Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek diesla
By darkownik -  22 wrz 2010, 17:36
 świętokrzyskie
#30326
Witam,
Mam to samo w moim 5 Tdi , na ciepłym pali trochę gorzej i z tym nieprzyjemnym szarpnięciem. Na zimnym pali na dotyk.
Sprawdzałem u elektryka napięcie akumulatora i stwierdził , że raczej ok ale kazał czekac do zimy i wtedy sie okaże czy to akumulator.
Być może to sprawa po tuningu na 143 KM ale nie wiem bo robił to ktoś inny.
Myślę tylko,ze od tego szarpania na ciepłym silniku nic sie nie urwie czy nie przestawi, np. rozrząd.
Jakby ktoś coś wiedział o tym cholernym szarpaniu proszę o wskazówki.
Pazdrawiam
Awatar użytkownika
By Mettenoos -  22 wrz 2010, 20:27
 pomorskie
#30332
darkownik pisze:
Być może to sprawa po tuningu na 143 KM ale nie wiem bo robił to ktoś inny.

właśnie tuning z reguły eliminuje te szarpnięcie - tym bardziej obstawiam na zbyt niski prąd rozruchowy
By LeszekR -  22 wrz 2010, 21:01
 wielkopolskie
#30340
Panowie mówicie o tym szarpnięciu-uderzeniu? Jeśli tak to tez tak mam i występuje tylko czasami. Zauważyłem że jeśli silnik nie zapala na dotkniecie a rozrusznik musi przekręcić ciut dłużej wtedy występuje u mnie szarpnięcie-uderzenie(raczej na ciepłym silniku). Kiedy silnik zapali od tzw strzała jest ok.
By darkownik -  22 wrz 2010, 21:24
 świętokrzyskie
#30341
LeszekR pisze:Panowie mówicie o tym szarpnięciu-uderzeniu? Jeśli tak to tez tak mam i występuje tylko czasami. Zauważyłem że jeśli silnik nie zapala na dotkniecie a rozrusznik musi przekręcić ciut dłużej wtedy występuje u mnie szarpnięcie-uderzenie(raczej na ciepłym silniku). Kiedy silnik zapali od tzw strzała jest ok.
Dokładnie jest u mnie tak samo. Najbardziej szarpie kiedy jest najmocniej rozgrzany - 90 stopni. Im krótsza przerwa po zgaszeniu ciepłego silnika to mocniej szarpie. Czasami tylko zdarza się że mniej lub słabo szrpnie na ciepłym.
Trzeba bedzie przymierzyć się do tego akumulatora.
Być moze odpala bardzo dobrze na zimnym bo dostaje większą dawkę paliwa.
Pozdrawiam
By darkownik -  22 wrz 2010, 21:27
 świętokrzyskie
#30344
mettenos pisze:nie ma znaczenia czy lato czy zima - i tak szarpał, prąd trzymał też bo miał 12,7 V - a jednak musiał mieć za słaby prąd rozruchowy bo po wymianie jak ręką odjął
Też miałem podobne napięcie ok 12,13 V.
Czy to napięcie to jednak co innego niż prąd rozruchowy, nie jest to zależne od napięcia. Bo jeśli tak to najlepszy elektryk u mnie w mieście nie ma o tym pojęcia. Stwierdził, że słabszy rozruch na ciepłym silniku nie jest winą mojego akumulatora. Słabszy rozruch na ciepłym trwa u mnie ok 2 max 3 sekund
Pozdrawiam
By kazik g5 -  22 wrz 2010, 23:01
 -------
#30351
Witam. No to nie jestem sam. Już wcześniej zadawałem takie pytanie , ale nie było większego zainteresowania, może tym razem ktoś pomoże, bo u mnie dalej szarpie. Dwu masa odpada bo właśnie zaczęło szarpać po jej wymianie. Akumulator chyba nic do tego nie ma, skoro na zimnym nie ma żadnych problemów.
Gdyby to była Syrena, to by to był za wczesny zapłon, ale to jest VW
Awatar użytkownika
By Mettenoos -  23 wrz 2010, 11:35
 pomorskie
#30370
kazik g5 pisze: Akumulator chyba nic do tego nie ma, skoro na zimnym nie ma żadnych problemów.
a jednak, spróbuj wstawić nowy z wysokim prądem rozruchowym, mój też palił w mrozach 20-sto stopniowych a pomimo tego szarpał na ciepłym (głównie) - u mnie pomogło - spróbować nie zaszkodzi :wink: jak możesz to powiedz nam jaki twój aku ma prąd rozruchowy - pewnie masz jeszcze fabryczny
kazik g5 pisze: ale to jest VW

i w tym tkwi problem :wink:
Awatar użytkownika
By BRUNO55 -  09 paź 2010, 9:47
 kujawsko-pomorskie
#30808
Szukałem w szukajce i nic na ten temat nie znalazłem.
Może koledzy mieli takie przypadki. Chodzi o dziwne puknięcie słyszalne do strony podwozia w trakcie zapalania silnika. Puknięcie jest nieraz głośne a nieraz słabe.
Spotkałem się już z czymś takim w innych mk5. Obserwując na kanale układ wydechowy w trakcie zapalania nic nie widać.
Ruszając rurą wydechową na postoju nic się nie odzywa.
Po uruchomieniu silnika jest już wszystko OK.
Podejżewam wypracowane poduszki silnika ale mogę się mylić bo może to być tylko zawieszenie układu wydechowego.
Co o tym myślicie.
By krisv -  09 paź 2010, 17:39
 mazowieckie
#30832
A tak z czystej ciekawosci czy jest w miare mocne pukniecie ??
U pszczolka jak mu dwumas zaczal nawalac ( a dokladniej zapieklo sie kolo dwumasowe ) mial za kazdym razem walniecie podczas uruchamiania. U niego sie caly teatr zaczal przy 150 tys kmna kole dwumasowym Sachsa.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By BRUNO55 -  09 paź 2010, 20:10
 kujawsko-pomorskie
#30837
krisv pisze:A tak z czystej ciekawosci czy jest w miare mocne pukniecie ??
U pszczolka jak mu dwumas zaczal nawalac ( a dokladniej zapieklo sie kolo dwumasowe ) mial za kazdym razem walniecie podczas uruchamiania. U niego sie caly teatr zaczal przy 150 tys kmna kole dwumasowym Sachsa.

Pozdrawiam
Puknięcie nieraz jest dość mocne a nieraz bardzo delikatne prawie niewyczuwalne. Dwumasa była w sierpniu tego roku wymieniana , przynajmniej tak jest zapisane w książce serwisiwej i zgodnie z zapewnieniami poprzedniego właściciela. Ale syn jeżdzi służbowym Mk5 ma najechane 50000km i ma to samo i też w serwisie nic nie mogli oblukać. Ja wyczuwam to jak puknięcie układu wydechowego w nadwozie. To jest moment kiedy silnik zaskakuje przy rozruchu. Ja temu tematowi nie odpuszczę i pojadę gdzieś na kanał, wsadzę jakiegoś umyślnego za kierownicę aby odpalał i gasił a sam będę naprężał wydech w różnych kierunkach. To musi być wydech ale może być właśnie związany z poduszkami silnika i kiedy silnik zaskakuje to robi gwałtowne bujnięcie i wtedy wydech gdzieś na wieszakach się bujnie.
To jest moja teoria którą niebawem sprawdzę. Pokuszę się wymienić gumowe wieszaki ryry i tłumików. Koszt niewielki a będę pewny. Gdyby to były poduszki silnika to już gorzej bo koszty rosną. Tak czy siak najpierw trzeba szukać.
Dzięki za podpowiedż. To też jest trop po którym sprawdzę zapisy w książce serwisowej z adnotacjami w serwisie.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
By BRUNO55 -  10 paź 2010, 8:20
 kujawsko-pomorskie
#30849
wojtek pisze:Mam taki sam objaw od zawsze jak pamiętam i też po dwumasie nic sie nie zmieniło. Czekam z ciekawością na Twoje dedukcje.
Zamiast czekać z ciekawością proponuję koledze też szukać. Mamy ten sam problem i wspólnymi siłami prędzej do czegoś dojdziemy. :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By fredric -  10 paź 2010, 22:22
 mazowieckie
#30872
Wydaje mi się że poduszka powinna się odezwać też przy ostrym ruszeniu i zgaśnięciu auta bo telepie tak samo.
Ja u siebie mam problem z lekkim tyknięciem jakby metal o metal, tylko przy ruszaniu i to raz, co mechanik to inna diagnoza.
Jeden mówił że przegub to na podnośnik i nic, inny twierdzi że poduszka i tak w koło. A nie chcę wymieniać metodą prób i błędów bo to najkosztowniejsze. Poczekam aż samo odlata :mrgreen:
  • 1
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 54