Strona 2 z 3

Re: Problem z kuną

: 02 paź 2014, 13:14
autor: Manios
Kuz.wa to ona! :threaten:
Ciekawa szczęka :tooth:

Re: Problem z kuną

: 02 paź 2014, 13:32
autor: A-R-T-U-R
Manios pisze:Kuz.wa to ona! :threaten:
Ciekawa szczęka :tooth:
chlopaku - spójrz na nią - zobacz jaka wychudzona a Ty jej bronisz trochę podgryźć :laugh: :laugh:

Re: Problem z kuną

: 02 paź 2014, 13:44
autor: Manios
To mogła przyjść i powiedzieć wprost że jest głodna albo jest jej zimno,
to coś byśmy zoorganizowali,
a nie kuz.wa auto mi kąsać :cool:

Re: Problem z kuną

: 15 mar 2015, 20:04
autor: hipijo
Serio produkują taki odstraszacz? Nieźle. W ogóle się nie spodziewałam kuny. Koty czasem sypiają na moich kołach. Ale to tylko tyle jeśli chodzi o zwierzynę. Czasem jakaś ćma mnie nawiedza.

Re: Problem z kuną

: 02 sty 2016, 20:56
autor: kasander
w audi A5 kuna pogryzła mi kable, zamontowałem urządzenie które wysyła impulsy ,i problem z głowy
http://www.kuk-marderabwehr.de/home.html,w Mieczysławie tez zamontowałem i mam spokój.
Obrazek Uploaded with fotem.pl

Re: Problem z kuną

: 02 sty 2016, 21:12
autor: SZARWUS
Prościej kunę zabić :D

Re: Problem z kuną

: 02 sty 2016, 21:14
autor: maverick
SZARWUS pisze:Prościej kunę zabić :D
Prádem z akumulatora :cool:

Re: Problem z kuną

: 02 sty 2016, 21:27
autor: SZARWUS
maverick pisze:
SZARWUS pisze:Prościej kunę zabić :D
Prádem z akumulatora :cool:
Np. :D

Re: Problem z kuną

: 02 sty 2016, 21:32
autor: Lukasz89
SZARWUS pisze:
maverick pisze:
SZARWUS pisze:Prościej kunę zabić :D
Prádem z akumulatora :cool:
Np. :D
A nie lepiej zaprosić ją na flaszkę i wytłumaczyć przy wódce, ze tego Golfa nie rusza, a obok stoi "smaczniejszy" sasiada ? :naughty: Po co zaraz zabijać...może ma młode, rodzinę i kredyt :sleepy:

Re: Problem z kuną

: 02 sty 2016, 21:33
autor: SZARWUS
Też tak może być, nie ma się co śmiać.
Kuna i wódka na weekend :)

Re: Problem z kuną

: 02 sty 2016, 21:36
autor: maverick
aaa tam,kilim :)

Re: Problem z kuną

: 03 sty 2016, 14:12
autor: qbq903
kasander pisze:w audi A5 kuna pogryzła mi kable, zamontowałem urządzenie które wysyła impulsy ,i problem z głowy
http://www.kuk-marderabwehr.de/home.html,w Mieczysławie tez zamontowałem i mam spokój.
Obrazek Uploaded with fotem.pl
A ja myślałem, że te wszystkie elektroniczne zabawki pod aku to szmelc :szok:
Kiedyś nawet czytałem, że kuny mają ulubione marki i części :)

Re: Problem z kuną

: 03 sty 2016, 20:40
autor: pinio
A oto moje doświadczenie z kunami i szukanie sposobu...
Zakupiłem oto taki odstraszacz w sumie trzy sztuki do pozostałych samochodów też zostały zainstalowane...
Obrazek
Kuny jak właziły tak dalej sobie włażą...do wszystkich trzech aut,kasa wyrzucona w błoto... :ireful:

Nie poddawałem się i zakup następnego środka...
Obrazek
Znów kasa w BŁOTO...
Pojechałem do ASO VW mają środek w spreju i koszt ok.60-70 zł, ale przed jego użyciem koniecznie jest umycie komory silnika ponieważ kuna zostawia swoje "ślady-zapachy itp." koszt wykonania usługi bodajże 150-180 zł. :eek:
Znajomy zaś mówił że pomaga umieszczenie włosów ludzkich,mi bynajmniej też to nie pomogło..

Jedynie jak na razie to pomaga w ich odstraszeniu "DOMESTOS" w kostkach ten zielony,ma tych kostek powieszonych ze cztery sztuki,co jakiś czas wymieniam,bywa że zapomnę to już widzę łapki jak jest deszczowa pogoda na pokrywie silnik...
Dodatkowi zakupiłem jeszcze klatkę ale tylko jak na razie dwa koty dały się złapać... :clap:

Re: Problem z kuną

: 03 sty 2016, 20:54
autor: A-R-T-U-R
pinio pisze: Jedynie jak na razie to pomaga w ich odstraszeniu "DOMESTOS" w kostkach ten zielony,ma tych kostek powieszonych ze cztery sztuki,co jakiś czas wymieniam,bywa że zapomnę to już widzę łapki jak jest deszczowa pogoda na pokrywie silnik...
hehehehehehe
otwierasz mache a tam zapach jak z czystego kibla :laugh: :laugh:

Re: Problem z kuną

: 03 sty 2016, 21:00
autor: pinio
Eno dokładnie każdy się dziwi i pyta czym go tak czyszczę,że taki ma "zapach..." :yahoo: