#285509
Witam kolegów po przerwie. Wrócę do tematu wspomagania. Nie wiem czy tak macie, ale...
Po odpaleniu auta, gdy silnik chodzi na wolnych obrotach, gdy skręcę kierownicą np. W lewo do oporu i puszcze ją to kierownica wraca do pozycji "0". Dodam, że auto stoi w miejscu. Innym objawem jest fakt, że po zgaszeniu auta mogę spokojnie obracać kierownica tak jakby było wspomagamie. Dopiero po kilu lub kilkunastu minutach od zgaszenia silnika wspomaganie się całkowicie wyłącza i kierownicą nie da się obrócić. Również gdy choć trochę skręcę kierownicą i ją tak przytrzymam, to słychać takie ciche ale wyraźne jakby mielenie. Daj cie jakiś pomysł jak to ugryźć bo nie cholerny nie wiem co się z tym wspomaganiem dzieje.