#229546
Odma drożna. Po 100km to straciłbym z litr oleju. Ryzykowne. Wystarczy że odpalę i już cieknie. Coraz bardziej przekonuje mnie teza nieszczelności kolektora ssącego. Oleju w zaworze gaszącym i EGR nie ma. Więc od góry olej do kolektora się nie dostaje. Jest możliwość żeby od strony silnika olej dostawał się trochę do kolektora? On by sobie spływał i tak do silnika bo kolektor idzie do góry ale gdyby uszczelka była walnięta mogłoby ciec. Dwa: jak się zabrać za demontaż kolektora? Da radę go wyciągnąć razem z chłodnicą spalin czy trzeba osobno?PinkFloyd pisze:Nie kapałby, olejowe sa bliżej zewnątrz, po drugie sprawdź odmę. Tu masz kolektor wydechowy wiec nieszczelnosc jego nie uwidacznia sie wyciekami chyba ze z góry ssący przepuszcza. Trzeba umyć dobrze silnik z gory i z dolu, przejechać sie z 100km i zwalic kolektory i zobaczyć.UnlimitedPL pisze:Przed naprawą też ciekł ale dużooo mniej. Myślałem że jak wymienie lejący egr i uszczelke pokrywy zaworów problem ustąpi a wyszło jak wyszło (z tych obu elementów na pewno się nie leje). Uszczelka pod głowicą była wymieniana chyba rok lub dwa lata temu w ASO. Olej jest nieco niżej maksimum więc jest optymalnie. Czyściłem już silnik kilka razy i wylatuje olej z zaznaczonego miejsca i kidra się po tej nakrętce od kolektora spalin więc sam wyciek ujawnia się kilka milimetrów wyżej niż uszczelka pod głowicą (tak swoją drogą gdyby uszczelka pod głowicą nie była szczelna to nie kapałby czasami płyn chłodniczy?).