Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek benzynowych
#29279
Zastanawialem sie co wplywa na wade napinacza.
Mi nikt nie byl w stanie udzielic takiej informacji.
Zastanawialem sie czy moze ma na to wplyw ostra i dluga jazda z pelnym Vmaxem.
W Niemczech jezdzilem ostro, a pare tys. km pozniej wystapil ten odglos.
Moze to zbieg okolicznosci, a moze cholera czlowiek sie przyczynil do tej sytuacji :evil:[/quote]

Po pierwsze jest to wada fabryczna, ponieważ takie usterki ma wiele posiadaczy VW z łańcuchem rozrządu, zarówno silnikami TDI jak i benzynowymi.
Po drugie, nie wiem kto ostro jeździ chyba synalek, który dorwał furę od tatusia.
Zdecydowana wiekszośc osób, która kupiła za własną kasę auto za prawie 80 000 PLN lub więcej, jeździ normalnie i delikatnie, tym bardziej że jest to silnik TSI i mechanicy w ASO mają niewielkie doświadczenie z serwisowaniem tych aut i pomiomo to usterki napinacza występują po kilkudziesięciu tys. przebiegu.
#29288
W/g mnie wada ta jest jednym z elementow oszczednosci i co bardzo prawdopodobne celowym zamierzeniem vw. Jak wiemy w silnikach wyposazonych w pasek rozrzadu konieczna jest jego okresowa wymiana. W autach z lancuchem tego sie nie robi, za wyjatkiem sytuacji kiedy lancuch staje sie bardzo glosny (co w praktyce nastepowalo po bardzo duzym przebiegu). Tym oto sposobem vw wprowadzilo u nas element servisowy (zreszta kosztowny - w koncu warsztaty musza z czegosc zyc). Jak juz pisalem wczesniej, zastosowanie gestszego oleju powinno poprawic sytuacje (olej taki ma mniejsza tendencje do "splywania" z ukladu napinacza). Niech wypowiedza sie osoby z tym samym problemem jak u nich wygladala sytuacja w zimie?
#29298
MK5TSI pisze:Po pierwsze jest to wada fabryczna, ponieważ takie usterki ma wiele posiadaczy VW z łańcuchem rozrządu, zarówno silnikami TDI jak i benzynowymi.
Po drugie, nie wiem kto ostro jeździ chyba synalek, który dorwał furę od tatusia.
Zdecydowana wiekszośc osób, która kupiła za własną kasę auto za prawie 80 000 PLN lub więcej, jeździ normalnie i delikatnie, tym bardziej że jest to silnik TSI i mechanicy w ASO mają niewielkie doświadczenie z serwisowaniem tych aut i pomiomo to usterki napinacza występują po kilkudziesięciu tys. przebiegu.
W zwiazku z tym, ze u mnie odglos w FSI stawal sie nie do wytrzymania a ASO rozkladalo rece.
Szukalem w sieci informacje na ten temat i bylo ich bardzo malo.
Widac na tle calej milionowej produkcji, nie sa to szalone ilosci awarii.

Silniki TDI nie sa na lancuch tylko na pasek.

Jezeli chodzi o Vmax na autostradzie w Niemczech, u mnie jest jazda na synala bogatego Tatusia :)
Nie mow mi prosze, ze jezdzisz 50km/h bo boisz sie o serwis auta .... :lol:

Problemy w TSI byly ze 160KM i to powinna byc akcja serwisowa...
Znajoma ma 1.6 FSI identycznie jak moje auto i przebieg 150.000 KM i nie miala takiej awarii jak ja.
Umowmy sie, przy takiej wielomilionowej produkcji, awarii niestety zacznie przybywac a nie ubywac.
Volkswagen ma aspiracje nr 1 w produkcji aut na Swiecie...
#29316
Dokladnie to sa aspiracje na bycie nr 1 na swiecie w pogoni za toyota.

A co do lancucha ten samproblem sie zdarza w w prawie kazdym nowszym nissanie napinacze sa produkowane z lipnych materialw ktore daja o soie znac po 60 tys km, tyle co do kwestia bezobslugowego lancucha zamast paska :/ ech
#32227
A ja postanowilem skorzystac po 3.5 roku z wykupionej gwarancji LIFETIME na 5 lat i właśnie dzisiaj pojechałem do ASO, że tak powiem z nudów i postanowiłem zgłosić turkot po zapalaniu oraz to ze na biegu jałowym cos tam sobie delikatnie postukuje (ale to od nowości - i zglasaszałem to juz kilka razy). Jeszcze dołożyłem osiadanie drzwi tylnych.

Auto zatrzymano w ASO i zamówiono rzeczoznawcze z Allianza bo tam wlasnie VW ma tą gwarancje.

Reasumując:
o 10:00 wstawiłem fure do ASO
o 11:00 byl juz telefon ze to wadliwy napinacz i łańcuszek rozrządu
o 13:00 byl drugi telefon ze rzeczoznawca przyjedzie jutro rano i rzekomo ma uznać usterkę w ramach gwarancji - tym samym ASO niezwłocznie przystąpi do naprawy

Dodam, że to nie pierwszy TSI u mnie w ASO z takim problemem.
Jutro okaże sie co warty jest taki LIFETIME za który zapłaciłem 2800zł dodatkowo :-)
#32333
mój luty 2008 zmianę softu wgrywali mi w 2009 na pierwszym przeglądzie gwarancyjnym mówili coś tam ze jakąś akcja serwisowa myślałem ze znowu coś nowego wymyślili to chyba mowa o tym sofcie ale z autem nic sie nie działo chyba asekuracyjni to wgrywali . :mrgreen:
#32351
Oto co czeka każdego posiadacza 1.4 TSI. Bo jak sie okazuje - łańcuszki rozrządu jednak należy wymieniać , aby sie nie zdziwić w pewnym momencie :shock:

Po oględzinach i rozmowie z mechanikami ( trzema )

Wymieniają mi łańcuszek , napinacz i pompę wody - rzekomo to idzie w parze :D
Jest to kolejny (chyba trzeci) TSI w tym ASO - co ma to robione.

No cóż .... nowy właściciel auta będzie miał spokój na kolejne 100 000 km :D tylko pozazdrościć...
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 16