Forum VW Golf V

Hej! Ostatnio spotkałem się z problemem niełapania temperatury przez silnik w swoim GTI. Pojechałem do aso i diagnoza była taka że padł termostat. Nie chciałem bić piany na forum bo pomyślałem sobie że to banalna sprawa, do czasu kiedy termostat został wymieniony, mój portfel okazał się deko lżejszy, a problem dalej się pojawia. Dodam że w mieście jeszcze jako-tako się dogrzewa po dłuższej jeździe, natomiast przy jeździe w trasie nawet jak wcześniej się dogrzeje do 90 stopni to potem spada do 70. Jakieś pomysły macie co może być powodem takiego stanu rzeczy? Aha, pali mi o 2 litry więcej jak zazwyczaj. Wesołych!!!

Ja też dociekałem tego problemu bo działo się u mnie identycznie, nawet dwa razy wymieniałem już oba termostaty! Aż w końcu trafiłem an magika w ASO który mi wszystko wytłumaczył... Problem jest w zbyt dużym wlocie powietrza na chłodnicę. Podobno Audi, seat i niektóre modele skody miały na to akcję serwisową. W VW oczywiście nic nie wiadomo... Ja wyjąłem przednią kratkę pod grillem i grill kupiłem w castoramię kawałek plexy za 15 zł powierciłem dziurki i przymocowałem na "trytytki" od wewnętrznej strony. Problem zniknął od razu. teraz jak złapie 90 stopni to nie ma bata żeby coś opadło. Na lato je wyjmę tą plexę ale póki co spisuje się rewelacyjnie.

Mnie też się bardzo długo nagrzewa. Wymieniłem termostat i różnicy nie ma żadnej. Tak już ma.

Mi sie nagrzywa szybko i w vcds trzyma 90 stopni.

Napewno nie jest tak że ten typ tak ma bo zanim ten niby termostat się popsłuł to normalnie mi się dogrzewał w lato po 5-8min a w zimę 10-15min. I trzymał temperature. Po świętach oddaje do aso niech grzebią magicy.

A spróbujcie dać nawiew na 1 stopień i wtedy jechać te 10 min, bo jak dacie na więcej to będzie się dłużej nagrzewał

Dla mnie 10-15 min to bardzo długo. Może ja mam dobrze, a Tobie się jeszcze dłużej nagrzewa.

moim zdaniem przyczyną jest wadliwy czujnik temperatury płynu chłodniczego

Czujnik ,nie czujnik ,a może wszystko w normie .
Tak może z innej strony ale na temat . Zapotrzebowanie na ciepełko - potrzebne wszędzie .Silnik ok.100kg żelastwa.
przestrzeń komory silnika ,kabina itd. A ile w tym czasie zostaje spalone paliwa ,szczególnie On.
Wnioski - No potrzeba czasu by się poczuło efekt . A przecież normą jest że zostawiając na wolnych obrotach rozgrzany silnik temperatura jego spada - im zimniej tym bardziej . Tak więc trzeba ciut cierpliwości wykazać . Nagrzewniczka elektryczna znacznie umila to czekanie ale to już inna sprawa.

Oczywiście awarie też są możliwe , ale zanim zacznie się "inwestować " można sprawdzić po przejechaniu kilku km czy chłodnica -przewody są zimne czy ciepłe - stan termostatu .Włacząjcy się wętylator świadczyłby o zepsutym czujniku .
Decydujące znaczenie ma obciążenie silnika w tej początkowej fazie, i nie myśle o jakimś szkodliwym pałowaniu ,ale
gdy możliwości na drodze pozwalają na jazde optymalną dla zimnego silnika -nagrzeje się szybciej .Ciupcianie w
korku wprost przeciwnie -przedłuży .

w tym aucie temperatura po nagrzaniu do 90C nie może spadać,miałem taki przypadek,po wymianie termostatu okazało się,że padnięty jest również czujnik,temperatura skakała 70...90,po wymianie wszystko wróciło do normy

To spadanie temperatury to rozważamy przy mrozie ?
U mnie jak było -11 to zjechała z 90 ( oczywiście na wolnych obrotach i włączonej nagrzewnicy ) .
Uznałem to za normalne , ale ?

Golf gti do -11 ?

szwajcar pisze:Golf gti do -11 ?

szwajcar ogarnij się, kolega pisze o temperaturze na zewnątrz

golfer najpierw samemu trzeba się ogarnąć i dopiero cokolwiek pisać

szwajcar to naucz się czytać ze zrozumieniem, kolega napisał że przy temp. na zewnątrz -11 spada mu wskazówka a ty piszesz że GTI do -11