Volkswagen Golf MK5

[jeffrey]

Witam,
Pytałem już raz na chacie co zrobić jeżeli podłokietnik mi sie zaciął i nie chce wysunac. Ponosie się i opada normalnie.
Porada jaką dostałem to otworzyć podłokietnik od spodu, ale nie mam pjecia jak sie do tego zabrać ciągne na siłę, ale nic nie chce puścić, a szkoda by było urwać.
Może mi ktoś poradzić jak sie zabrać do tematu? Gdzie podhaczyć, co zrobić? może jakies fotki?

[Dexter23pl]

Pod spodem masz jakby taką osłonę plastikową. ona jest tylko na zaczepy.
pod nią sa śrubki na imbus . odkręcasz je i powinno się dać rozebrać.

[jeffrey]

czyli ciagnac za nia na chama?? w miejscu przy zawiasach?

[bazylek]

nie nie
pod tą "poduszką" wysuwaną zaraz pod spodem masz takie plasitikowe cienkie poszycie, spróbuj je sciągnąć i się tam do mechanizmu powinienneś dostać, ona się podważa

[jeffrey]

czyli sciagnac to poszycie materiałowe? od góry,a nie dobierać się od dołu.... sorry za takie pytania ale naprawde nie wiem jak sie za to zabrać

[Dexter23pl]

A no właśnie przecież to materialowe jest tez na wcisk.

[jeffrey]

Zabrałem sie dzisiaj za naprawę podłokietnika... foto relacja jakby ktoś miał w przyszłości podobny problem.
Narzędzia/materiały:
- klucz torx gwiazda-5 ramienna (nie pamietam rozmiaru )
- śrubokręt płaski ( do podważenia zaczepu)
- klej cyjanoakryl
- 4mm kawałki pleksy (dowolny materiał)

1. Aby rozebrać podłokietnik należy zdjąć dolną pokrywę (najlepiej podważyć w miejscu przy zawiasach (lewy dolny rog oraz prawy), oraz odkręcić wkręty.
Odchylając fragment oznaczony strzałką można z łatwością zdjąć fragment z obiciem i zacząć naprawę
Najlepiej podważyć od dołu (pokazane na zdjęciu)


2. Uszkodzeniu uległy prowadnice, które pękły i suwak rozporowy wychodził poza nie blokując wysuwanie
Jeżeli dojdzie do uszkodzenia... nie uda wam się otworzyć, wiec nie ciągnijcie na siłę bo narobicie więcej szkód


3. Naprawa polegała na wklejeniu odłamanej części oraz przyklejeniu już nadłamanej, a także na wciśnięcie 4mm kawałka pleksi aby prowadnice nie ułamały się ponownie.


Po naprawie podłokietnik wysuwa się prawidłowo, a dzięki wklejeniu pleksi nie ma obaw, że prowadnice połamią się ponownie

[tomjaw]

Nie będę zakładał nowego wątku i się podepnę. Ja mam odwrotną sytuację, mój podłokietnik jeździ jak porąbany. Nie mogę spokojnie łokcia oprzeć bo sam się wsuwa i wysuwa jakby jakiejś blokady brakowało. Macie może na to jakiś sposób??

[wojniz]

Cóż, były wersje podłokietnika z blokadą i bez... na to nic nie poradzi się chyba. Niestety mam to samo. Jeśli podłokietnik nie jest wysunięty do końca, to przy dynamicznym ruszaniu wsunie się.

[tomjaw]

Czyli ścisnąć (zagiąć) żeby ciaśniej chodziło ?? Dobrze rozumuję?? Myślałem że tam jakieś zatrzaski są, które ja mam wyłamane