Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek diesla
Awatar użytkownika
By Arcanius -  16 lut 2017, 1:48
 dolnośląskie
#247680
Auto kupione 10 stycznia obecnego roku. Przebieg 260 tyś. Silnik chodził jak złoto. Odpalał na dotyk nawet w silny mróz i mruczał bardzo przyjemnie. Do pracy 60km w jedną stronę, trasa tylko autostrada.
W trakcie jazdy i chęci lekkeigo przyspieszenia (cały czas jeździłem max 130km/h - tempomat) auto straciło na mocy i zacząłem słyszeć ciche postukiwanie. W momencie dodawania gazu stuki były coraz głośniejsze zaś po puszczeniu gazu lekko słyszalne. Zjechałem z autostrady, zgasiłem silnik. Przy próbie odpalania - rozrusznik zakręcił - 1 sekundowa przerwa zaczął pracować, stuki słyszalne, ale pracował równo.
Auto oddane w ręce mechanika. Tył silnika zalany olejem i leci z turbiny. Sprawdzenie intercoolera, a tam wylało się prawie litr wody!! wg cpeca to było przyczyną zdiagnozowanych uszkodzeń. Ale skąd tam woda ?! o.O
Okazało się, że jedna szklanka dziurawa, 6szt mocno wklęsłe, 1szt w stanie nieruszonym. Po ściagnięciu głowicy wałek rozrządu w 2 miejscach posiadał ślady jak by ktoś przyrżnął mu z miecza dwuręcznego, a przy gniazdach w głowicy widać jakieś rysy.
Mechanik stwierdził, iż wałek się już nie nadaje tak jak i głowica i trzeba ją wymienić. Korbowód nie pogięty, także tyle dobrego.
Jednakże najważniejsze pytanie jest takie, czy głowica faktycznie się nie nadaje już do użytku? czy oddać ją do sprawdzenia (dodatkowe koszta) czy od razu szukać jakiejś na alledrogo?
Awatar użytkownika
By Mettenoos -  16 lut 2017, 8:21
 pomorskie
#247681
Arcanius pisze: czy głowica faktycznie się nie nadaje już do użytku?
przez internet oczekujesz takiej odpowiedzi?

To woda czy płyn chlodniczy? Jak woda to auto po jakimś mniejszym lub wiekszym zalaniu a jeśli płyn to powinieneś wiedziec że ci go ubywa

Przebieg prawdziwy? Mój bls przy takim przebiegu nie dawał oznak zużycia a wałek lekko podtarty tylko był ale w normie dla silników PD


Nie licząc tej wody to szklanki i wałek to standard tylko rodzi sie pytanie jak dbał lub dbali o auto poprzedni własciciel/-e/
Awatar użytkownika
By Arcanius -  16 lut 2017, 15:00
 dolnośląskie
#247697
Mettenoos pisze:przez internet oczekujesz takiej odpowiedzi?
Takie pytanie tylko dlatego, że 80% osób z którymi rozmawiam mówi w prost - ona jest do wymiany po takim uszkodzeniu. Kupować teraz już zregenerowaną i z gwarancją rozruchu.
Mettenoos pisze:To woda czy płyn chlodniczy? Jak woda to auto po jakimś mniejszym lub wiekszym zalaniu a jeśli płyn to powinieneś wiedziec że ci go ubywa
Płynu nie ubywało, a ciecz była przeźroczysta. Żadnego zapachu również nie było.
Mettenoos pisze:Przebieg prawdziwy? Mój bls przy takim przebiegu nie dawał oznak zużycia a wałek lekko podtarty tylko był ale w normie dla silników PD
Dobre pytanie na które odpowiedźi nie znam. Jednakże sprzęgło i dwumas jeszcze nie ruszany, a objawów również nie daje. Choć również jest do regeneracji turbo, bo cieknie olej. Mogło to powstać "przy okazji"?
Mettenoos pisze:Nie licząc tej wody to szklanki i wałek to standard tylko rodzi sie pytanie jak dbał lub dbali o auto poprzedni własciciel/-e/
Czy wymiana szklanek oraz wałka (i przychylam się ku zmianie głowicy) wykluczy taką awarię na najbliższe choćby 60 tyś km? czy to w dalszym ciągu będzie loteria?