#248420
Witam wszystkich.
Jak już wspomniałem w temacie borykam się z problemem piszczenia na wolnych obrotach oraz które są słyszalne jeszcze na 1 i 2 biegu przy niskich prędkościach. Od początku zanim zabrałem się za naprawę wszyscy obstawiali łożysko oporowe na sprzęgle. Kiedy doszło już do naprawy łożyska okazało się, łożysko wyslizgalo bieżnie w słoneczku na docisku sprzęgła. Sprzęgło było również już na wykończeniu. Wymieniłem cały komplet: docisk, tarcze, łożysko oporowe razem z metalową łapą, która przesuwa łożysko. Zaraz po wymianie było w miarę okej ale po kilku dniach zauważam, że znowu pojawia się popiskiwanie. To piszczenie nie jest słyszalne jak jadę powyżej 2 biegu z większą prędkością. Pedał sprzęgła ma delikatny luz i piszczenie ustępuje również, gdy nacisne delikatnie pedał sprzęgła i zniweluje ten luz na pedale. Co może być przyczyną tego piszczenia? Czy da radę może wyregulować ten pedał tak, aby nie miał luzu na początku?
Jak już wspomniałem w temacie borykam się z problemem piszczenia na wolnych obrotach oraz które są słyszalne jeszcze na 1 i 2 biegu przy niskich prędkościach. Od początku zanim zabrałem się za naprawę wszyscy obstawiali łożysko oporowe na sprzęgle. Kiedy doszło już do naprawy łożyska okazało się, łożysko wyslizgalo bieżnie w słoneczku na docisku sprzęgła. Sprzęgło było również już na wykończeniu. Wymieniłem cały komplet: docisk, tarcze, łożysko oporowe razem z metalową łapą, która przesuwa łożysko. Zaraz po wymianie było w miarę okej ale po kilku dniach zauważam, że znowu pojawia się popiskiwanie. To piszczenie nie jest słyszalne jak jadę powyżej 2 biegu z większą prędkością. Pedał sprzęgła ma delikatny luz i piszczenie ustępuje również, gdy nacisne delikatnie pedał sprzęgła i zniweluje ten luz na pedale. Co może być przyczyną tego piszczenia? Czy da radę może wyregulować ten pedał tak, aby nie miał luzu na początku?