Forum VW Golf V

Temperatura w Szczecinie skoczyła kilka kresek powyżej zera i problem się na razie rozwiązał, dalej uważam że nawet przy minus 20 temp nie powinna spadać jak już się nagrzeje. A co do tego co napisał szwajcar to wydaje mi się że jakby czujnik był walnięty to by się normalnie nagrzewał tylko nie pokazywał, a po powietrzu z nawiewu mogę sądzić że się nie nagrzewał bo nie waliło takie na maxa ciepłe.

Nie wiem, czy ma czy nie ma prawa temperatura spadać, ale mnie w dieslu przy mrozach również spada i u matuli w TSI także. Oba auta nowe, w obu to samo, więc popsute nie są. Nie jest zatem tak, że jak osiągnie 90 to nie ma prawa się obniżyć. To zależy u mnie od stylu jazdy na mrozie. Gdy jadę jednostajnie na niskich obrotach to spada. Jak dużo wyprzedzam i motor bardziej obciążony, to nie spada.

W moim gti to wskazówka do 70 całkiem idzie w około 5 km przy temp -5 C i wtedy moge jechać kolejne 15 km z właczoną nagrzewnicą i mi nie podskoczy wyżej. Jak zrobię nagrzewnicę na maks zimno to 2 minuty i już nagrzany.
Generalnie przy temp w granicy 0 C to 7 km musze przejechać zanim chwycę temp. Wszystkie parametry dotyczą trasy.
Pozdrawiam szczęśliwego.

Sorki, za brak edycji poprzedniej odpowiedzi ale chciałem to oddzielić.
Wymieniłem mały termostat 4E0121113 - 138zł i widzę różnicę i to znaczną.
Samochód dogrzewa się do 90 bez żadnych przestojów, tzn tam gdzie kiedyś miałem temp 70 jadąc do pracy mam 90.
W mrozie natomiast wskazówka nie zostaje na 70 tylko leci do 90. Podsumowując wszystko wróciło do normy.
Termostat znajdował się przy wiatrakach chłodnicy, wiatraki musiałem zdemontować by się do niego dostać.
Ps jest jeszcze jeden termostat "mały" przy skrzyni biegów dsg, ale go nie ruszałem.
Pozdrawiam

Jak zdemontowałeś wiatraki?? demontowałeś pas przedni i chłodnice czy jakoś od wew da radę to zrobić??

rene pisze:Sorki, za brak edycji poprzedniej odpowiedzi ale chciałem to oddzielić.
Wymieniłem mały termostat 4E0121113 - 138zł i widzę różnicę i to znaczną.
Samochód dogrzewa się do 90 bez żadnych przestojów, tzn tam gdzie kiedyś miałem temp 70 jadąc do pracy mam 90.
W mrozie natomiast wskazówka nie zostaje na 70 tylko leci do 90. Podsumowując wszystko wróciło do normy.
Termostat znajdował się przy wiatrakach chłodnicy, wiatraki musiałem zdemontować by się do niego dostać.
Ps jest jeszcze jeden termostat "mały" przy skrzyni biegów dsg, ale go nie ruszałem.
Pozdrawiam

No to ja tak mam, jak Ty miałeś przed wymianą tego małego termostatu. Jutro jade do aso i zobaczą w ramach gwarancji (bo wymieniali mi duży termostat) czemu mi temp. spada tak drastycznie przy włączonej nagrzewnicy. Napisz jak wymieniałeś ten mały termostat, bo może sam go wymienie jak mi zaśpiewają za dużo.

Miałem dwie podstawki i dość wysoki podnośnik, że udało mi sie dość wysoko podnieść auto. Zdjąłem dolną osłonę silnika, górną rurę do filtra powietrza i rurę co idzie do generatora dżwięku (nie wiem czy jest to potrzebne ale wolałem sobie więcej miejsca zrobić). Wiatraki są na 4 śrubach umocowanych po rogach chyba torx 35. Odpiąłem wtyczkę od wiatraków, oczywiście łamiąc zaczep (zgrabiałe ręce). I wtedy już bez większych problemów wiatraki zeszły w dół. W ogóle nie ruszałem przodu i grilla. Tam jest ładny rozdzielacz dość nisko położony z którego można dobrze odpiąć przewód do spuszczenia płynu.
Mam nadzieje że pomogłem.

U mnie miałem problem że słabo się nagrzewał silnik i nawet jak już miałem temp 90 to nie mogłem odmozić dobrze przedniej szyby, lub odparować bocznych. Poprostu z dmuchawy leciało ledwie letnie. Teraz się poprawiło choć do vectry c to jeszcze daleko lub tourana w dieslu.

a jednak,nie castorama,nowe tak mają czy mróz za duży,tylko wymiana termostatu

Dzięki rene, jak będe miał problem przy wymianie to zapytam na pw. pozdro!

Auto odebrałem z aso po wymianie małego termostatu, testowałem i wszystko wróciło do normy. Auto normalnie się dogrzewa przy mrozach i nagrzewnicy włączonej na maxa, 10-15min i jest już 90 stopni. Temperatura nie spada.

Ja mam trochę inny problem auto przy -7 nagrzewało się do ok 80*C, teraz gdy jest ok 0*C na zegarach pokazuje mi 85*C po podłączeniu pod VCDS wyskakuje mi 70,2*C - 71,3*C i nie chce iść wyżej. Dlaczego taka różnica w odczycie temperatur i czym może to być spowodowane ? Żadne błędy nie wyskakują, Czujnik nawalał i wyświetlał błąd, wymieniłem go jakieś 5miesiecy temu.
Proszę o pomoc może ktoś spotkał się z czymś podobnym ?

Temperatura na liczniku i na czujniku temperatury silnika która jest pokazywana na panelu climatronica oraz w VCDS zawsze będzie miała takie różnice. Na liczniku zawsze gdy silnik ma naprawdę od 75 do chyba 110 stopni to licznik pokazuje stale 90 stopni.

I chyba dopadło mnie Tylko teraz od czego zacząć?? Temp. cieczy po nocy taka jak na zewnątrz. W czasie jazdy temp. nie dojdzie do 90 st. mowa oczywiście o VCDS/Polar FIS, na zegarach jest 90. Jak spadnie po niżej 70 to i na zegarach wskazówka spada.

troszkę zmienię temat. czy po założeniu DP to normalne że się nie dogrzewa? i ogólnie jakie są minusy jazdy przy 70 stopniach? GTI axx

Slawek pisze:troszkę zmienię temat. czy po założeniu DP to normalne że się nie dogrzewa? i ogólnie jakie są minusy jazdy przy 70 stopniach? GTI axx

A może to być wina DP?