłem u mecha ale dopiero za 2 tygodnie powiedział co kolwiek może ruszyć.

Dzisiaj jak odpalił i klekotał to szaro niebieski dym puszczał ustabilizował się i już para leciała.

Dzisiaj po odpaleniu jeszcze gorzej kulał :/ odpalił bardzo ładnie, ale śmierdziało bardzo nieorzepalonym paliwem a wymienilem tylko filtr paliwa.
#285108
Wczoraj po 12h i przy temp - 3 zero kulenia chodził równo i wszystko Oki. Mam ogromną prośbę. Mógłby ktoś we vagu sprawdzić czas grzania świec jaki macie w te temp? Szczególnie BXE silnik jak ktoś ma. U mnie non stop 1.61s co by się nie działo. Nawet po odpięciu czujnika temp ten sam czas vag podaje. Po przekręceniu stacyjki świece grzeją na odpiętym czujniku łącznie ok. 14s, rozgrzewają się jakby za mało są lekko czerwone i to troszkę więcej niż sam koniuszek a wiem że impulsy powinny być cykliczne 12v a potem ok 5v więc raczej bardziej powinna być nagrzana, sprawdzałem też inne świece nagrzewaja się do tego samego stopnia. I nie wiem czy ECU kuca czy przekaźnik. Muszę napięcia zmierzyć ale chce mieć pewność jak jest u innych. Zmiany czasu grzania też nie mogę zrobić bo błąd wyrzuca że niedostępna grupa. Podejrzeć czas można w VCDS wchodzimy silnik i blok pomiarowy 12

Wszystko by wychodziło że u mnie gdzieś tu może leżeć problem bo czym ciepłej problem nierównej pracy zanika. Znalazłem jeden temat co prawda 2.0tdi ale jemu też krótko grzały świece i błędów brak w sensie przez 2s było 12v a później już 2v ja jeszcze napięcia nie mierzyłem ale by wychodziło że świece przy 2v mogły by być lekko czerwone i tak trzymać co powoduje za słabe rozgrzanie i efekt bardzo nierównej pracy.
#285116
Silnik BXE ma świece zasilane 5V a nie 12V.
user @paweu w poście #264035 pisze co zrobił i ma teraz ok.
Dodam że im zimniej tym bardzo gęstnieje smar inaczej tawot
jak ktoś przeglądał rozrusznik i nawalił smaru a on zgęstnieje
zamarźnie to rozrusznik nie uzyska przwidłowych szybkich obrotów
a to się wiąże z odpalaniem zimą w niskich temperaturach.
#285120
Wczoraj po 12h stania auto przy - 3 odpaliło od 2 obrotów bez nierównej pracy oszaleć idzie. Zgadza się tylko ze wcześniej przy - 5 takich cyrków nie było a teraz są, już nie wiem gdzie szukać. Po rozruchu puszcza bąka szaro niebieski przez czas nierównej pracy który dziwnie śmierdzi. Wymieniłem tylko filtr paliwa i dolałem jakiś badziew Anti Frost z k2 żeby paliwo nie marzło i jest gorzej. Dzisiaj zagrzalem świece 3 razy i też go rzucało ale jakby krócej ale dym był. Brat coś źle wróży o kompresji skoro dzieje się tylko przez chwilę i po nocy. Niestety temp ujemną się utrzymuje i nie wiem czy na tyle coś padło że i w 0 będzie to samo. Jeżeli nie kompresja odpada. I szukanie od nowa jeszcze zastanawiam się nad smokiem lub tandem jak nie tu to zostają pompki, znów wałek i ewentualnie głowica.

Przeczytałem ten post tylko u mnie brak błędów i świece świecą, były wyciągane i włożone w mostek podana była masa i odpięty czujnik temp, wszystkie 4 świecą ale tylko koniec się tak jakby czerwony słabo zrobił i tyle po 14s się rozłączyły a w tym czasie wiatraki działały przez rozłączony czujnik. Jak miałem rozruch popsuty to kręcił 3 razy gorzej ale jak odpalił to pracował jak stół, żadnych drgawek, a teraz mimo kręcenia w miarę dobrego lipa i tak.

Dodano po 13 godzinach 46 minutach 40 sekundach:
To auto to jedna wielka zagadka. Dzisiaj stało 9h temp zew - 5, temp płynu - 4. Podgrzałem świece 4-5 razy odpalił od strzała i chodził równiutko. Co mnie zastanowiło to po przekręceniu stacyjki światło w środku przygasało na ok 2s za pierwszym razem, każdy kolejny raz już krócej. Nie powinno przygasnac na czas grzania świec? Czy tak krótko po prostu grzeją :/ Jedyne co zrobiłem to wczoraj docisnąłem wtyczkę od przeplywki i ruszyłem przewodem od zbiornika podciśnienia i tyle.
#285137
Świece biorą dużo prądu a jeśli do tego przychodzi słaby kontakt kabli zasilających z aku do kabiny to musi przygasać, tak samo jak aku jest słaby. Weź woltomierz podłącz do zapalniczki i zrób pomiar przed i po przekręceniu kluczyka można taki woltomierz kupić do zapalniczki przydaje się koszt około 13zł.
Obrazek

Coś jest słabym punktem u ciebie w zasilaniu, jak do kabiny przyjdzie za małe napięcie to wszystkie urządzenia będą szwankować one potrzebują 12V włącznie z licznikiem on pierwszy jest wskaźnikiem zbyt małego napięcia.
Że tak spytam na pewno masz świece wkręcone na 5V bo takie powinny być.
Tak mniej więcej wygląda sterowanie świec żarowych.

Obrazek
#285144
Świece na 100% 5v bosch duraterm. Po przekręceniu stacyjki słychać jak buczy jakiś przekaźnik w tym czasie światło w środku troszkę slabsze się robi i po chwili wraca do normy po kolejnych próbach bez odpalania same przekręcania efekt jakby zanikał. Zobaczę ten przekaźnik świec, też powoli mam wrażenie że coś z instalacją się dzieje. Dzisiaj odpalił super, żadnych kontrolek ani nic. Wg prócz masy na aku i masy przykręconej do rozrusznika jest gdzieś jeszcze? Bo tylko te 2 ogarniałem? Jeszcze skrzynkę pod maską przejże, zobaczymy może coś wyjdzie. Na wiosnę napewno ten rozrusznik wymienię.
Wg to porównując grzanie świec na filmach z YouTube a moich to moje nawet połowy tego nie osiągają ledwo lepki się czerwone robią a czujnik temp był wypięty więc grzać powinny naprawdę mocno a tutaj trochę końcówka czerwona ale nie mocno rozzazona jak na filmach.
#285150
Też tak czuję :/ problem dziwny i złożony jak teraz nie dam rady za tydzień mam termin do mecha, zamówiłem przekaźnik zobaczymy. Dzisiaj - 8, podgrzałem świece 4 razy i to samo zakręcił jakoś ciężko z 4-5 razy i odpalił , kontrolki ABS ESP podczas rozruchu się zapaliły, odpalił chwilę nierówno pracował jakby na 3 gary puścił smierdziucha i tyle :/ jak ogarnę temat dam znać co było. Chyba że temp dodatnia przyjdzie i będzie Oki to już padnę.
Zacznę od kompresji potem ciśnienie paliwa i pompki. Usterka raczej mechaniczna niż czujniki, ale zobaczę ten przekaźnik bo potrafił takie cyrki robić.
Najgorsze jest to że błędów zero, silnik jak odpali i źle pracuje to jak już dojdę do maski to zazwyczaj już pracuje normalnie ze 2 razy się zdarzyło nierówna praca jakieś 10s coraz bardziej to źle wróży :/
#285162
No cóż wróciły temperatury bliskie zeru i auto pracuje o odpala normalnie :/ zgłupiałem już :)

Dodano po 1 dniu 6 godzinach 32 minutach 41 sekundach:
Więc walczę dalej dzisiaj po odłączeniu czujników temperatur na mostku pokazał 3,20v temp temp cieczy - 5 stopni. Kupiłem inne przekaźniki to pokazywał 2.80v. Świece się grzały do czerownosci ale długo trzeba było czekać jakieś 5-9s. Ktoś ma wiedzę jakie tam napięcie powinno być? Przy vag output test i rozgrzaniu silnik pokazuje na starym 2.70v.

Teraz byłem mierzyć jeszcze raz temp cieczy 19 stopni. Po przekręceniu stacyjki w mostek świec na chwilę wpada napięcie 12v po czym spada do 2.90v i po mimo dodatniej temp trzyma takie napięcie przez 12s. Wcześniej było 3.20v ten przekaźnik też steruję napięciem zależnie od temperatury czy ta wartość powinna być stała i coś się dzieje dziwnego że spada teraz na 2.90 a wcześniej 3.20v
  • 1
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
  • 24