Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy związane z zawieszeniem /amortyzatory, sprężyny, układ kierowniczy, felgi, opony, hamulce, tarcze itp.../
By piet -  08 lis 2013, 20:22
 lubuskie
#110505
panowie, mam tylne amorki do wymiany bo zaczęły lać,
serwis na aktualnej akcji ekonomicznej woła prawie 9 stówek z robocizną
może ktoś doradzi coś sensownego?
Ostatnio zmieniony 09 lis 2013, 19:19 przez piet, łącznie zmieniany 1 raz.
By piet -  10 lis 2013, 20:53
 lubuskie
#110680
we wtorek podjadę do VW i sprawdzę jaką firmę oni proponują bo trochę dziwi mnie fakt, że sensowne np.sachsy kosztują z górką 200zł za szt + robocizna- myślę,że ok 100zł bo z tyłu wielkiej filozofii nie ma a serwis woła dokładnie 797zł w akcji ekonomicznej.
albo tyle kosztują częsci u nich albo robotominuty są na wagę złota :cool:
By trzeci5 -  10 lis 2013, 20:58
 śląskie
#110681
soja pisze:muszą być takie jak przód . Inaczej trakcja może być problemem. I cały osprzęt zawiasu będzie na tym cierpiał
co takie same producent czy charakterystyka pracy,bo jeśli byś założył takie z tyłu jak są z przodu to ciekawe jak by sie jeździło bo przód jest dużo cięższy niż tył i amor tez ma inną siłę tłumienia
By Michu48 -  10 lis 2013, 21:04
#110683
przecierz przednich amorow do tylu nie zalozysz... o co kaman?

Jak zalozysz do tyłu fabryczne no sachsy a na przod kupisz przykladowo MTSy to co to przeszkadza w trakcji?
By trzeci5 -  10 lis 2013, 22:56
 śląskie
#110700
Michu48 pisze:przecierz przednich amorow do tylu nie zalozysz... o co kaman?

Jak zalozysz do tyłu fabryczne no sachsy a na przod kupisz przykladowo MTSy to co to przeszkadza w trakcji?
przecież to normalne że przedniego do tyłu nie założysz,ja mam na myśli charakterystykę pracy amorów,moe nieco źle to napisałem ale chyba wiadomo o co mi chodzi,bo tez pierwsze słyszę że z przód i z tyłu muszą być tej samej firmy.Więc pytam "o co chodzi koledze soja bo on napisał, tu cytuję ''muszą być takie same jak przód,wszystko już wiadomo?
trzeci5 pisze:soja napisał(a):muszą być takie jak przód . Inaczej trakcja może być problemem. I cały osprzęt zawiasu będzie na tym cierpiał
By Michu48 -  11 lis 2013, 8:42
#110709
ja tez pierwsze slysze ze musza byc wszystkie takie same...
ale przeciez harakterystyki amorow nie zmienisz, a jak bede mieksze z przodu a twardsze z tylu to jeden pieron! my jezdzimy tylko po miescie, co innego jak by ktos jezdzil po torze :?:

soja, piszesz też że "caly osprzet zawiasu bedzie cierpial" z jakiej okazji :ireful:
By trzeci5 -  11 lis 2013, 10:18
 śląskie
#110716
to że przód lub tył taki sam to rozumie albo to że przy wymianie wymienia się dwa a nie tylko ten uszkodzony,ale co to szkodzi osprzętowi że z przodu będzie np.KAYABA a z tyłu SACHS
By soja -  11 lis 2013, 12:30
 zachodniopomorskie
#110726
Żle to napisałem :cry: . Chodził mi o to, że jakby np. przód był od wersji trendline, a tylne amory od sportline, to trakcja by na tym cierpiała. A przecież z wyglądu nie odrożnisz, czy to amor sportowym czy zwykły.
By piet -  14 lis 2013, 21:29
 lubuskie
#111036
poniżej przedstawiam efekty poszukiwania moich amorków, poczytajcie bo to cenna lekcja :)

sprawa amorków wyszła podczas wymiany kół na zimowe - w karfordzie w zielonej - powiedziano mi,że oba tylne amortyzatory mam "wylane"- zapocone
trochę się zdziwiłem bo nie było czuć żadnych niedogodności
tak czy inaczej pojechałem z ciekawości do aso w zielonej górze-na zaciszu, tam usłyszałem, że nie ma problemu, wymienią mi amorki bo mają promocję dla aut 5 letnich i starszych- części + usługa jedyne... 797zł :)
poczytałem trochę i okazało się, że porządne amorki sachsa kosztują 160zł /szt więc podrapałem się po głowie i zadzwoniłem do aso kim w świebodzinie a tam zupełnie inna rozmowa, po
1. usłyszałem od człowieka w serwisie, że wpierw zaprasza mnie na porządny przegląd amorów
2. o cenie amorków rozmawiać będziemy po ich ewentualnej kwalifikacji do wymiany ponieważ mają dużo promocji
więc umówiłem się na wizytę,
3 dni przed terminem zadzwoniła Pani żeby potwierdzić termin
2 dni przed wizytą zadzwoniła znów zapytać czy nic z mojej strony się nie zmieniło i czy godzina spotkania aktualna
1 dzień przed wizytą dostałem smsa z imieniem,nazwiskiem osoby która będzie mnie przyjmować do serwisu oraz przypomnieniem godziny spotkania :)
po dotarciu nawet minuty nie czekałem na przyjęcie, auto wjechało na podnośnik, przyszło 2 osoby z obsługi serwisu + mechanik, w mojej obecności sprawdzili wszystkie płyny,światła itp, spisali widoczne szkody auta, obejrzeliśmy wspólnie całe zawieszenie i oczywiście amortyzatory, po czym powiedzieli, ze zabierają auto na tzw. ścieżkę czyli pomiar sprawności amorków(przód i tył),trzepaki itp
po 1.5h, herbatce,winogronach i ciastkach które były dla klientów serwisu zostałem poproszony do obejrzenia wyników/wydruków.
okazało się, że tylne amorki są w jak najlepszej kondycji - 67%
Pan wziął maila na którego przysłał kalkulacje pozostałych gum(na wahaczach) które zostały zakwalifikowane do wymiany,
sprawdził historię ost. trzech przeglądów, wbił do bazy dzisiejszy przegląd itp itd po czym wystawił rachunek...
36zł! - byłoby 45zł ale mają promocję - 20% na usługi serwisowe:mniam
nic dodać nic ująć, oceńcie sami czy warto jeździć po znachorach
dodam, że w mojej ocenie podejście do klienta i serwis na 6kę!
skopiuję tą wiadomość również do działu polecanych ASO
  • 1
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 14