Volkswagen Golf MK5

[firemantom]

Witam! Od jakiegoś czasu huczy któreś łożysko. Nie wiem dokładnie które. Na początku sądziłem że z tyłu bo miałem problemy z hamulcami itp. Piasty z tyłu wymieniłem obie na SKF a hałas nie ustał. W zasadzie huczy teraz najbardziej tak przy 50km/h, wcześniej to tak ok. 80km/h. W ostatnich dniach usłyszałem dziwny dźwięk przy wolnej jeździe na wprost tak do ok. 20-30km/h lub przy skręconych kołach w lewo. Dźwięk dochodzi z prawego przedniego koła od strony pasażera. Na początku sądziłem że może przegłub ale raczej chyba to nie to i zaczynam podejrzewać że skoro coś huczy to może coś z tym łożyskiem się dzieje? Dźwięk taki metaliczny jakby coś chrobotało. Przegłub raczej tak strzela. Czy może być że łożysko się zaciera??

[Dexter23pl]

Podnieś auto z tej strony na lewarku i chwyć za koło 6 i 12 godz oraz 3 i 9 . i sprawdź jakie są luzy.

[firemantom]

Generalnie auto podnosiłem i ruszałem kołem, może nie w ten sposób jak to opisujesz ale luzów nie wyczułem. W każdym razie zrobię dokładniej.

[Wojti60]

Ja przy tych objawach co opisałeś miałem przegub do wymiany....właśnie takie chrobotanie przy skręcie itd. choć łożysko też czasami tak dziwnie jakby chrobocze... ale powinieneś wyczuć luz jeżeli ruszałeś kołami, jak pokręcisz kołem to też powinno być słychać takie lekkie chrobotanie.

[tdeusz1]

prawdopodobnie siadło ci łożysko podnieś na lewarku zakręć mocno i będziesz słyszał najlepiej podnieś najpierw jednej strony później z drugiej i na pewno usłyszysz różnicę jeżeli to łożysko

[Mettenoos]

tak jak kolega wyżej napisał a jeśli jest zatarte to będziesz słyszał szum

[hubson77]

Witam! Od jakiegoś czasu huczy któreś łożysko. Nie wiem dokładnie które

radze się upewnić, żebyś złego nie wymienił. U mnie szum się nasilał przy skręcie w lewo, czyli teoretycznie powinno być prawe, ale znajomy mechanik zdemontował oba i ostatecznie okazało się, że padło lewe.

oprócz tego co piszą koledzy wyżej, większość warsztatów ma takie maszyny do rozpędzania kół, chyba jeden z lepszych sposobów i niedrogich.

[firemantom]

Piasta z prawej strony wymieniona. Mechanik sprawdził i mówi że łożysko było walnięte. Chrobotania nie ma aczkolwiek całkowicie w aucie się nie wyciszyło. W każdym razie mechanik mówi że coś może być z oponami/ kołami bo jak na podnośniku rozpędził koła do ok 100km/h to strasznie zaczęło trząść budą i były drgania na kierownicy. Latem jadąc po autostradzie faktycznie czułem drgania na kierownicy tak przy ok 130km/h. Zostaję zrzucić zimówki i założyć wyważone letnie. Zobaczymy co wtedy będzie się działo.

Po wyważeniu i założeniu kół letnich nastała cisza. Winne były więc koła. 3 piasty przez to wymieniłem

[MichiKow]

Podepnę się do tematu, u mnie coś przerażająco buczy powyżej 50 km/h, uszy więdną radio nie pomaga, przy skręcie w lewo wycisza się zupełnie, na nierównościach gdy auto odciążone - cisza, dociśnięte - hałas, im więcej pasażerów tym głośniej. Od dwóch miesięcy tułam się po warsztatach, na podnośniku rozpędzali koła - cisza, żadnych luzów na kołach, mechanik wykluczył łożyska, stwierdził winę opon. Następny - wulkanizator wymacał koła pooglądał, stwierdził że nie opony, a raczej zbierzność. Następny - wyregulował zbierzność, jeszcze raz posprawdzał luzy, wszystko w pożądku. A auto buczy coraz głośniej. Poradzili mi aby jeździć dalej, aż objawy się pogłębią i może wtedy da się coś stwierdzić, albo w ciemno wymienić przednie lewe łożysko, może pomoże. Wygląda na łożysko bo buczy na wprost i w prawo, a w lewo przestaje, ale nie ma luzów, nie grzeje się, na podnośniku nawet delikatnie nie zaszumi. Co radzicie, wymieniać łożysko czy opony, a może coś w skrzyni?

[Lukasz89]

Podepnę się do tematu, u mnie coś przerażająco buczy powyżej 50 km/h, uszy więdną radio nie pomaga, przy skręcie w lewo wycisza się zupełnie, na nierównościach gdy auto odciążone - cisza, dociśnięte - hałas, im więcej pasażerów tym głośniej. Od dwóch miesięcy tułam się po warsztatach, na podnośniku rozpędzali koła - cisza, żadnych luzów na kołach, mechanik wykluczył łożyska, stwierdził winę opon. Następny - wulkanizator wymacał koła pooglądał, stwierdził że nie opony, a raczej zbierzność. Następny - wyregulował zbierzność, jeszcze raz posprawdzał luzy, wszystko w pożądku. A auto buczy coraz głośniej. Poradzili mi aby jeździć dalej, aż objawy się pogłębią i może wtedy da się coś stwierdzić, albo w ciemno wymienić przednie lewe łożysko, może pomoże. Wygląda na łożysko bo buczy na wprost i w prawo, a w lewo przestaje, ale nie ma luzów, nie grzeje się, na podnośniku nawet delikatnie nie zaszumi. Co radzicie, wymieniać łożysko czy opony, a może coś w skrzyni?

Spróbuj wymienić łożysko. Kup FAGa. żadne inne, to jest jak oryginał. Tyle, że bez znaczka VW.

[MichiKow]

Spróbuj wymienić łożysko. Kup FAGa. żadne inne, to jest jak oryginał. Tyle, że bez znaczka VW.

Tylko boję się, że będzie jak u kolegi piszącego powyżej, który wymienił 3 piasty, a ustało dopiero po zmianie opon. Mechanicy chcą wymienić łożysko, ale nie wezmą odpowiedzialności czy to pomoże, też nie są pewni. No i pytanie, które łożysko? Opony czuję ręką, że są jakby wyząbkowane, ale wulkanizator stwierdził, że w normie. A zaczęło się że przed wyjazdem na wczasy dopompowałem koła do 2,5, bo wiadomo pełne auto i bagaż, z tym że w międzyczasie wypadła mi niespodziewana trasa 600 km do Łodzi i z powrotem pustym autem i wtedy to się zaczęło buczenie, a jak wiadomo puste kombi z dopompowanymi oponami ma skłonności do ząbkowania opon. Zamieniłem koła przód z tyłem i jakby się trochę zmnienił dzwięk buczenia, ale pewności nie mam, natomiast po regulacji zbieżności z przodu na krótki czas jakby trochę ciszej było, ale tylko na krótko bo teraz jest tragedia. Opony mają 2 sezon kupiłem nówki goodyear, ale robię po 30 tyś km rocznie, czyli nie licząc zimy to gdzieś koło tego mają przejechane.

[Mettenoos]

Nie kupuj na razie łożyska a założ inne koła np komplet zimówek to będziesz miał darmową diagnozę

[A-R-T-U-R]

Jaki masz przebieg w aucie? Czy lozyska byly kiedys wymieniane?

[zbyńo.ko]

Nie kupuj na razie łożyska a założ inne koła np komplet zimówek to będziesz miał darmową diagnozę

Dokładnie chodź zimówki też trochę głośniej słychać niż letnie
Ale miałem kiedyś podobnie też mi coś tam huczało podejrzewałem łożysko, ale było OK, inne rzeczy posprawdzane i też OK zmieniłem opony ( bo już ich koniec nadchodził ) i cisza nastała także sprawdź opony, może tu tkwi problem

[MichiKow]

Ayto ma przebieg 260 tyś, robię nim masę kilometrów, ale tylko na długich trasach, wg. książki serwisowej nie miał nigdy wymienianych łożysk. Z zimówkami mam problem, bo mi felga stalowa przerdzewiała i w sumie to 4 do wymiany, więc w tym sezonie wymienię opony na obecne felgi a jeszcze za wcześnie przekładać. Byłem właśnie w sąsiedniej miejscowości w serwisie Bosh i tam po jazdach próbnych stwierdzili, że na sto procent lewe przednie łożysko. Niby tak ma że bez obciążenia cicho, i luzów nie wyczujesz, a na kołach hałas. Chciałem żeby mi od razu wymienili, ale za łożysko krzykneli od 350zł za podróbę do 450 za oryginał. Więc się wstrzymałem, bo u mnie w sklepie za oryginał FAGa zapłaciłem 280zł. Jutro jadę do nich na wymianę, dam znać czy pomogło.