Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek benzynowych
#28966
Witam,

Mam pytanie czy może ktos miał podobny problem i co moze być przyczyna takiej usterki. Golf V rok produkcji 2008. silnik 1.4 TSI 122KM.
Po 2 latach eksploatacji tj. po okresie gwarancji czasem mam dziwne odgłosy po zapaleniu przez 2-3 sekundy, tak jakby wentylator chaczył o obudowę - turkot.
Przy zapalaniu na wciśnietym sprzęgle na luzie, przeważnie w upalne dni lub gdy silnik jest nagrzany i ponownie zapalam po krótkim postoju. Nie występuje to zawsze.
Pozdrawiam
#29098
Link - film z nagranymi odgłosami po zapaleniu silnika

http://www.youtube.com/watch?v=a3tBTDoWqSQ" onclick="window.open(this.href);return false;

Przeważnie po drugim odpaleniu, gdy silnik ostygnie po kilkugodzinnej przerwie. Nie występuje to zawsze.
Przez 2 lata eksploatacji wszystko było OK. Przebieg samochodu to 30 000 KM

Co może być przyczyną takich odgłosów???
Ostatnio zmieniony 24 sie 2010, 8:01 przez MK5TSI, łącznie zmieniany 1 raz.
#29120
MK5TSI pisze:Link - film z nagranymi odgłosami po zapaleniu silnika
Oszzzz w mordę, u mojego taty na zakładzie sprzęty budowlane wydają takie dźwięki, ale żeby ten TSI? U mnie po odpaleniu jest jakiś lekki turkot ale do tego Twojego mu daleko. Na tym filmiku brzmi to jak wypadanie zapłonów zaraz po rozruchu.
#29127
Silnik TSI ma pasek czy lancuch rozrzadu?
Zakladajac, ze lancuch, czasem napinacz nie ma oleju (splywa po dluzszym postoju lub nawet na rozgrzanym silniku przy nowym oleju) i stuka podczas rozruchu (kilka sek. do momentu zassania oleju). Najprostszym i najtanszym rozwiazaniem, ktore moze pomoc wyplukanie starego oleju i zastosowanie nowego o obnizonej gestosci.
#29129
TSI ma łańcuch rozrządu.
Faktem jest, że odgłosy pojawiły się kilkanaście dni po wymianie oleju,
gdzie ASO wlało mi inny typ oleju - ponieważ po raz pierwszy mam długi przegląd long life tj. po 30 000 przebiegu.
Hałas jest większy i dłuższy jezeli temp rozgrzanego silnika spadnie prawie do 60 stopni i go ponownie odpalam, gdy temp silnika spadnie np. do 80 stopni to hałas jest krótszy i słabszy.

Dziękuję za podpowiedź

PS. ASO tłumaczy się że to nie jest wina oleju, wlali mi Shell Synthoil High Tech 5W40 i mówią, że takie same oleje są stosowane na krótkie jak i długie przeglądy.

Pozdrawiam
#29139
ASO ma racje to nie jest wina oleju tylko fabrycznie wadliwego napinacza w ktorym po pewnym czasie wystepuje problem smarowania. U mnie bylo podobnie (mam silnik FSI, ale podejrzewam, ze caly uklad lancucha rozrzadu bedzie taki sam). Najlepszym rozwiazaniem jest wymiana napinacza na zmodyfikowany - ale wiaze sie to z calkowita rozbiorka silnika, a co za tym idzie powaznymi kosztami. Jezeli auto jest na gwarancji to z miejsca bym to zalatwil (wymiane napinacza) - oczywiscie ASO bedzie sie wymigiwac, ze to nie to ale z nimi trzeba twardo. Jezeli gwarancja minela to powyzszy sposob (zmiany oleju) moze pomoc (u mnie jest OK). Dodam, ze nawet jezeli taki stukot sie utrzymuje (ale tylko kilka sek. po zapaleniu), a podczas normalnej pracy silnika jest wszystko ok to mozna z tym jezdzic.

Ps. Wlasnie doczytalem, ze auto po gwarancji. To by sie zgadzalo, usterka ta wystepuje po pewnym czasie uzytkowania. Mozesz rowniez zostawic olej, ktory masz i po ok. pol roku (jak olej troszke zgestnieje w wyniku uzytkowania) turkot powinien ustac lub pojawiac sie sporadycznie.
#29160
robbson pisze:ASO ma racje to nie jest wina oleju tylko fabrycznie wadliwego napinacza w ktorym po pewnym czasie wystepuje problem smarowania. U mnie bylo podobnie (mam silnik FSI, ale podejrzewam, ze caly uklad lancucha rozrzadu bedzie taki sam). Najlepszym rozwiazaniem jest wymiana napinacza na zmodyfikowany - ale wiaze sie to z calkowita rozbiorka silnika, a co za tym idzie powaznymi kosztami. Jezeli auto jest na gwarancji to z miejsca bym to zalatwil (wymiane napinacza) - oczywiscie ASO bedzie sie wymigiwac, ze to nie to ale z nimi trzeba twardo. Jezeli gwarancja minela to powyzszy sposob (zmiany oleju) moze pomoc (u mnie jest OK). Dodam, ze nawet jezeli taki stukot sie utrzymuje (ale tylko kilka sek. po zapaleniu), a podczas normalnej pracy silnika jest wszystko ok to mozna z tym jezdzic.

Ps. Wlasnie doczytalem, ze auto po gwarancji. To by sie zgadzalo, usterka ta wystepuje po pewnym czasie uzytkowania. Mozesz rowniez zostawic olej, ktory masz i po ok. pol roku (jak olej troszke zgestnieje w wyniku uzytkowania) turkot powinien ustac lub pojawiac sie sporadycznie.
Tez mialem w FSI podobny problem.
Szerzej opisywany w tym miejscu: http://www.auto-conrad.pl/Forum/phpBB-3 ... 46659a46a0
#29193
Zadzwoniłem do innego ASO i tu potwierdzili, że przyczyną metalicznego stukania w silniku jest wadliwy napinacz łańcucha rozrządu. Taki przypadków jest dużo w silnikami benzynowi i nie tylko TSI. Sami dziwią się, że VW nie ogłosił akcji serwisowej być może dlatego, że nie zmodernizowali tych napinaczy. Po wymianie na ten sam typ napinacza sytuacja powtórzy się za kilkanaście lub kilkadziesiąt tys. przebiegu. Według prywatnej opinii mechanika, z krótkim stukotem 2-3 sek, sporadycznie przy zapalaniu można jeździć, przy dłuższych odgłosach jest niebezpieczeństwo naciągnięcia łańcucha i jego przeskoku i wtedy mamy silnik do remontu, Niewykluczone że odgłosy będą się coraz bardziej uaktywniać wraz z pogarszającym się stanem napinacza. Moim zdaniem sprawę trzeba nagłośnić, wtedy jest większa szansa na to że VW zmodyfikuje napinacze.
#29206
MK5TSI pisze:Zadzwoniłem do innego ASO i tu potwierdzili, że przyczyną metalicznego stukania w silniku jest wadliwy napinacz łańcucha rozrządu. Taki przypadków jest dużo w silnikami benzynowi i nie tylko TSI. Sami dziwią się, że VW nie ogłosił akcji serwisowej być może dlatego, że nie zmodernizowali tych napinaczy. Po wymianie na ten sam typ napinacza sytuacja powtórzy się za kilkanaście lub kilkadziesiąt tys. przebiegu. Według prywatnej opinii mechanika, z krótkim stukotem 2-3 sek, sporadycznie przy zapalaniu można jeździć, przy dłuższych odgłosach jest niebezpieczeństwo naciągnięcia łańcucha i jego przeskoku i wtedy mamy silnik do remontu, Niewykluczone że odgłosy będą się coraz bardziej uaktywniać wraz z pogarszającym się stanem napinacza. Moim zdaniem sprawę trzeba nagłośnić, wtedy jest większa szansa na to że VW zmodyfikuje napinacze.
Zastanawialem sie co wplywa na wade napinacza.
Mi nikt nie byl w stanie udzielic takiej informacji.
Zastanawialem sie czy moze ma na to wplyw ostra i dluga jazda z pelnym Vmaxem.
W Niemczech jezdzilem ostro, a pare tys. km pozniej wystapil ten odglos.
Moze to zbieg okolicznosci, a moze cholera czlowiek sie przyczynil do tej sytuacji :evil:
#29209
Identyczny problem jest w 3.0TDI.
Kiedys poruszali ten problem na TVN Turbo. Napinacz w tym modelu napina sie max dopiero po odpaleniu silnika dlatego przez 1-2 sek jest słyszalny tak jakby dzwiek luznego łancucha. Rozwiazaniem tego objawu jest niestety wymiana napinacza na nowy.
#29216
A mnie teraz zastanowiła jedna rzecz: dziś na serwisie zgłosiłem m.in hałas spod podłogi z przodu podczas przyspieszania z małych prędkości obr silnika. Nie występuje to zawsze, raz głośniej raz ciszej. Obstawiałem luźny wydech, plecionkę albo jakąś luźną osłonę pod silnikiem, ale wszystko się elegancko trzyma. Dziwięk jest raczej metaliczny, coś jakby jakaś sprężyna sobie gdzieś latała.
I teraz tak sobie pomyślałem, czy to może być luźny łańcuch rozrządu??
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 16