Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek benzynowych
By Piotrekb_s3 -  05 lut 2015, 17:53
 łódzkie
#164579
Zawsze warto tam zajrzeć. Nie jest to jakieś strasznie skomplikowane. Sama przepustnice wyjmiesz od spodu. Po odkreceniu rury dolotowej jest tam z miejscem calkiem ok. Co do wypinajacego sie ciegna od klapek to albo sie tak juz za...aly gruzem ze stoja w miejscu, albo sama główka ciegna jest juz wyrobiona i wypada. Gdybys potrzebowal takie ciegno to daj znać. U mnie klapki zostaly calkowicie usunięte wiec zestaw lezy na półce.
By Kaczor -  05 lut 2015, 18:41
 mazowieckie
#164584
Czy po czyszczeniu przepustnicy konieczne jest jej adaptowanie? i można po przez jej demontaż dostać się i wyczyścić jakimś preparatem te klapki w kolektorze? Zapewne w ASO zdemontują tylko przepustnice a więc kolektor zostanie nie ruszony, pytanie czy ma sens czyszczenie TYLKO przepustnicy? Do ASO jadę głównie za sprawą tego wypinającego się popychacza tych klapek, to czyszczenie miało być przy okazji.
A tak z ciekawości, dlaczego demontowałeś te klapki ?
By Piotrekb_s3 -  05 lut 2015, 21:36
 łódzkie
#164627
Samo zdjęcie przepustnicy nie da Ci dostępu do klapek. Nie wyczyscisz tego bez zdjecia kolektora. W ogole na twoim miejscu odpuscilbym sobie ASO. Klapki wywalalem zeby zwiekszyc przeplyw i uzyskac wieksza moc.
Awatar użytkownika
By PotaS -  24 wrz 2015, 21:01
 warmińsko-mazurskie
#193770
Chyba trzeba będzie przeprowadzić tą operację u mnie niedługo ;)
By Spiewaczek -  29 kwie 2017, 0:12
 dolnośląskie
#251230
Panowie, czy dobrze rozumuję, że ja zdejmę przepustnicę w 1.6 fsi to będzie można "zerknąć" w kolektor i ocenić sytuację?
I co w końcu z jej adaptacją?
Bo im więcej czytam - tym mnie wiem;/
Awatar użytkownika
By pitt52 -  29 kwie 2017, 12:48
 śląskie
#251238
Jeśli odepniesz przepustnicę, to musisz potem zrobić adaptację. Jest o tym na forum. Może i coś tam zobaczysz w kolektorze, ale na pewno więcej jeśli go zdejmiesz, bo wtedy zobaczysz to, co na filmie. Pzdr
By Wena -  21 lip 2017, 17:08
 dolnośląskie
#254872
Witam,
Na początku pragnę zauważyć, że jestem kobietą, czy jak niektórzy wolą generalizować "babą za kółkiem", także proszę do mnie pisać "po ludzku" ;)
Jako, że jestem płci żeńskiej to pewnie się za bardzo rozpiszę w szczegółach, ale podobno "diabeł tkwi w szczegółach", a więc... W grudniu 2016 r. dokonałam zakupu Golfa Mk5 opisywanego jako Q-Line rocznik 2006 r. 1.4 FSI 90 km, przebieg 215 tysięcy, jestem 3 właścicielem, pierwszym był ksiądz, ale chyba tego auta nie poświęcił... Kiedy panowały mrozy miałam z nim mniej problemu niż teraz. Początkowo twierdziłam, że jest zbyt mulasty, a za dużo żre paliwa, ale podobno "tak już ma", check zaświecił się po tygodniu jazdy do pracy - 4 km w jedną stronę, podpięcie pod kompa wykazało, że problem z katalizatorem, z tego co widziałam na fakturach, poprzedni właściciel wymienił katalizator, pompę paliwa i sondę lambdy. Auto jeździło bez problemów, więc podczytując forum dałam sobie spokój, niestety im cieplej się robiło tym Golf miał większe problemy.Stał się jeszcze bardziej mulasty, paliwożerny - wiadomo, do tego silnik drga na jałowym biegu, a nawet miewa niezłe rzucawki klekocząc (mam filmik, mogę zademonstrować), często, gdy go odpalam wchodzi na 1100-1200 obrotów i po ok. 30 sekundach spada do 800 obr. Teraz to już bardzo często traci moc, ja mu gazu, a on ma mnie w :censored:, bywa, że nie mogę się zebrać na światłach , szarpie, jakbym nie potrafiła obsługiwać sprzęgła, kiedy się zadusza check on mruga, dzieje się tak tylko, gdy się nagrzeje, po ok. 2 km drogi przez miasto (w trasie nie ma za bardzo z tym problemów), im wyższa temperatura na zewnątrz tym gorzej. Ostatnio nie chciał w ogóle ruszyć, turlał się jak na samym sprzęgle i lekko szarpał klekocząc, jakoś dojechałam na warsztat. Komputer pokazał 3 cewkę, powątpiewałam czy to cewka, bo z tego co widziałam, jeden z właścicieli wymieniał świece i 3 oraz 4 cewkę, przynajmniej na jedną taką akcję miałam fakturę, a mogło być takich napraw więcej. Mąż w swoim Passacie też ma trzepando, B6 1.8 TSI, też mu wchodzi na wyższe obroty, wymieniał cewki i nic nie dało, mniej trzepał, ale nie na długo, dlatego zasugerowałam mechanikowi nagar to popatrzono na mnie jak na UFO. Dobra, co ja tam wiem, może się uda... wymienili świece, 3 cewkę. Pierwszego dnia po odbiorze zrobiłam kilka km poza miasto, raczej się nie zatrzymywałam po drodze i faktycznie jechało się lepiej, nie rewelacyjnie, ale odczuwalnie lepiej, czułam to już przy odpalaniu. Drugiego dnia już szału nie było, znowu wbił się na wyższe obroty po odpaleniu silnika, po 3km przez miasto zapalił się check, podejrzewam, że to tylko kwestia czasu kiedy znowu zacznie się rzucać , dusić i klekotać - na razie jedzie, bo ostatnio to raczej się turlał, że strach było jechać.
Macie Panowie jakieś pomysły, czy to faktycznie może być ten nagar? Szukałam fachowca, który by się tym kompleksowo zajął, ale na Dolnym Śląsku cienko... A wolę nie płacić kroci za kogoś kto tylko spartoli robotę i pogorszy sprawę. Może kogoś polecicie?
Nigdy więcej VW :bad:
Awatar użytkownika
By Agness -  21 lip 2017, 17:34
 kujawsko-pomorskie
#254875
Wena pisze:Witam,
Na początku pragnę zauważyć, że jestem kobietą, czy jak niektórzy wolą generalizować "babą za kółkiem", także proszę do mnie pisać "po ludzku" ;)
Jako, że jestem płci żeńskiej to pewnie się za bardzo rozpiszę w szczegółach, ale podobno "diabeł tkwi w szczegółach", a więc... W grudniu 2016 r. dokonałam zakupu Golfa Mk5 opisywanego jako Q-Line rocznik 2006 r. 1.4 FSI 90 km, przebieg 215 tysięcy, jestem 3 właścicielem, pierwszym był ksiądz, ale chyba tego auta nie poświęcił... Kiedy panowały mrozy miałam z nim mniej problemu niż teraz. Początkowo twierdziłam, że jest zbyt mulasty, a za dużo żre paliwa, ale podobno "tak już ma", check zaświecił się po tygodniu jazdy do pracy - 4 km w jedną stronę, podpięcie pod kompa wykazało, że problem z katalizatorem, z tego co widziałam na fakturach, poprzedni właściciel wymienił katalizator, pompę paliwa i sondę lambdy. Auto jeździło bez problemów, więc podczytując forum dałam sobie spokój, niestety im cieplej się robiło tym Golf miał większe problemy.Stał się jeszcze bardziej mulasty, paliwożerny - wiadomo, do tego silnik drga na jałowym biegu, a nawet miewa niezłe rzucawki klekocząc (mam filmik, mogę zademonstrować), często, gdy go odpalam wchodzi na 1100-1200 obrotów i po ok. 30 sekundach spada do 800 obr. Teraz to już bardzo często traci moc, ja mu gazu, a on ma mnie w :censored:, bywa, że nie mogę się zebrać na światłach , szarpie, jakbym nie potrafiła obsługiwać sprzęgła, kiedy się zadusza check on mruga, dzieje się tak tylko, gdy się nagrzeje, po ok. 2 km drogi przez miasto (w trasie nie ma za bardzo z tym problemów), im wyższa temperatura na zewnątrz tym gorzej. Ostatnio nie chciał w ogóle ruszyć, turlał się jak na samym sprzęgle i lekko szarpał klekocząc, jakoś dojechałam na warsztat. Komputer pokazał 3 cewkę, powątpiewałam czy to cewka, bo z tego co widziałam, jeden z właścicieli wymieniał świece i 3 oraz 4 cewkę, przynajmniej na jedną taką akcję miałam fakturę, a mogło być takich napraw więcej. Mąż w swoim Passacie też ma trzepando, B6 1.8 TSI, też mu wchodzi na wyższe obroty, wymieniał cewki i nic nie dało, mniej trzepał, ale nie na długo, dlatego zasugerowałam mechanikowi nagar to popatrzono na mnie jak na UFO. Dobra, co ja tam wiem, może się uda... wymienili świece, 3 cewkę. Pierwszego dnia po odbiorze zrobiłam kilka km poza miasto, raczej się nie zatrzymywałam po drodze i faktycznie jechało się lepiej, nie rewelacyjnie, ale odczuwalnie lepiej, czułam to już przy odpalaniu. Drugiego dnia już szału nie było, znowu wbił się na wyższe obroty po odpaleniu silnika, po 3km przez miasto zapalił się check, podejrzewam, że to tylko kwestia czasu kiedy znowu zacznie się rzucać , dusić i klekotać - na razie jedzie, bo ostatnio to raczej się turlał, że strach było jechać.
Macie Panowie jakieś pomysły, czy to faktycznie może być ten nagar? Szukałam fachowca, który by się tym kompleksowo zajął, ale na Dolnym Śląsku cienko... A wolę nie płacić kroci za kogoś kto tylko spartoli robotę i pogorszy sprawę. Może kogoś polecicie?
Nigdy więcej VW :bad:
U mnie było podobnie. Wymieniłam cewki, świece, filtr paliwa, wyczyściłam na błysk egr z nagaru i innego syfu. Jakiś czas było Ok ale nadal czułam " ze to nie ta moc" ( pewnie zaraz ktoś napisze, ze przy 1.4 to mocy nie będzie Obrazek) ostatnio okazało się, ze mam dziurę w środkowym tłumiku. Został wymieniony na nóweczkę i póki co auto sprawuje się dobrze .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By PotaS -  22 lip 2017, 15:54
 warmińsko-mazurskie
#254919
@Wena
@Agness

Też pomykam FSI tyle że 1.6 i powiem szczerze że większych problemów z silnikiem nie miałem.
Jeżdżę na sprawdzonym paliwie wcześniej tylko na 98 teraz na 95 ale dodaję Archoil AR6200-EU pewnie zaraz przejdę na nowy AR6900-P MAX.
Odpowiednio dbam o regularną wymianę oleju i filtrów (broń Boże long life), rozrząd na łańcuchu nie jest długowieczny jeśli go macie to zalecam wymianę po 100tyś km.
Jestem 2gim właścicielem a kupiłem go z 10tyś przebiegiem jako roczniaka.
Dodam jeszcze że tym autem miałem dachowanie w grudniu 2011 i silnik nic nie ucierpiał i śmiga do tej pory ;)

Raz miałem check Engine ale to wynikało z nieszczelnej chłodnicy i przegrzania silnika.
Pooszarpywanie silnika miałem jak padła mi jedna z cewek zapłonowych a drugim razem jak przepustnica zaczęła świrować (wymiana i jeżdżę dalej)

Ja mam pozytywne odczucie co do 1,6 FSI - pali mi poniżej 7 litrów/100km co jest dobrym wynikiem w miksie i naprawdę nie jeżdżę w Ecodrivingu ;) więc nie generalizowałbym.

Co do zasyfionych zaworów to usuwałem nagar w 2015 roku, końcówka roku i nie było tak źle jak na filmie poniżej.
Zrobiłem to z zaprzyjaźnionym mechanikiem w jego garażowym warsztacie :D
Awatar użytkownika
By Agness -  22 lip 2017, 16:07
 kujawsko-pomorskie
#254921
@Potas uwierz mi, ja tez dbam o auto jak o żadne z poprzednich, a jednak problem się pojawił i ciężko było go konkretnie zdiagnozować. Na szczęście póki co auto odżyło, nie zamula, stało się żwawsze i mam nadzieje ze tak zostanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By rafalllmk5 -  25 lip 2017, 10:40
 mazowieckie
#255061
Jak każdy z nas dbamy o swoje auta i ich eksploatacje. Ale jeśli chodzi poszarpywanie to jest to oznaka wypadającego zapłonu.
Po 1: trzeba wymienić świece,
Po 2 : jeśli wymienia się cewki to 4 na raz, a nie tylko tą która padnie,
Po 3: jeżeli problem dalej powstaje to niestety w naszych motorach FSi problemem są tez same wtryski, warto do nich zajrzeć
Po 4: skoro już to nie pomoże to pozostaje oczyścić nagar bo nie domykają się zawory.
Koniecznie tankować 98 tak słyszałem.
A co do rozrządu to tak jak kolega pisał, to że mamy łańcuch to nie jest on wieczny ;/ przy 60 tys robiłem komplet: łańcuch, ślizgi, napinacz, koło zębate, nastawnik wałka i nawet kołki do ślizgów. Obecnie mam 130 tys i już się zastanawiam czy nie wymienić napinacza i łańcucha bo klekocze :/
By Wena -  10 sie 2017, 10:22
 dolnośląskie
#255652
@PotaS ja mam 1.4, słyszałam, że 1.6 są bardziej ekonomiczne i ogólnie... łaskawsze w użytkowaniu niż 1.4 :)
Kupiłam swojego z przebiegiem 215 tys, a że nie jeżdżę w trasy to dobiłam ledwo do 216 tys. z kawałkiem :D Rozrząd wymieniony, z tego co pamiętam przy ok. 180 tys. Wcześniej użytkowany głównie w trasy, po autostradzie i z tego co kojarzę poprzedni właściciel używał oleju typu Long Life... ja się naczytałam, że pomimo, że jest zalecany przez VW to nie jest to dobry wybór, a że zbliża mi się czas wymiany to raczej się nie skuszę na LL. U mnie w trasie najmniej spalił tak średnio ok. 8 l, a po mieście radio+klima to zazwyczaj 14 l/100km. Dzisiaj nie włączałam klimy, na dworze trochę łaskawsze temperatury i spalał 9,5-10 l. Ostatnio check pokazuje problem z EGR, także jest tak, jak podejrzewałam.

@tdeusz1 dzięki za artykuł, jestem tylko ciekawa na ile to jest skuteczne przy dużym zanieczyszczeniu, nie chciałabym żeby jakiś kawałek wpadł mi do gniazda. Na pewno o tym jeszcze poczytam :)

@rafalllmk5
1. Wymienione.
2. Prosiłam mechanika, żeby w ogóle ich nie wymieniał, bo zrobił to poprzedni właściciel, a jak już to wszystkie, ale co mu będzie baba ględzić, wymienił bezsensownie tylko trzecią. Mój mąż w Passacie B6 (1.8 TSI) też robił podchody to cewek, bo mu czasem silnikiem trzepie i nic nie pomogło (wymienione wszystkie), dlatego podejrzewamy, że u niego ta sama historia co u mnie, ale z racji mojego mniejszego silniczka bardziej czuć negatywne skutki. Niestety tyle "szpeców" zaglądało i żaden nie potrafił ustalić co jest grane.
3. Tak tez mówiłam mechanikowi - olał temat. Po wymianie świec i cewki, czuć było oczywiście poprawę, ale problem nie zniknął, check zapalił się następnego dnia po odbiorze z warsztatu i jako błąd wskazuje na EGR.
4. Muszę tylko znaleźć kogoś kto sprawy nie spartoli, czyli do poprzedniego mechanika już nie zajrzę... Tankuję 98 głównie na BP (Statoil omijam, bo kiedyś mi nieźle nim zatrzęsło po zatankowaniu), ale mam zamiar sprawdzić jeszcze na Shell, nie tankowałam, bo mi nie po drodze, ale wiele osób sobie chwali, więc aż specjalnie zajadę.
Rozrząd u mnie wymieniony, taki on wieczny, a i tak zalecają wymianę... :roll:
By tdeusz1 -  11 sie 2017, 20:40
 śląskie
#255689
No powiem ci że środki tu napa są naprawdę dobre i robią takie rzeczy w serwisach zawsze możesz napisać do tunap polska i zapytać. Bardzo w porządku ludzi miałem styczność i mogę polecić
Awatar użytkownika
By rafalllmk5 -  22 sie 2017, 11:11
 mazowieckie
#256027
Wena pisze:@PotaS ja mam 1.4, słyszałam, że 1.6 są bardziej ekonomiczne i ogólnie... łaskawsze w użytkowaniu niż 1.4 :)
Kupiłam swojego z przebiegiem 215 tys, a że nie jeżdżę w trasy to dobiłam ledwo do 216 tys. z kawałkiem :D Rozrząd wymieniony, z tego co pamiętam przy ok. 180 tys. Wcześniej użytkowany głównie w trasy, po autostradzie i z tego co kojarzę poprzedni właściciel używał oleju typu Long Life... ja się naczytałam, że pomimo, że jest zalecany przez VW to nie jest to dobry wybór, a że zbliża mi się czas wymiany to raczej się nie skuszę na LL. U mnie w trasie najmniej spalił tak średnio ok. 8 l, a po mieście radio+klima to zazwyczaj 14 l/100km. Dzisiaj nie włączałam klimy, na dworze trochę łaskawsze temperatury i spalał 9,5-10 l. Ostatnio check pokazuje problem z EGR, także jest tak, jak podejrzewałam.

@tdeusz1 dzięki za artykuł, jestem tylko ciekawa na ile to jest skuteczne przy dużym zanieczyszczeniu, nie chciałabym żeby jakiś kawałek wpadł mi do gniazda. Na pewno o tym jeszcze poczytam :)

@rafalllmk5
1. Wymienione.
2. Prosiłam mechanika, żeby w ogóle ich nie wymieniał, bo zrobił to poprzedni właściciel, a jak już to wszystkie, ale co mu będzie baba ględzić, wymienił bezsensownie tylko trzecią. Mój mąż w Passacie B6 (1.8 TSI) też robił podchody to cewek, bo mu czasem silnikiem trzepie i nic nie pomogło (wymienione wszystkie), dlatego podejrzewamy, że u niego ta sama historia co u mnie, ale z racji mojego mniejszego silniczka bardziej czuć negatywne skutki. Niestety tyle "szpeców" zaglądało i żaden nie potrafił ustalić co jest grane.
3. Tak tez mówiłam mechanikowi - olał temat. Po wymianie świec i cewki, czuć było oczywiście poprawę, ale problem nie zniknął, check zapalił się następnego dnia po odbiorze z warsztatu i jako błąd wskazuje na EGR.
4. Muszę tylko znaleźć kogoś kto sprawy nie spartoli, czyli do poprzedniego mechanika już nie zajrzę... Tankuję 98 głównie na BP (Statoil omijam, bo kiedyś mi nieźle nim zatrzęsło po zatankowaniu), ale mam zamiar sprawdzić jeszcze na Shell, nie tankowałam, bo mi nie po drodze, ale wiele osób sobie chwali, więc aż specjalnie zajadę.
Rozrząd u mnie wymieniony, taki on wieczny, a i tak zalecają wymianę... :roll:

To w takim razie wygląda na sprawy nagarowe, niestety u mnie tez zaczęły się pojawiać :/
jeżeli chodzi o stację shela to tam maja tylko Racinga 100 oktanów albo 95 z uszlachetniaczami ,czego sam bym nie tankował. Osobiście tankuje na LukOil i jestem mega zadowolony, robię ok 30 km wiecej niz na paliwie BP czy Orlen :)
Daj znać jak sie uporasz z problemem :)