#257286
Witam wszystkich!
Zakupiłem niedawno "piątkę" z silnikiem 1.4 FSI. Samochód "niewiadomej" przeszłości, ale kupowało serce a nie rozum. Chciałem to mam... problem z silnikiem. Było już na forum dużo podobnych tematów, ale jakoś żaden mi się nie wpasował. Do rzeczy.
Po dłuższym postoju, jak silnik jest zimny, po uruchomieniu pojawia się stukanie. Silnik pracuje jak diesel.
Pojechałem do ASO VW - zdiagnozowali luźny łańcuch rozrządu. Został wymieniony. Mimo to, stukot pozostał.
Mechanik mówi, żeby dać olejowi się rozprowadzić po silniku (tak z 1000 km) i powinno ustać.
Gdyby jednak nie zdało rezultatu, proponuje "dać mu jeszcze szanse" i wymieni olej na inny (lepszy), teraz jest zalany elfem.
Jeśli powyższe nie pomoże, podejrzewa problem z popychaczami zaworów (ja obawiam się, że to właśnie tam jest problem).
Objawy:
Silnik zimny pracuje głośno (jak diesel) do chwili uzyskania temperatury 90 stopni. Potem pracuje idealnie. Nie szarpie, nie ma grzechotania przy nagłym puszczeniu gazu, czy redukcji. Na zimnym natomiast, do momentu uzyskania właściwej temperatury, głośno pracuje i przy gazowaniu słychać dźwięk jakby grad uderzał o szybę.
Bardzo proszę o podpowiedź, co może być powodem tych problemów.
Dodaję też link do YT z filmem
https://www.youtube.com/watch?v=G7X4llHwJuY
Pozdrawiam
Zakupiłem niedawno "piątkę" z silnikiem 1.4 FSI. Samochód "niewiadomej" przeszłości, ale kupowało serce a nie rozum. Chciałem to mam... problem z silnikiem. Było już na forum dużo podobnych tematów, ale jakoś żaden mi się nie wpasował. Do rzeczy.
Po dłuższym postoju, jak silnik jest zimny, po uruchomieniu pojawia się stukanie. Silnik pracuje jak diesel.
Pojechałem do ASO VW - zdiagnozowali luźny łańcuch rozrządu. Został wymieniony. Mimo to, stukot pozostał.
Mechanik mówi, żeby dać olejowi się rozprowadzić po silniku (tak z 1000 km) i powinno ustać.
Gdyby jednak nie zdało rezultatu, proponuje "dać mu jeszcze szanse" i wymieni olej na inny (lepszy), teraz jest zalany elfem.
Jeśli powyższe nie pomoże, podejrzewa problem z popychaczami zaworów (ja obawiam się, że to właśnie tam jest problem).
Objawy:
Silnik zimny pracuje głośno (jak diesel) do chwili uzyskania temperatury 90 stopni. Potem pracuje idealnie. Nie szarpie, nie ma grzechotania przy nagłym puszczeniu gazu, czy redukcji. Na zimnym natomiast, do momentu uzyskania właściwej temperatury, głośno pracuje i przy gazowaniu słychać dźwięk jakby grad uderzał o szybę.
Bardzo proszę o podpowiedź, co może być powodem tych problemów.
Dodaję też link do YT z filmem
https://www.youtube.com/watch?v=G7X4llHwJuY
Pozdrawiam