Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek diesla
By Paulek -  19 wrz 2013, 20:22
 -------
#106232
Witam, problem wycierających się wałków dopadł mojego golfa.. Mam bardzo mocno wytartą jedną krzywkę no i diagnoza prosta że trzeba to wymienić. Czy ktoś to robił? Jakiej firmy zamiennik polecacie a może lepiej dać sobie z zamiennikiem spokój? Jak ktoś z was już wymieniał to jakiej firmy kupił wałek, szklanki i panewki bo chce to wszystko zrobić za jednym zamachem, dodam że golf w tej chwili ma nalatane 188K km. Na forum leona wyczytałem że dobrym zamiennikiem jest Rouville. Czekam na wasze sugestie co do tej sprawy.
By Paulek -  20 wrz 2013, 18:23
 -------
#106286
Osłabło mi auto, zaczeło przykapcać i nierowna praca na jednym cylindrze. Z poczatku myśleliśmy że to pompka, dźwignelismy dekiel i okazalo sie ze krzywki przyjechane i jedna dosyć mocno na 4tym garze. Ale ja wymyślilem że pompka do wymiany.. Założylismy nową ale niestety tak jak mój mechanik mówił to nic nie da trzeba nowy wałek i chce to poskładać na nowych teilach. Kolego Pszczołek czy masz na myśli firmę AE mogul? jakie panewki polecasz do tego zestawu? Bo z tego co czytałem na innych forach to szklanki jedynie Ina czarne.
By pszczolek -  20 wrz 2013, 22:40
 mazowieckie
#106310
Federal Mogul tylko lepiej kupic w Intercarsie a nie jakiegos leżaka z półki sklepowej bo była partia która miala wadę fabryczną i szybko się wycierały krzywki, ewentualnie kupić ori uzywke w dobrym stanie .Panewki polecam nowe z ASO ;)
By Paulek -  21 wrz 2013, 14:16
 -------
#106342
Dzięki kolego, z ori urzywką to też loteria tymbardziej na allegro a nie chce przemierzyć pół polski żeby oglądać naocznie każdy wałek. Myślałem też nad tym wałkiem Ruville i jest dylemat skoro były wadliwe serie tego mogula.. :( Chcę to poskładać żeby to chodziło jeszcze mam nadzieje po czipsie jeśli golf będzie chciał dalej współpracować bo nie chcę go po roku sprzedawać bo dobrze mi się nim śmiga ale jak zajdzie taka konieczność że wałek 10tys strzymie po wymianie to nerwy mi puszcaa i pojdzie na sprzedaż.
By Paulek -  01 lis 2013, 19:32
 -------
#109949
Nie pisałem ale puki co po wymianie autko zrobiło 2K km i spoko chodzi, zyskał chyba pare koników które zdechły przy zjechanym wałku. Szarpanie silnikiem ustało. Części na których składałęm to: wałek firmy Ruville, szklanki Ina czarne, panewki glyco.
By mwsoft -  01 lis 2013, 22:10
 dolnośląskie
#109957
Dorzucę może swoje 3 grosze na temat wyboru wałka.

Ostatecznie kupiłem nowy ori wałek za 1000zł od tego gościa:
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=4750846" onclick="window.open(this.href);return false;
Faktycznie jest oryginalny (identyczne oznaczenie jak stary zdjęty z auta) i wszystkie krzywki wyglądają idealnie, dlatego myślę, że dobry deal.

Ale jeśli chodzi o after-market to można znaleźć wałki 3 rodzajów:
  • Odlewy żeliwne utwardzane na zimno (iron chill cast)
    ZŁOM, nie wytrzymują obciążeń w TDI PD, taki typ wałków nadaje się tylko do silników z rolkami do zaworów, a nie z płaskimi popychaczami. Takim wałkiem są te wszystkie Camshaft International czy też Federal Mogul CAM672 lub Kolbenschmidt 50006304/1 - ogólnie wszystkie za ~500zł.
  • Odlew żeliwny utwardzany indukcyjnie (iron cast induction hardened)
    Już lepiej, tutaj wyraźnie się tym chwali tylko Federal Mogul przy wałku CAM914.
  • Wałek stalowy, kuty lub obrabiany od zera (steel, steel alloy, steel billet)
    Prawdopodobnie tak jest wykonany oryginał. Wyraźnie jest są tak opisane wałki Kolbenschmidt 50006304 (bez /1) i Federal Mogul CAM928. Niestety oba są w tej chwili produktami wirtualnymi, nikt ich nie ma, nikt nic nie wie.
    Wałki reklamowane także jako stalowe można znaleźć na angielskim ebayu, ale nie są one żadnej typowej marki, prawdopodobnie dystrybutor je sobie zmawia gdzieś w EU pod specyfikację.
    Na Allegro są dostępne wałki marki NockenTechnik które podobno są stalowe. Jest to produkt Polski, gdzieś czytałem plotę, że produkowane przez znanego Świątka (http://www.swiatek.com.pl" onclick="window.open(this.href);return false;) - choć oni temu zaprzeczają. Sam Świątek oferuje też takie wałki, też niby super twarde, ale nie chcą do końca przyznać czy to jest stal czy żeliwo jakoś fantazyjnie utwardzane. Generalnie o Świątku można znaleźć pozytywne opinie pół na pół, także sobie odpuściłem.
Marki takie jak Febi, Ruville, Myele nie produkują wałków - to tylko pakowacze i nie ma w katalogach żadnej informacji w jakiej technologi są wykonane.

Jak odróżnić wałek stalowy od żeliwnego? Najprościej porównać dźwięk wydawany przez stary i nowy wałek przy uderzeniu czymś metalowym lub choćby pukaniu paznokciem. Stalowy wałek będzie wydawał czysty, metaliczny, długo gasnący ton, a żeliwny bardziej głuchy i nie tak długo trwający.

Paulek - nie to że szerzę tu czarnowidztwo, ale z tego co można znaleźć, efekty kiepskiego wałka zaczyna być widać przy następnej zmianie oleju, czyli po 10-20kkm. Podnieś wtedy koniecznie dekiel i sprawdź jego stan :) Miejmy nadzieję, że Ci Ruville coś dobrego zapakowało :)
By Paulek -  02 lis 2013, 10:51
 -------
#109974
Jak sam widzisz cięzko o znakomite części zamienne i zaczynam wątpić w inżynierie naszych VW bo to kupa straszna że wałek się sypie przy 200 000km. Stare Audi czy VW śmigały po milion kilometrów a tu wychodzą takie kwiatki.. Seryjne wałki to dupa nie trwałość tylko straszna szmira zrobiona żeby wytrzymały jak najkrócej tymbardziej że silnik seryjne 90hp. To ciekawe co będzie po czipsie z żywotnością. Założenie mam proste jak wałek będzie znów się kończył przy przebiegu który podajesz żegnam się z dieslem raz na zawsze bo w dupie mam taką oszczędność na ropie jak części 3x droższe jak do benzyny a w dodatku niema wcale dobrych zamienników dostępnych na rynku. Co ciekawe problem w PD o wycierających się wałkach jest dosyć bardzo powszechny więc albo to przypadek że mnie spotkało albo poprostu będzie to niebawem wychodzić w innych autach po licznym przebiegu. Czytałem na forach to spotykało to wielu użytkowników Pd w skodzie, vw, seatach.
By mwsoft -  02 lis 2013, 11:36
 dolnośląskie
#109978
Paulek pisze:Jak sam widzisz cięzko o znakomite części zamienne i zaczynam wątpić w inżynierie naszych VW bo to kupa straszna że wałek się sypie przy 200 000km. Stare Audi czy VW śmigały po milion kilometrów a tu wychodzą takie kwiatki.. Seryjne wałki to kupa nie trwałość tylko straszna szmira zrobiona żeby wytrzymały jak najkrócej tymbardziej że silnik seryjne 90hp. To ciekawe co będzie po czipsie z żywotnością. Założenie mam proste jak wałek będzie znów się kończył przy przebiegu który podajesz żegnam się z dieslem raz na zawsze bo w dupie mam taką oszczędność na ropie jak części 3x droższe jak do benzyny a w dodatku niema wcale dobrych zamienników dostępnych na rynku. Co ciekawe problem w PD o wycierających się wałkach jest dosyć bardzo powszechny więc albo to przypadek że mnie spotkało albo poprostu będzie to niebawem wychodzić w innych autach po licznym przebiegu. Czytałem na forach to spotykało to wielu użytkowników Pd w skodzie, vw, seatach.
No widzisz, tylko ori wałek wytrzymuje 200k a zamienniki 10-20k. Dlatego ja nie chciałem ryzykować, bo za kolejne 200k to to auto będzie już na złomie, albo w czyichś innych rękach, więc nowy ori wałek załatwia sprawę raz o dobrze :pepsi:
To nie ori wałek jest zły, to konstrukcja głowicy jest do dupy - musieli gdzieś upchnąć pompowtryski i szerokie krzywki je napędzające, więc pozwężali do maksimum krzywki zaworów które się poddają...

Wydaje mi się także, że problem ten jest znacznie powszechniejszy w USA - te ich odmiany silników chyba były składane w Meksyku i możliwe że dostawca wałków był zupełnie inny niż naszych.
By Jolanda -  20 lis 2013, 19:21
 opolskie
#111501
Witam
I mój trafił do warsztatu ma 206000 przejechane i do wymiany wałek i wszystkie te inne rzeczy o których piszecie (szklanki itp). Mechanik zamówił te częsci ale jakoś cena mnie zastanawia , 2500 zeta (nikt z was takiej nie podaje) twierdzi ze to dobra cena i części oryginały :( .No i najgorsze, pompowtryski dwa mam do wymiany jeden ponoć kosztuje 3000 (trzy tysiące), żona już na mnie krzywo patrzy i.... :ireful:. Mam w domu jeszcze golfa 3, syn z córa zajeżdża i nie do zajechania(350000km) a ten 2008 rok i :sly: , to jakaś masakra. Co myślicie o tych cenach? Mechanik ma upust w sklepie (ponoć).