Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy związane z zawieszeniem /amortyzatory, sprężyny, układ kierowniczy, felgi, opony, hamulce, tarcze itp.../
By hubson77 -  06 sty 2013, 21:53
 mazowieckie
#90168
pszczolek pisze:Prosta sprawa. Zamień koła przednie z tyłem i zobacz czy sa wibracje na początek.
tak też właśnie wczoraj zrobiłem. Przerzucili tył na przód i raz jeszcze wszystko wyważyli. Na wyważarce koła nie dawały żadnych dziwnych objawów, opona nie "pracowała".
Niestety nadal wszystko drży. Przy okazji jak samochód był na podnośniku, to pobieżnie sprawdzili czy nie ma luzów w zawieszeniu, też wszystko ok. odpada też kwestia krzywych tarcz hamulcowych, ponieważ jak hamuję wszystko jest gra.
Gdy samochód był w górze zakręciłem też kołem aby usłyszeć łożysko, ale żadnych niepokojących dźwięków nie słyszałem.

nic mi nie przychodzi już do głowy.. trzeci raz wyważyć koła? przecież to zwykłe stalówki z którymi nie powinno być problemu..

znacie może jakieś skuteczne sposoby na sprawdzenie łożysk? dodam, że jazda po łukach też nie rozwiązuje problemu..

w przyszłą sobotę może pojadę do skody na zbieżność... sam już nie wiem...chciałbym mieć pewność, że to np. wina łożyska, niestety nie jest to najtańsza rzecz w tym samochodzie :)

będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Awatar użytkownika
By Dexter23pl -  06 sty 2013, 22:37
 śląskie
#90171
Kiedyś kolega miał podobny problem
czepało kierownica przy większej prędkości
pojechał na wyważenie kół i ok zrobili mu,
po zamontowaniu tak samo,
pojechał do innego warsztatu i znów tam to samo,
na urządzeniu niby ok , koła wyważone a jak potem ktoś zauważył to felga była trątnięta jak krzywe koło od roweru.
Po zmianie felgi problem już się nie powtórzył.
By hubson77 -  07 sty 2013, 10:28
 mazowieckie
#90188
dexter23pl pisze:na urządzeniu niby ok , koła wyważone a jak potem ktoś zauważył to felga była trątnięta jak krzywe koło od roweru.
Po zmianie felgi problem już się nie powtórzył.
problem w tym, że na letnim komplecie kół (alu) też są wyczuwalne drgania.

pszczolek pisze:Jezeli wszystko sprawdzone w zawieszeniu i jest niby ok to jak dla mnie albo lozysko albo połos krzywa z naciskiem na to drugie
półoś - o tym nie pomyślałem, ale nie przypominam sobie żebym wpadł w taką dziurę, która by uszkodziła półoś. Prędzej chyba by się felga ugięła. ale będę miał to na uwadze.

Problem z drżeniem kierownicy się nasila, kiedyś prawie nie było to wyczuwalne, np przy 120km/h wszystko się uspokajało, teraz przy 110 - 120km/h jest okropnie.
By hubson77 -  07 sty 2013, 21:19
 mazowieckie
#90214
tak właśnie zrobię, jutro jestem umówiony na sprawdzenie, napiszę co stwierdzili mechanicy.
orientowałem się i łączny koszt za przegub i wymianę to 280 zł.
By kupszczelisty -  08 sty 2013, 1:12
 wielkopolskie
#90223
Tak mi przyszło do głowy że miałem podobny problem i rozwiązaniem było wyczyszczenie styku piasty z felgą, miałem tam lekki nalot tylko nie wiem czy z felgi stalowej czy z piasty. Pojechałem po powierzchni grubym papierem ściernym, następnie odtłuściłem i nałożyłem smar. Teraz zawsze tak robię i problemu nie ma.
By hubson77 -  08 sty 2013, 10:13
 mazowieckie
#90230
kupszczelisty pisze:Tak mi przyszło do głowy że miałem podobny problem i rozwiązaniem było wyczyszczenie styku piasty z felgą,
niestety w moim golfie to nie to.. zwracam na to uwagę, zawsze przy zmianie kół lato zima czyszczę piastę drucianą szczotką, ostatnio chyba nawet nałożyłem na kołnierz odrobinę miedzianej pasty.. też bym wolał takie (niedrogie) rozwiązanie :)
mam nadzieję, że dzisiaj się wszystko wyjaśni co trzeba wymienić i co najważniejsze - oby pomogło.
By hubson77 -  13 sty 2013, 22:18
 mazowieckie
#90542
Witam ponownie, w piątek byłem w warsztacie, mechanik sprawdził przeguby i stwierdził, że nie mają dużych luzów, ale lewy podczas obracania drży, więc jak coś to należy wymienić lewy wewnętrzny przegub. Tak też zrobili.
Niestety nic nie pomogło, nadal samochód wpada w wibracje przy wyższych prędkościach.
280 zł psu w budę :evil:
objawy cały czas te same, po przekroczeniu 100 km/h samochód zaczyna drżeć, na kierownicy i w nogach odczuwalne są znaczne drżenia.
im prędzej się jedzie tym mocniej to wszystko drży.
Pomóżcie proszę.
Awatar użytkownika
By fredric -  14 sty 2013, 11:09
 mazowieckie
#90572
hubson77 pisze:Witam ponownie, w piątek byłem w warsztacie, mechanik sprawdził przeguby i stwierdził, że nie mają dużych luzów, ale lewy podczas obracania drży, więc jak coś to należy wymienić lewy wewnętrzny przegub. Tak też zrobili.
Niestety nic nie pomogło, nadal samochód wpada w wibracje przy wyższych prędkościach.
280 zł psu w budę :evil:
objawy cały czas te same, po przekroczeniu 100 km/h samochód zaczyna drżeć, na kierownicy i w nogach odczuwalne są znaczne drżenia.
im prędzej się jedzie tym mocniej to wszystko drży.
Pomóżcie proszę.
W sharanie kiedyś tak miałem i okazało się że półoś miała lekkie bicie. Do 80 spokój potem zaczynało lekko walić w kierownicę i coraz mocniej im szybciej.
Auto masz od nowości???
By hubson77 -  14 sty 2013, 11:22
 mazowieckie
#90574
fredric pisze:W sharanie kiedyś tak miałem i okazało się że półoś miała lekkie bicie. Do 80 spokój potem zaczynało lekko walić w kierownicę i coraz mocniej im szybciej.
Auto masz od nowości???
Samochód posiadam od dwóch lat i do tej pory było wszystko ok.

teoretycznie półosie są w porządku, jak byłem u mechanika, to unieśli mnie razem z samochodem do góry, i sprawdzali wszystko od spodu przy włączonym silniku.
Rozpędzałem go do 140km/h i niby półosie ok, jedynie przy tym lewym przegubie, były delikatne wibracje, to został wymieniony...

Ostatnio jest coraz gorzej, ja wyczuwam już od 70 km/h że coś jest nie tak, ale to są naprawdę minimalne drgania, im szybciej tym gorzej. Jeszcze tydzień drgania nie były aż tak dokuczliwe, teraz praktycznie w okolicy 140 km/h strach jechać..

Z jednej strony to dobrze, bo może w końcu coś się rozwali i będzie wiadomo co wymienić, ale z drugiej strony nie chcę żeby to się stało w trasie przy większych prędkościach... dlatego staram się znaleźć usterkę wcześniej.

W weekend kolejny raz wyważyłem koła w innym warsztacie niż dotychczas, niestety nie pomogło. Felgi i opony bez bicia, nawet ten co wyważał potwierdził, że koła bez zastrzeżeń.

Obawiam się, ze pojadę do warsztatu i znowu wymienią coś co nie przyniesie pozytywnego rezultatu.
By hubson77 -  14 sty 2013, 12:13
 mazowieckie
#90582
Wiadomo, że w przypadku używanych samochodów nigdy nie ma 100% pewności, ale ostatnio miałem drobną stłuczkę na światłach i samochód był sprawdzany, rzeczoznawca stwierdził, że samochód pod względem blacharskim jest z pewnością w oryginalnym stanie. Powłoka lakieru wszędzie jednakowa. Odnośnie tej stłuczki, naprawy dokonywałem w ASO u zasady i tam również nic nie mówili o przygodach z przeszłości. Powiedzieli, że przebieg realny, co prawda o historię napraw nie pytałem. Ogólnie mam 99% pewności że samochód nie brał udziału w wypadku czy kolizji (oprócz tej mojej). Ścieżki diagnostyczne, przeglądy itp również nie wykazują żadnych przykrych zdarzeń z przeszłości. Ogólny stan samochodu wskazuje na bezwypadkową przeszłość.

Jedyne do czego mogę mieć zastrzeżenia, że jak sprawdzałem geometrię, to kąt prawego przedniego koła minimalnie odbiega od normy, ale nie wydaje mi się, że dawałoby to aż takie objawy.. Miałem w planach ustawić geometrię, ale teraz wyskoczył ten problem i nie wiem na jakie koszty muszę się nastawić w związku z naprawą.

Tak sobie myślę, że może coś się poluzowało, zacisk hamulca, czy piasta.. ale wydaje mi się to raczej nierealne, już różne dziwne pomysły przychodzą mi do głowy :)
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 8