Volkswagen Golf MK5

Karoseria, nadwozie, lakier, bagażniki, uchwyty itp
Awatar użytkownika
By qbq903 -  28 lis 2015, 16:50
 dolnośląskie
#202659
Witam,

Ostatnio dokonałem dokładnych pomiarów grubości powłoki lakierniczej na moim Golfie.
Lakier LA7W, grubość od 80um na wewnętrznych elementach (progi, klapy, słupki pod drzwiami), do 120-160 na elementach zewnętrznych (maska, błotniki, nadkola, dach drzwi).
Byłem u fachowca i stwierdził, że przy tym typie lakieru to normalne wartości.
Jak nie zapomnę to później wstawię dokładne wyniki wraz z miejscami pomiarów.
Czasami wychodziło ponad 200 ale to w miejscach zagięcia blachy, nie mogłem przyłożyć dokładnie sondy miernika (miałem miernik z płaską sondą a nie z kulką).
Używałem miernika MGR 10 S AL (BlueTechnology, na pewno sprawny).

Czy grubość powłoki powinna budzić jakieś podejrzenia?
Zaznaczam, że pomiary były symetryczne (te same elementy po obu stronach auta miały identyczne wartości, nawet jeśli były duże).

Może ktoś z was ma doświadczenia z pomiarami takiego auta i może podać wartości?
Byłoby to przydatne dla innych próbujących kupić to auto.
#202670
Ermm,powiecie ze sie znowu czepiam....
Powiedzmy,ze ktos ma auto.Golfa.
To jego oczko w glowie i z kosztami sie nie liczy.Robi malo kilometrow,ale jezdzi czesto.
Do Tesco,do kosciola i wszedzie gdzie trzeba.A w miescie wiadomo,samochodow duzo.Tu ryska,tu ktos drzwi za szeroko otworzyl i wgniotek.
Wiekszosc lakierow teraz,to metalic-i.Wiec malujac jeden element,trzeba malowac takze 2 sasiednie,co by kolor podpasil.
Golf wypadku nie widzial, nawet nie slyszal,a grubosc powloki rosnie,bo auto musi lsnic.I lsni.
Czas sprzedazy.Przyjezdza Kazik ze szwagrem.Szwagier kiedys u mechanika pomagal,to na robocie sie zna jak malo kto.Przykladaja miernik i tragedia.
Szwagier mowi bite.Nowa cwiartka i wszystkie drzwi.Do tego licznik cofniety,bo km. malo
Przez swojego ulubienca wychodzimy na oszusta.
Wiem,ze pelno jest kretaczy,ale takie slepe sugerowanie sie grubosciá lakieru...
Moderator,nie kasuj :)
Awatar użytkownika
By Ramzes -  28 lis 2015, 20:19
 kujawsko-pomorskie
#202690
I takie podejście to zdrowe podejście. Jako lakiernik wiem jak wygląda sytuacja z lakierem od strony praktycznej. Tak jak kolega pisze, przy metaliku trzeba cieniowac elementy obok bo może nie zgadzać się odcień. Co do szwagrow itp to widziałem już sytuację jak jeden "szpec" przykladal miernik do zderzaka i się dziwił, że nie idzie zmierzyć grubości :ireful: choć w pracy dysponuje miernikiem do pomiaru grubości powłoki na elementach plastikowych, działa na zasadzie usg, nakłada się żel i przykłada czujke. Podstawowa zasada, nie dajmy się zwariować i nie wierzmy ślepo w mierniki i inne wynalazki. Nawet jeśli auto było bite to nie jest koniec świata, byle nie był to ulep i nie zostawial trzech śladów. Nowe auta z salonu są uszkadzane przy transporcie i na szybko malowane po zjeździe z lawety więc nie oczekujmy ideału od auta w przedziale 6-10 lat, biorąc pod uwagę nasze piątki :)
Awatar użytkownika
By Soad7 -  28 lis 2015, 20:48
 wielkopolskie
#202695
jak szukałem auta to specjalnie kupiłem sobie miernik i badałem wszystkie oglądane auta miernikiem.
Z doświadczenia wiem ze elementy naprawiane miały grubo ponad 200 mikronów, tylne ćwiartki miały po 700 więc szpachel.
Blachy mozna wymieniać i miernik nic nie pokaże. Najlepiej badać elementy konstrukcyjne gdzie powinno byc po 80 mikronów lub mniej a jak ktos cwiartki spawal to tyle nigdy nie uzyska na progach, słupkach, bagażniku.
W 80% przypadków jak tylko wyciągałem miernik sprzedający od razu mówił gdzie byl uszkodzony :) co mnie bardzo wkurzalo bo jexdzilem oglądac tylko auta bezwypadkowe, przecierki parkingowe były do zaakceptowania ale nie z szpachlem gdzie na mierniku brakowało skali...
#202705
qbq903 pisze:grubość od 80um na wewnętrznych elementach (progi, klapy, słupki pod drzwiami), do 120-160 na elementach zewnętrznych (maska, błotniki, nadkola, dach drzwi).
na wewnetrznych masz normę, na akrylach niemetalizowanych wewnątrz jest nawet 60mikr. Reszta też w normie, jest ok

Dodano po 4 minutach 1 sekundzie:
golfer_1984 pisze:Wszystko ok. Auto nie bite :D
Na 90% popieram, 100% nigdy nie ms pewności

Dodano po 1 minucie 44 sekundach:
Ramzes pisze:
Skad takie stwierdzenie? To nie problem wyszlifowac element do blachy i pomalowac na oryginal :) ewentualnie auto nie szpachlowane ;)
wszystko można ale nikt tego nie robi, możevjeden na milion
By kuba94 -  28 lis 2015, 21:52
 pomorskie
#202709
Jakś czas temu , będąc w klinice porsche u kolegi gdzie użyczy mi podnośnika przyjechał taksówkarz i zapodał opowieść ,że jego kolega szukał auta i zajechał na Kaszuby oglądać auto na taksówkę .A ze taksówkarz kupujący dawny mechanik typu Pan Mirek to spojżał ,,fachowym okiem " a tam zamiast poduszki jakiaś pianka czy coś a kontrolka od poduszki podłączona pod przekaźnik świec żarowych , tak że pochwili gasła na zasadzie jak w przypadku świec . Na blachach ( drzwi, błotniki itp) od wewnątrz magnesik neodymowymi podpięty mały że niby miernik wariuje ,ale czy to prawda nie sprawdzałem . Szkoda mi mojego miernika na zabawy z neodymem . Od spodu a to ladniednie obkurzone, tylko do połowy , bo tylko do połowy wywoskowana podłoga zeby przykrył kurz wyciąganych tył. Jeszcze obowiadał jakieś cwancyki,, P. Mirka handlarza " . Tak że patenty maja rożne na oszukanie
Awatar użytkownika
By Ramzes -  28 lis 2015, 21:54
 kujawsko-pomorskie
#202711
Mettenoos pisze:
qbq903 pisze:grubość od 80um na wewnętrznych elementach (progi, klapy, słupki pod drzwiami), do 120-160 na elementach zewnętrznych (maska, błotniki, nadkola, dach drzwi).
na wewnetrznych masz normę, na akrylach niemetalizowanych wewnątrz jest nawet 60mikr. Reszta też w normie, jest ok

Dodano po 4 minutach 1 sekundzie:
golfer_1984 pisze:Wszystko ok. Auto nie bite :D
Na 90% popieram, 100% nigdy nie ms pewności

Dodano po 1 minucie 44 sekundach:
Ramzes pisze:
Skad takie stwierdzenie? To nie problem wyszlifowac element do blachy i pomalowac na oryginal :) ewentualnie auto nie szpachlowane ;)
wszystko można ale nikt tego nie robi, możevjeden na milion
oczywiscie, ze robia i to bardzo czesto, wiadomo, ze to nie zabawa na golfa 5 choc i tu mozna sie skusic ale juz np przy aucie salonowym lub o duzej wartosci warto poswiecic wiecej czasu ale odpicowac auto na oryginal, nie jest to duzo wiecej roboty