Mam Klebery caloroczne w samochodzie który porusza się w terenie miejskim i podmiejskim. Obecnie drugi sezon i uważam że sa dobre. Niby jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Jednak w przypadku tych opon tak nie jest. W kopnym śniegu, chyba 2 dni w roku, radziły sobie bardzo dobrze. Podczas deszczu też dają radę. W lato nie za głośne.
Uniroyal, zimowych nie miałem tylko letnie rainsporty. Bardzo dobra opona, przez wodę idzie jak przecinak. Jednak idąc w stronę designu, zastąpił ją Wolfenstein Sesanta
Uniroyal czy Kleber? Jakościowo chyba podobne. Co bym wybrał? Zależy od modelu opony.