Forum VW Golf V

dodaj fotki ewentualnie VIN auta, wieksze prawdopodobienstwo, ze wizualnie go ktos zauwazy.

blisko mnie

AC było?

snap pisze:blisko mnie

Nie ciesz się, tylko pilnuj swego

AC mnie pilnuje

Ac było, ale co ztego jak auto było b.dobrze doinwestowane...
A wiec VIN: WVWZZZ1KZ6P029134
http://s166.photobucket.com/albums/u107 ... _4457_.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
http://s166.photobucket.com/albums/u107 ... 4464_1.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
http://s166.photobucket.com/albums/u107 ... _4457_.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

ehhhh szkoda auta współczuję!!!

a miałeś jakieś zabezpieczenia?? bo ja właśnie zastanawiam się co wsadzić do auta! zresztą prawda jest taka jak sobie jakieś auto upatrzą to i tak go prędzej czy później dziabną.

Witajcie,

okradli mi GTI.
Wbił się ktoś do podziemnego garażu dziś w nocy.
Drzwi ciężkie metalowe nie do przejścia bez uszkodzenia zamka (no chyba, że ktoś ma klucze...) to może przez bramę garażową... nie wiem już sam

Ukradli:

- lusterka w kolorze czarna perła kod lakier LC coś tam... (składane, elektryczne, podgrzewane, fotochromy)
- halogeny soczewkowe razem z zaślepkami.

Lusterka były "oznaczone" tzn. przytarte delikatnie boki o ścianę podczas parkowania. Wczoraj na dodatek po roku czasu zaprawiałem te małe obtarcia lakierem na wykałaczce więc gdyby coś slady będą na pewno na 2 szt.

Jeśli natraficie na tego typu ofertę czy na forach czy na portalach aukcyjnych proszę o info.
Będę wdzięczny.

pzdr,
Piter

Ludzka podłość nie zna granic.
Człowiek zostawia auto w garażu i myśli, że jest bezpieczne. Może po prostu sąsiad dał cynk albo wpuścił złodziei. Musieli wiedzieć dokładnie gdzie parkujesz i upatrzyli sobie części pewnie na zamówienie. Nie ma żadnych kamer na osiedlu/w garażu?

to zapierniczyli Ci cale lusterka?? czyli co dostali się do środka auta??

niestety kamer brak
lusterka po prostu wyszarpali "urwali"... pozostała tylko wiązka kabli i stelaż, który na którym kręci się całe lusterko.
Ktoś to tak "sprytnie" i bez myślnie zrobił..., że z obu stron urwane idealnie (może nawet upiłowane...)

Ogólnie po wczorajszym zgłoszeniu na policję i okazało się, że musi grasować jakaś ekipa
2 tygodnie temu spod okien z drugiej strony budynku zawineli gościowi tourana na spasie (odnaleziony po tygodniu szok !!).
Na całej (dotychczas spokojnej dzielnicy, która kiedyś była zwyczajną wsią) jak pobudowali osiedla zaczęło się.... w innych budynkach jak już wiem nagminnie włamania kradzież elektro narzędzi, rowerów, aut, lusterek i halogenów.
2 tygodnie przed kradzieżą ktoś z tego tourana zawinął halogeny, zaślepki i aluminiowe zaślepki alu
Obok mnie gość stawia auto u starej babci w podwórku za wielkim murem... jak się okazało zawinęli mu już 3 razy
lusterka spod chmurki z audi A4... to stawia u babci w czarnej dziurze

ogólnie lipa - zabieramy się za jakieś rozwiązanie
najbardziej poirytowany jestem tym jak ktoś łatwo dostał się do garażów (drzwi są ciężke, stalowe, z zapadkami, zatrzaskowe) bramy garażowej nie da rady podważyć - wczoraj próbowaliśmy w pięciu...
ktoś ma klucze czy pilota
porażka

Tylko wspólczuć, a im jaja powyrywać. Jak zgłosiłeś sprawę na policję, to teraz zgłoś do administracji budynku-czy to Wspólnota czy Spółdzielnia, są ubezpieczeni-jako Zarządca-z polisy OC. Powinni szkodę skalkulować i poprzez ubezpieczyciela wypłacić.

Sprawdźcie ekipę budowlaną, która budowała wasze bloki?

Może kup taka mała kamerkę z czujnikiem ruchu - montuje się to na podsufitce - z zewnątrz prawie niewidoczna a filmuje wszystko co się dzieje przy aucie. Widziałem takie sprzęty na allegro. Tacy kolesie zazwyczaj są policji dobrze znani więc nagranie mogłoby pomóc.

rondell pisze:Sprawdźcie ekipę budowlaną, która budowała wasze bloki?

To fakt, ma moim osiedlu z 10 lat temu były takie przypadki okradania zupełnie nowych mieszkań, gdzie ludzie dopiero się sprowadzali z zwozili rzeczy. Mojego kolegi sąsiadkę okradziono w pierwszą noc po wprowadzeniu się. Brak śladów na zamkach. Na razie zwieźli rzeczy i miała następnego dnia zacząć rozpakowywanie. Nocowała u rodziny bo tam wszystko w rosole. Następnego dnia mieszkanie było posprzątane:)

Mój kolega miał wstawiane inne drzwi i spółdzielnia dostała tylko klucze do jednego z dwóch zamków.

Bardzo poważnie rozważyłbym alarm lub monitoring.

Może to też być jakiś 'życzliwy' sąsiad, bądź nawet jego dziecko? Młodzież w tym wieku ima się przeróżnych zajęć, aby zdobyć nawet te parę zł na koks, dziwki i inne używki.
Jak jest rozwiązane wejście do garażu podziemnego z poziomu klatki? Jeśli są to drzwi na zwykły zamek patentowy, to otworzy to prawie każdy, kto ma choć minimalne zdolności ślusarskie. A najprostszy sposób, żeby wejść do klatki, to: 'Dzień dobry, ulotki mam do rozniesienia.' i jesteśmy w środku, a w nocy można wejść wpisując na domofonie kod dla poczty/ekipy sprzątającej/gospodarza domu. Wystarczy stanąć za kimś takim raz, drugi i podejrzeć co wstukuje na domofonie, żeby poznać kod.