Wymieniałem kiedyś w mk IV prosta robota myślę że w MK V jest tak samo: odkręcasz górne łożysko amortyzatora od nadkola (2 śruby) później odkręcasz je od amortyzatora i wymieniasz, możesz wyciągnąć cały amortyzator raptem tylko jedna śruba więcej u dołu amortyzatora.
Po czym mechanik stwierdził że odboje są do wymiany? przecież na szarpakach amortyzatory nie dobijają do końca.
Ja odboje wymieniam zawsze przy wymianie amortyzatorów (też profilaktycznie tylko) jeszcze nie zdarzyło mi się dobić odbojów no chyba że jeździsz mocno załadowanym autem?
Uważaj na te swoje ASO wyglądają mi na naciągaczy