witam
widzę że wątek dawno nie odwiedzany i nie do końca rozwiązany problem ciężkiego rozruchu na ciepłym silniku
ja również miałem tego typu dolegliwości w przeszłości w mk4 obecnie w piąteczce
oba problemy zostały rozwiązane a mianowicie:
w poprzednim modelu również 1,9 TDI niestety ze względu na sporawy przebieg (320tyś) i co za tym idzie nadmierne zużycie nie obeszło się bez korekty mapy paliwowej (ostateczność)
natomiast w mojej obecnej pszczółce również nosiłem się z zamiarem korekty mapy aby poprawić odpalanie na ciepłym silniku i miałem to zrobić razem z wirusem ale po rozmowie z zaprzyjaźnionym mechanikiem postanowiłem posłuchać jego objaśnienia i rady która brzmiała następująco:
w gamie silników vw wprowadził skromne dawki rozruchowe w mapach paliwowych celem ochrony koła dwumasowego i wszystko jest Ok aż do czasu kiedy zużyciu ulegną podzespoły silnika oraz jego osprzętu a co za tym idzie pogarszanie odpalania na ciepłym silniku ma na to wpływ
1-zuzycie akumulatora, mniejszy prąd rozruchu
2-zuzycie rozrusznika mniejsze obroty, zapotrzebowanie na większy prąd rozruchu
3-zmniejszenie dawki rozruchowej przez sterownik z uwagi na ciepły silnik
a jak wiemy jeśli silnik nie osiągnie odpowiedniej prędkości obrotowej przy rozruchu i nie dostanie odpowiedniej dawki paliwa to nie zapali a jeśli już to z trudem
zaproponował aby poszukać przyczyny która w większości przypadków tkwi w akumulatorze i rozruszniku
w moim przypadku zacząłem od akumulatora i podmieniłem na próbę na taki
http://allegro.pl/akumulator-centra-fut ... 33064.html" onclick="window.open(this.href);return false;
jak na widocznym przykładowym linku, aku pożyczyłem od mojego ojca z seata też TDI 1,9
jest to oczywiście przykładowy akumulator jaki ja zastosowałem ale oczywiście może być inny najważniejsze aby był w miarę młody i sprawny i posiadał prąd rozruchu co najmniej 700A
wynik - nieznaczna poprawa ale szału nie było
oczywiście przy podmianie aku proponuje sprawdzić połączenia elektryczne które lubią przyśniedzieć i pogorszyć przepływ prądu, nie zaszkodzi profilaktycznie przeczyścić tyczy sie przede wszystkim połączenia masy z karoserią i klemy
następnie zabrałem się za rozrusznik
po wymontowaniu i rozebraniu na cześci nie zauważyłem nadmiernego zużycia jego elementów ale za poradą zaprzyjaźnionego mechanika dokonałem wymiany szczotek wraz ze szczotko trzymaczem i tulejek
po złożeniu do kupy jazda próbna zagrzanie silnika i próba odpalenia na ciepłym
i miłe zaskoczenie, dolegliwość ustąpiła w 90%
wiec myślę że warto zacząć od aku i rozrusznika gdyż może to być główną przyczyną a nie od razu korygować mapy niepotrzebnie zwiększając dawkę rozruchową i maskując prawdziwą przyczynę (co prawda koncern vw popełnił gafę pozostawiając zbyt małą tolerancję dawek rozruchowych pod względem zużycia podzespołów silnika) ale jak wspomniałem wcześniej u mnie udało się to wyeliminować w 90% regenerując rozrusznik, myślę że nie jest to odosobniony przypadek