#259276
Witam Wszystkich jeszcze raz. Z racji tego, że jest to mój pierwszy post proszę wszystkich o wyrozumiałość . Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem Golfa 5 GT Sport 1,9 tdi 105 KM z 2007r. Jak do tej pory sprawuje się ok, ale do rzeczy. Oryginalne radio RDC 500 zrobiło kaput , zrobiło to w bardzo dziwnych okolicznościach i w dziwny sposób. A mianowicie wyjechałem autkiem z garażu , żeby je trochę opłukać na myjni . Jak zawsze po przekręceniu kluczykiem uruchomiło się radyjko wszystko super radyjko gra , podjeżdżam na stanowisko i tutaj mnie podkusiło . Od zawsze radio było wyłączane kluczykiem i tak załączane , teraz jednak chyba tylko z czystej fantazji wyłączyłem je przyciskiem . Po umyciu samochodu wsiadam , przekręcam kluczyk !!! Radyjko milczy , cisnę na przycisk i dalej nic . Po prostu nie ma żadnej reakcji. Ale , jest małe ale. Jak wieczorem włączę światła to podświetlenie radia nie działa, ale jak nacisnę przycisk włączający radyjko , to podświetlenie załączy się na 2-3 minuty i ponownie gaśnie. Sprawdziłem bezpieczniki pod maską . Gołym okiem wyglądają ok, chociaż jak zawsze musi być cos nie tak , a mianowicie wszystkie zdjęcia skrzynki bezpiecznikowej są trochę inne , ale w instrukcji pozycja F8 odpowiada za radio i tego sprawdziłem .
I teraz moje pytanie. Czy jest jeszcze gdzieś jakieś zabezpieczenie, czy tylko ten bezpiecznik odpowiada za dostarczany prąd , a może idzie jeszcze przez jakiś przekaźnik? Może przychodzi komuś coś do głowy co to może być?