nie wiem, ja takie specyfiki bym brał do 80zł max... i wlewał co wymiane. Croom miał jeszcze rok temu ws2 w takich prostych plastikowych butelkach z etykietą jak z wyplutej drukarki czarno białej za 65zł, chyba jeśli dobrze pamiętam. Rzadko się sprzedają takie rzeczy, bo albo się ludzie boja bo słuchają mechaników co wsadzają wszystko do jednego wora z motodoktorami (bo nic o nich nie wiedzą)... a jak już się sprzeda to lepiej w ładnej butelce i za krocie, a jeszcze jak usłyszysz że trzyma 50tkm to już w ogóle ilość 200ml przecież ten modyfikator.
Testy zauważ wszystkie na ten sam dizajn, ma zmniejszyć współczynnik tarcia i stworzyć powłokę nano której się trzyma olej także dla suchego startu...
millers nanodrive kosztuje 320zł, bo ma domieszkę pewnie w jakiejś odpowiedniej proporcji nanotechnologicznego środka, którego Ty możesz kupić za 50zł i samemu dolać do motulka, połowa zostaje w kieszeni...
Nano protec był tylko w 1 sklepie teraz jest wszędzie, bo pewno w de kosztuje 40zł dojedzie do Nas 79zł na półce...
obniżenie jakości pewnych elementów w nowych autach idzie fama, każdy kupuję nano środki bo się boi i jest podaż = ceny up.
taka jest moja opinia, nawet jeśli się różnią jakością w działaniu to pewno nikły procent..
a jak już to to-
http://www.zmienolej.pl/oferta/inne-pro ... nik-detail" onclick="window.open(this.href);return false;
bez ceramiki i cena sie wyrównuje...