Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek benzynowych
#253284
Witam. Golf V 2008r, 1.6 MPI 102KM.
Kupiłem go kilka miesięcy temu, z mechaniką nie mam nic wspólnego - dlatego proszę wybaczcie jeśli padły głupie pytania. :thank_you:
1. Gdzieś od 5 - 5,5 tyś obrotów słyszę spod maski gwizdanie, świst, robi się głośno (bardzo podobny do odgłosu BLOW-OFF). To normalne, czy świadczy o czymś złym?

2. Podczas jazdy (gaz odpuszczony, auto na zapiętym biegu - hamowanie silnikiem) słyszę "cyk cyk cyk cyk.." - spod maski, mam wrażenie że jakby alternator. U was też to występuje?

3. Żeby nie pisać nowego tematu w kolejnym dziale - zapytam tutaj, przy okazji. Pare dni temu wjeżdżając na parking usłyszałem odgłos urwanego tłumika szurającego o kostkę.. Zaglądam pod spód - wszystko na miejscu. Odgłos dobiegał z przedniego prawego koła. Pomyślałem - może coś wleciało między klocek a tarcze i trze. Po chwili się uspokoiło, jednakże po kilkuset kolejnych metrach zaczęło tak huczeć, że zatrzymałem się na poboczu sprawdzić czy tarcza mi nie odpadła (tak to brzmiało :super: ). Wszystko na miejscu, żadnych luzów, ucichło i nie powróciło do tej pory. Czeka mnie wymiana tarcz i klocków? :wall:

Dzięki z góry za odpowiedzi.
Pozdrawiam, Jarosław. :clap:
#253303
Zadajesz pytania na które chyba ciężko znaleźć odpowiedzi. Po pierwsze nie jest to silnik wysokoobrotowy i hałas przy 5-5,5 tyś. obrotów to jest rzecz normalna. Ja rzadko kręcę wyżej niż 4 tyś. Co do cykania to nie wiem o co Ci chodzi. Czy podłączyłeś komputer? Jeśli chodzi o 3 kwestię to jak sam twierdzisz ucichło. To czy masz tarcze/klocki do wymiany nikt online nie ustali i trzeba to po prostu zobaczyć. :no:
#253320
Sam nigdy nie kręciłem go wyżej niż 3,5-4 tyś. Raz zdarzylo sie ze chcialem sprawdzic czy "wszystko z nim ok" :blush:
Co do trzeciego - w najbliższym czasie odwiedzę mechanika, żeby przejrzał to na spokojnie jak mu sie kanał zwolni. Komputera nie podłączałem - dzięki za pomysł, sprawdzę to :cool:
Btw, jest sens lania mu vervy 98? Niby na wlewie jest nalepka "95", toć mam wrażenie, że na 98 pracuje "kulturalniej" ten silniczek :wacko:
#253331
skoczek12 pisze:Sam nigdy nie kręciłem go wyżej niż 3,5-4 tyś. Raz zdarzylo sie ze chcialem sprawdzic czy "wszystko z nim ok" :blush:
Co do trzeciego - w najbliższym czasie odwiedzę mechanika, żeby przejrzał to na spokojnie jak mu sie kanał zwolni. Komputera nie podłączałem - dzięki za pomysł, sprawdzę to :cool:
Btw, jest sens lania mu vervy 98? Niby na wlewie jest nalepka "95", toć mam wrażenie, że na 98 pracuje "kulturalniej" ten silniczek :wacko:
Może tak jest, ale ja tam nie eksperymentuje z paliwem. Kolega ma renówke i zawsze leje 98 i zaczęła mu się zapalać kontrolka check engine. Pojechał do serwisu a tam mu powiedzieli, że to od paliwa. Zbyt duża liczba oktanów. Wrócił na 95 i zgasła. Więc lepiej tak jak zaleca producent. Nie wiem jak jest w vw ale jak miałem skodę to na wlewie miałem naklejkę dopuszczająca nawet Pb91. Pzdr
#253345
pitt52 pisze:Ja rzadko kręcę wyżej niż 4 tyś.
Nie no przecież to nie możliwe :naughty:
4K~130km/h zaledwie a na 4 biegu coś około 110km/h
Jak jechałem z Budapesztu to pedał był nonstop w podłodze jak i na trasie nad morze i przy prędkościach 140-160 silnik chodził o wiele lepiej niż przy 130 . Dziwne to jest ale jakby dochodzący hałas był mniejszy lub o innej tonacji i nie zwracało się na niego uwagi. Max prędkość tego złoma to wg licznika 195/6K obrotów.
Głównym problemem w tym zestawie silnika jest przełożenie 5 biegu które jest jednym wielkim nie wypałem.