Forum VW Golf V

Przerabiałem to w Lupo 1.4 MPI, grafitowy wkład kabli zjadał się w kilka miesięcy i do wyrzucenia

Witam,
Posiadam VW GOLF V (1K1) 1.6 102 KM z intslacja LPG STAG 300
30.09.2017 [152 tys. km]
Miałem robiony remont silnika.
Remont silnika: (Głowica: nowe prowadnice, regeneracja gniazd i zaworów, szlif głowicy, sprawdzenie szczelności; Blok: szlif bloku, nowe panewki, nowe sprzęgło) [Przewody zapłonowe - 155 zł, Termostat - 35 zł, Uszczelka podstawy filtra - 20 zł, Świece zapłonowe - 60 zł, Uszczelka głowicy - 100 zł, Pasek rozrządu - 50 zł, Sprzęgło - 350 zł, Pierścienie - 180 zł, Panewki główne - 120 zł, Panewki korbowe - 80 zł, Remont głowicy + szlif bloku - 400 zł, Transport części - 50 zł, Silicon – 10 zł
Olej LIQUI MOLY SYNTHOIL HIGH TECH 5W40 5L
Auto nadal było zmulone aż trafiło do mechanika bo ciągle mi rurę wydechową cofało i spadała z zaczepów, okazało się że katalizator był tak zapchany że jak nalał wody to dwie krople poleciały. Więc usunął wkład katalizatora, co jakiś czas wyskakiwały błędy silnika i kontroli trakcji, mam taki adapter (INTERFEJS DIAGNOSTYCZNY ELM327 BLUETOOTH Z PL ODB2) więc sobie kasowałem co jakiś czas telefonem. W między czasie ubywało mi płynu chłodniczego, miałem pęknięty króciec, więc go wymieniłem. Lecz ostatnio dolewałem płynu znowu bo coś poniżej minimum było, wczoraj patrzyłem to ciupkę ubyło. Ale ostatnio zaczęły się dziać dziwne rzeczy, auto ciężko odpalić, po odpaleniu chodzi jak traktor całą budą telepię, czasami jak się przełączy na LPG to się uspokoi, najlepiej jak klimatyzacja jest włączona, bo potrafi na jałowym biegu na światłach zgasnąć, do tego strasznie śmierdzi, dziwny zapach a z rury wydechowej leci czasami siwy/biały dym. Autem jest ciężko ruszyć, śmierdzi, leci siwy/biały dym, po wykasowaniu błędów za jakimś 5-7 razem udało mi się wrócić do domu, ale po zgaszeniu i uruchomieniu problem dalej taki sam. Nie mogę znaleźć przyczyny. A mechanicy których mam rozkładają ręce, nie wiedza czy co.
Wyskakują błędy typu:
P0304 – Układ napędowy Cylinder 4 Misfire Detected
P0301 – Układ napędowy Cylinder 1 Misfire Detected
Obecnie 179 tys. km
Możecie coś podpowiedzieć?
Mam ten adapter może jakoś coś więcej mogę wyczytać tylko się nie znam.

Ja myślę że woda dostaje się do cylindra lub cylindrów.
ewent nie pali paliwa na 1 i 4 bo takie błędy napisałeś że wyskakują.
A dlaczego nie pali nie wiadomo.
wykręć świece i zobacz w jakim są stanie.
poswiec latarką w otwór po świecy i obejrzyj tłoki czy są czyste.

Ja tak miałem w poprzednim aucie . najgorzej chodził silnik po odpaleniu w mrozy. 2-5sek. woda sączyła sie do jednego cylindra i to był główny problem. widać było lekkie ślady po płynie na tłoku.

wykręć świece i zobacz w jakim są stanie.

jak w złym to nowe kupić? i pytanie od razu, jak jeżdżę na LPG to pasuje jedno-elektrodowe pewnie..?

poświeć latarką w otwór po świecy i obejrzyj tłoki czy są czyste.

czyste ? a jak brudne to jak będą wyglądać?

Ja tak miałem w poprzednim aucie . najgorzej chodził silnik po odpaleniu w mrozy. 2-5sek. woda sączyła sie do jednego cylindra i to był główny problem. widać było lekkie ślady po płynie na tłoku.

Ale skąd ta woda się sączyła?

ad
1 dedykowane BKUR6ET-10
2 nie mam fotki na tym fonie. ślady rdzy i inny kolor czapki tłoka niż na innych cylindrach. równie dobrze może palic olej
3 UPG była uszkodzona. lekko puchły węże po jeździe i potem sączyło sie do cylindra.
silnik z ta usterką chodził jak zegareczek na wolnych i podczas jazdy przez okło 100tyś km aż pękł pasek rozrządu i auto zasiliło recykling.

Siema
Pytanie, czy jest ktoś w stanie sprawdzić u siebie na biegu jałowym po odpaleniu jakie ma napięcie na sondzie przed katem.
Chyba blok 33-2 bo mam 2,03 V i mnie zastanawia bo bardzo mało się zmienia. A na 32- 1 mam cały czas ok. -5% czyli cały czas na bogatej mieszance na biegu jałowym. to jest normalne że tak mają MPI BSE? czy mam nieszczelność w kolektorze?
I nie wiem dlaczego ale wypadają mi zapłony losowo na każdym cylindrze, kable cewka i świece wymienione w kwietniu.
Kable NGK,cewka Bosch, świeczki NGK Irydy 0,6 mm. Podejrzewam cały czas nieszczelny kolektor.

sonda zaczyna pracować po krótkiej chwili po odpaleniu zimnego silnika.
mogę sprawdzić lecz w weekend jak nie zapomnę u mnie.

Dzięki..
Już jestem po wymianie wszystkich uszczelek które maja styczność z kolektorem ssącym.
Poprawa jest taka, że nie ma tak dużej częsawki. trochę lepiej chodzi,równiej.
Jutro rozrząd, uszczelnienia na wałkach, olej, płyn chłodzący. I zobaczę jak się będzie zachowywał.

Już po zrobieniu wszystkiego co zaplanowałem, Po uszczelnieniu kolektora wartość spadła na -3,5% i po skasowaniu nastaw żeby się sam teraz uczył sterownika jest 0%. Wypadania zapłonów nie ma już Wszytko było skutkiem nieszczelności kolektora i może uszczelki pod pokrywą zaworów bo też wymieniłem bo już konkretnie przeciekała .
Kończąc, spalanie też już w normie na tracie prędkość ok.80-120 przejechane 60 km wyszło 7,1l/100km. Przy mojej nodze jest git.

U mnie też pokazuje na liczniku około 8l lecz wg dystrybutora niema to nic wspólnego oczywiście na plus

A jak robiłeś odczyt? Na ciepłym już silniku czy zaraz po odpaleniu? +18% to wychodzi że masz bardzo uboga mieszankę. dziwne. Doszukałem się że na - za bogata na + za uboga. 0% to 1 do 1. Ciekawe. Sonda zauważyłem odpala się dopiero po zagrzaniu silnika, wcześniej te dane idą z przyuczonych wartości mapy.

A pytanie jakie (ile) powinni być ciśnienie kolektora dolotowego? Silnik 1.6 MPI

Tam jest podciśnienie. Zależnie od wysokości npm okolo 0.35 na wolnych obrotach.

ona mi pokazuje ponad 5 na biegu jałowym

Na Nieszczelność w dolocie to wskazuje