Volkswagen Golf MK5

[Hiob]

Witam.
Podczas zmiany obudowy kluczyła, przy wyjmowaniu tej badziewnej pastylki, pękło szkło i transponder szlag trafił. Chociaż grzałem by roztopić klej, nie udało się wyjąć tego badziewia w całości.
Golf jest z 2007 roku, jaki transponder kupić? Nie mam kabli ani oprogramowania, więc adaptację nowego transpondera pewnie ze 150zl będę musiał zabulić Będę wdzięczny za info, które transponder kupić.
Swoją drogą, kto wpadł na pomysł, by pakować to w szklana rurkę, jakby nie mogli zatopić tego w gumie czy plastiku

[wojtas4589]

Skoro musisz jechać do speca to jaki sens kupować samemu, później coś się rozkoduje to ci powie, że lipny transponder kupiłeś.
W golfach jest MEGAMOS VW CAN ID48 - TP23 tylko chyba zależy od rocznika czy ma być prekodowany czy nie, a zmiana była na przełomie 2007, ale mogę się mylić.

Ps. Nie ma to jak Toyota, przypisujesz kluczyk bez żadnych kabli i to używany kluczyk można przypisać do kilku samochodów trzaskając kilka razy drzwiami

[Hiob]

No fakt tyle, że gość pewnie jakiegoś chińczyka wsadzi, za 2 miechy szlag go trafi, ale może faktycznie niech to będzie jego problem. Najwyżej wsadze paragon do szuflady.
Swoją drogą zagranie ze szkłem i przylepienie / zgarzeni go do obudowy kluczyła to poroniony pomysł w wykonaniu VW, choć czemu mieliby się przejmować jak wyjąć to cholerstwo po 13 latach
Najgorsze jest to, że badziewie za 8 zeta, a adaptacja 180 zł. Co ciekawe, mam PIN immo na oryginalnej zawieszce kluczyka, z salonu, a i tak ceny to nie zmienia. Ze zczytaniem pinu czy bez, 180 zeta... Co za kraj...

[wojtas4589]

Zapytaj @Krzycho może coś Ci podpowie, bo jak masz pin to już z górki.

[Pablo]

Żeby wyjąć immo z obudowy kluczyka, wystarczy parę kropel acetonu/zmywacza do paznokci - rozpuszcza klej i podważając można wyjąć rurkę.

[Hiob]

No niestety nie wystarczy, bo zanim zacząłem grzać, przed mniej więcej 10 min moczyłem te dziurę w acetonie, nic to nie dało, dlatego sięgnąłem po grzanie... Nie wiem, może miałem mega pecha, a może szklana rurka to bubel

Krzychu nie jest z moich okolic, więc raczej nic nie pomoże