#239624
Słuzbowym (Fiat)robie dziennie 200-300 km i juz kilka łozysk wymieniłem, na pusto bywało czesto ok ale z towarem to masakra.
Obstawiam właśnie łożysko. To początkowa faza.MichiKow pisze:Ayto ma przebieg 260 tyś, robię nim masę kilometrów, ale tylko na długich trasach, wg. książki serwisowej nie miał nigdy wymienianych łożysk. Z zimówkami mam problem, bo mi felga stalowa przerdzewiała i w sumie to 4 do wymiany, więc w tym sezonie wymienię opony na obecne felgi a jeszcze za wcześnie przekładać. Byłem właśnie w sąsiedniej miejscowości w serwisie Bosh i tam po jazdach próbnych stwierdzili, że na sto procent lewe przednie łożysko. Niby tak ma że bez obciążenia cicho, i luzów nie wyczujesz, a na kołach hałas. Chciałem żeby mi od razu wymienili, ale za łożysko krzykneli od 350zł za podróbę do 450 za oryginał. Więc się wstrzymałem, bo u mnie w sklepie za oryginał FAGa zapłaciłem 280zł. Jutro jadę do nich na wymianę, dam znać czy pomogło.
Słuzbowym (Fiat)robie dziennie 200-300 km i juz kilka łozysk wymieniłem, na pusto bywało czesto ok ale z towarem to masakra.