Volkswagen Golf MK5

Garaż - bolączki mechaniczne, które czasem spotykają nasze Golfy, pytania o płyny eksloatacyjne
By kupszczelisty -  18 paź 2013, 12:46
 wielkopolskie
#108672
Dokładnie, nowe oleje śmierdzą spalenizną a inne rozpuszczalnikiem lub spirytusem. Mobil ESP ma zapach spirytusowy.
By volf -  18 paź 2013, 15:22
 -------
#108686
a jeszcze inne pachną słodyczą i gdyby nie opakowanie to by człowiek z miodem pitnym pomylił i właśnie te należy lać.
By mwsoft -  18 paź 2013, 20:43
 dolnośląskie
#108708
mettenos pisze:chociaż zawsze nie byłem zwolennikiem różnorakich ulepszaczy czy to do oleju czy do paliwa, ostatnio się zastanawiam własnie nad tym dodatkiem do oleju z zawartością dwusiarczku molibdenu (MoS2), sam nie wiem co o tym myśleć, a co Wy na to? http://www.liqui-moly.pl/component/virt ... l?Itemid=0" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek
Z tego co ostatnio czytałem różne opracowania, to niestety MoS2 w oleju za bardzo nie ma sensu.
W teorii ten związek potrafi wejść w reakcję z powierzchnią metalu i ją utwardzić, ale w praktyce zachodzi to tylko w odpowiednich warunkach przy odpowiednio dużych rozmiarach cząsteczek, stężeniu, temperaturze itp.
W oleju, czy też takim dodatku rozmiar cząsteczek nie może być dostatecznie duży, bo zatrzymałyby się na filtrze, w dodatku ostateczna ilość tego związku jaką uzyskujemy w filmie olejowym jest tak mała, że ten proces utwardzania metalu w ogóle prawie nie zachodzi.

Generalnie doszedłem do wniosku, że jeśli chodzi o ochronę silnika, to trzeba po prostu wybierać olej który jest najmniej eko (Full SAPS lub Mid SAPS). Lanie 507.00 do auta bez DPF jest bez sensu, bo tutaj powstał kompromis między generowaniem sadzy i zapychaniem DPF, a ochroną krzywek wałka rozrządu.
Awatar użytkownika
By Mettenoos -  18 paź 2013, 21:06
 pomorskie
#108712
mwsoft pisze:Lanie 507.00 do auta bez DPF jest bez sensu, bo tutaj powstał kompromis między generowaniem sadzy i zapychaniem DPF, a ochroną krzywek wałka rozrządu.
nie wiem, przydałoby się jakieś miarodajne opracowanie na ten temat, żeby to potwierdzić lub wykluczyć, mój BRU od początku był na 507.00, pamiętam że jak wymieniane były uszczelki pompki to na wałku nie było widocznych śladów zużycia, było to przy przebiegu grubo ponad 200kkm
By mwsoft -  18 paź 2013, 22:56
 dolnośląskie
#108733
mettenos pisze:
mwsoft pisze:Lanie 507.00 do auta bez DPF jest bez sensu, bo tutaj powstał kompromis między generowaniem sadzy i zapychaniem DPF, a ochroną krzywek wałka rozrządu.
nie wiem, przydałoby się jakieś miarodajne opracowanie na ten temat, żeby to potwierdzić lub wykluczyć, mój BRU od początku był na 507.00, pamiętam że jak wymieniane były uszczelki pompki to na wałku nie było widocznych śladów zużycia, było to przy przebiegu grubo ponad 200kkm
Wiesz mett, boję się w tą dyskusję wchodzić, bo z tymi wałkami to jest voodoo. Są i auta które mają 300 tyś, olej lany cholera wie jaki i nie mają wytartych wałków ;)

Ale tu chodzi o prostą rzecz - 507.00 ma z reguły mniej SAPSów niż 505.01 -> mamy ciut gorszą ochronę. Ale to dotyczy tak naprawdę hydrocracków, bo full syntetyki nie mieszają się z klasycznymi związkami antyzużyciowymi, więc tam już się dzieją jakieś inne patenty producentów :)

Eah dobra, nie chcę wchodzić w dyskusję o olejach bo od tego to głowa boli (widzieliście wątek na 240 stron na OCP? zamknęli go po pyskówkach i już nowy na 140 stron urósł :mrgreen:).
Awatar użytkownika
By Mettenoos -  18 paź 2013, 23:01
 pomorskie
#108736
ja z przyzwyczajenia leję 507.00 bo robię 40kkm rocznie w trybie LL z wymianą co 20kkm, ale chodzi za mną przejście na 505.01, jak będziesz mnie tu tak nagabywał :friends: to prędzej podejmę decyzję :cool:
By Mario V -  18 paź 2013, 23:15
 pomorskie
#108741
Gietek vw pisze:
Mario V pisze:ja skłaniam sie ku CERATEC LIQUI MOLY 3721 używał ktoś?
Używał :) Zmieniłem Castrola na inny olej i przed wymianą dodałem płukankę. Czy coś daje ten specyfik, tego Ci nikt nie powie, u mnie się tak jakby silnik ciut wyciszył.
ale to nie jest płukanka tylko ponoć dodatek do oleju który jak w filmie "reklamowym" LM redukuje tarcie
http://www.youtube.com/watch?v=xXvZByUPpEo

ale też znam opinie kilku mechaników którzy twierdzą że można pogorszyć stan silnika takimi wynalazkami.... :I wonder:
Awatar użytkownika
By Mettenoos -  18 paź 2013, 23:32
 pomorskie
#108746
o ceramizerach w przeciwieństwie do nanotechnologii różnie piszą, niektórzy że ma zły wpływ na układ smarowania turbosprężarki doprowadzając ją do szybszego zużycia, czy tak jest trudno powiedzieć, jak zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy
By Mario V -  19 paź 2013, 10:32
 pomorskie
#108757
mettenos pisze:ja z przyzwyczajenia leję 507.00 bo robię 40kkm rocznie w trybie LL z wymianą co 20kkm, ale chodzi za mną przejście na 505.01, jak będziesz mnie tu tak nagabywał :friends: to prędzej podejmę decyzję :cool:
też sie zastanawiam czy nie przejść z 5w30 507.00 na 5w40 505.01 :roll:
Awatar użytkownika
By grejf -  19 paź 2013, 12:40
 mazowieckie
#108764
Ja latam only 505.01 +dodatki, wcześniej pisałem o specyfiku który zalałem, znalazłem pudełko :)

jest to CAPCO MT-10 :evil: oryg USA. Koszt ok.40zł 275ml <=> 5l oleju. (więc jeszcze tańszy niż nano pro tec)

Test: choć inna butelka składnik ten sam, ja kupiłem MT-10 USA.
:D chyba najtańszy środek nano, ale po testach robi wrażenie. Ten teścik wygląda że się nie ceregielą z siła nacisku jak z tymi obciążniczkami :ok: jeszcze dosypał jakiś wiórów... :roll:

Jak napisał volf ceramizery zabijają tzw konowanie oljowe... przytykają kanały i mają metale cięzkie. Nie polecany.

edit: o taki dokładnie CAPCO.
  • 1
  • 38
  • 39
  • 40
  • 41
  • 42
  • 152