skandaloo pisze:nie ma co sie cieszyc ze 170tys nalatanie bez wymiany rozrzadu, a raczej mozna nazwac to głupotą... ja jak kupiłem to odrazu przy 105tys wymieniałem , ciekawe czy bedziesz sie tak chwalił jak rozrząd sie rozpadnie....kazdy mechanik radził by max 90tys km wymieniać to samo w ASO
to właśnie jest pogląd, który wyhodował się przez ostatnie 20 lecie. Dzisiejsze paski to nie jest zwykła guma i dzieli je przepaść od tych stosowanych nawet 10 lat temu. Niektórzy producenci zrezygnowali z nakazu wymian paska zębatego (o ile się nie mylę peugeot w 1.6 hdi). Ale fakt jest faktem, że w razie pęknięcia takiego paska w aucie po gwarancji ani producent paska ani ASO prawdopodobnie nie chciałyby wziąć odpowiedzialności i partycypować w kosztach naprawy....
Dlatego każdy niech robi tak jak sam uważa - ja mam auto, które właśnie skończyło 5 lat i ma 86tys. km przebiegu. I zamierzam wymienić pasek niedługo bo wolę chuchać na zimne niż niepotrzebnie ryzykować.
Jednak dzięki informacjom, które znalazłem i okresowi podanemu w instrukcji (180tys.) wiem, że na 99,9% mój pasek jeszcze jest ok i mogę jeździć bez stresu spokojnie odkładając kaskę na wymianę
Kolega, który ma nakatane 170 tys. prawdopodonie też nie zbliżył się jeszcze do granic możliwości swojego paska no ale ja np. nie miałbym takich "jaj" żeby jeździć bez wymiany