#157113
Witajcie . Dzisiaj w szale zakupowym zaparkowalem sobie auto pod Lidlem wysiadlem , zapomnialem wrzucic biegu wiec auto delikatnie mi zaczelo zjezdzac . Szybko pociagnalem za reczny . Po powrocie ze sklepu chcialem spuscic reczny ,ale niestety jest bardzo luzny . praktycznie nie czuc zazebiania . Ruszylem ,ale niestety czuc bylo , ze tylnie hamulce trzymaja mi auto . Ciezko przyspieszal i wgl ... Dojechalem tak do domu , bo mam naszczescie nie daleko i niestety z prawego tylniego kola unosil sie dym . Przypalilo mi klocki . Lewe kolo bez problemu , tarcza delikaatnie ciepla od hamowania , lewe kolo tarcza strasznie goraca , nie mozna sie jej dotknac . Dzis w Łodzi mamy prawie 10 stopni mrozu ... czyzby linka zamarzla od recznego ? Czemu nie chce spowrotem wrocic do swojego polozenia ? da rade odblokowac jakas recznie ten reczny ? nie bd go uzywal poprostu narazie ,ale auto jest mi potrzebne codziennie . Nie mam teraz jak wrzucic auta na warsztat , bo wiadomo sylwester i wgl . Moze mi ktos powiedziec jak i co moge w tym przypadku zrobic ,aby dalej sie poruszac bez problemu ?
Kupie :
- Czarne lampy przednie GTI
- Kupie lampy tylnie GTI
- Czarne lampy przednie GTI
- Kupie lampy tylnie GTI