Forum VW Golf V

Temat banalny, ale bardzo ważny, pierwsze mrozy już niedługo, a chyba nikt nie lubi sytuacji, gdy mamy brudną szybę, włączamy spryskiwacze i... nic, wycieraczki tylko bardziej rozmazują brud. Chciałbym poznać Waszą opinię i doświadczenia odnośnie zimowych płynów do spryskiwaczy. Co kupić a czego unikać, czy można dolać do płynu np. spirytusu, żeby nie zamarzał przy dużych mrozach?

Jak masz woskiem zabezpieczony lakier na zimę i będziesz używał płynu ze spirytusem to już masz po zabezpieczeniu w miejscach gdzie poleci płyn tak samo wszystkie elementy gumowe odtłuści spiryt a co za tym idzie krótsza ich żywotność.Są gotowe płyny sonax , BP ( ale tylko te w bankach co zrywasz zabezpieczenie), tenzi,Aura z organiki jest ok, ważne też jest w łynach ,żeby śladów wżerów w lakierze nie robiły. Ja osobiście używam koncentrat sonax-a jak zostanie zmieniony o odpowiednie porze to nie zamarza i czasem aura też wleje

Ja używam również Sonax Extreme nano juz w sumie 4 rok i nie narzekam....

Ja leje płyn Berda jest ok , nie śmierdzi

Ja leje za 5pln z makro i jest ok

Ja tez sonax bardzo dobry

ten sonax można kupić w sklepie motoryzacyjnym? czy jest dostępny tylko w określonych miejscach?
ja na ogół latem używam wytworów z Biedronki tam przeważnie jest aura, z zimowymi różnie, kiedyś kupiłem K2 i było nieźle.
Raz w trasie zabrakło mi płynu i wjechałem na statoil... masakra prawie 40 zl za bańkę szok.

kostecki pisze:Ja leje za 5pln z makro i jest ok

potwierdzam, płyn z makro za piątaka i jazda zawsze zapas stoi w garażu i jestem zadowolony

w zeszłym roku spróbowałem Sylen (na licencji orlenu) i byłem bardzo zadowolony. W zeszły weekend w E.Leclerc był po 7,99zł to bez zastanowienia wziąłem 5 baniek

Tysonq pisze:w zeszłym roku spróbowałem Sylen (na licencji orlenu)

w zeszłą zimę też lałem Sylen i zdał egzamin

kupiłem w carrefour 5l za 9 zł -22C ciekawe.. nazwa jakaś dziwna.neon. noe, nano coś takiego zobaczymy

Jeśli chodzi o płyn zimowy to już kupiłem do -22 stopni i butelkę Sonaxu na zamarzanie szyb... wymieszałem razem i mieszanka jest zima nie straszna

ale pytanie mam ogólnie z innej beczki... jak w tym golfie usunąć letni płyn???
wyciągać sitko i bawić się z wężykiem to za wolno, a wypstrykać cały płyn to szybka metoda, ale szkoda tyle płynu
jest tu gdzieś kranik jakiś? albo wężyk gdzie starczy wyciągnąć i spuścić do bańki?

ja to na kilka dni rozkładałem
codziennie po trasie puszczałem troszke na przód i na tył aż w końcu pusto, i można było dolać

krystek.l pisze:albo wężyk gdzie starczy wyciągnąć i spuścić do bańki?

zdejmij kratkę od halogenu (prawa - strona pasażera), zobaczysz zbiornik na płyn, odepnij wężyk, podstaw bańkę...

Jak się ma spryskiwacze reflektorów nie trzeba się długo męczyć aby spuścić letni