#262859
Cześć wszystkim,
Od kilku dni mam problem z moim TDI, problem objawił się kilka dni po powrocie z ferii nad morzem - 650km w jedną stronę.
Podczas normalnego przyśpieszania po przekroczeniu 2 tyś obr. zaczyna migać lampka świec żarowych i auto traci moc, nie słychać też turbiny jak zawsze. Po sprawdzeniu błędów wskazuje błąd jak w tytule. Oczywiście wył/zał zapłon i wraca do normy. Przy braku błędu turbiny też nie słychać.
Na początek sprawdziłem wszystkie wężyki podciśnienia, doloty itp. Podmieniłem na nowy zawór N75, wyczyściłem czujnik temp. i ciśnienia na kanale wylotowym turbiny - wszystko na nic. Zmieniłem powrotnie zaworek N75.
Rozpędziłem auto na 3 biegu do 1,5 tyś obr. i pedał w podłogę....auto ciągłe prawidłowo, turbinka pracuje. Na autostradzie poszło do 215km/h, oczywiście błędu brak i na każdym biegu gaz w podłogę.
Zauważyłem też że podczas jazdy autostradą na 5 biegu ok 115km/h mogę lekko przyśpieszać na obrotach powyżej 2 tyś ,wtedy błąd nie wyskakuje.
Pomyślałem że coś zatyka dolot i turbo ma za mało powietrza a na autostradzie pęd powietrza pomaga. Sprawdziłem filtr powietrza - czysty, kanały drożne, wyczyściłem przepływke.
Dalej błąd się pojawia, ale pojawiło się coś ciekawego, gdy jest błąd to turbina pracuje normalnie na obrotach ok. 2 tyś. słychać ją, ba .. auto ciągnie. Jednak tylko do ok. 2,5 tyś , zapewne przez błąd.
Logów zrobić nie mogę bo mam tylko taki moduł OBD na telefon, ale parametry mogę sprawdzać, błędy kasować.
Parametry przepływki na kanale 003 oraz turbiny na 011 są zauważalnie niższe od zadanych z mapy, ale zmieniają się i gonią te z mapy. Przy pedale w podłodze są równe lub wyższe, przy ciekawostce po wyczyszczeniu przepływki, są równe lub znacznie wyższe. Gruszka do zmiennej geometrii pracuje płynnie i w pełnym zakresie, wytwarzając sztucznie podciśnienie pracuje ok i trzyma w pozycji. Obserwując jej prace na postoju , na wolnych obrotach i podczas dodawania gazu zauwazyłem że nie pracuje w pełnym zakresie, odpinając zawór N75 i spinajc na sztywno wężyki otwiera do końca.
Pomóżcie Panowie z tematem, co jeszcze sprawdzić? Może jest ktoś z Wodzisławia lub okolic i pomoże z autem.
Wiem że się rozpisałem, ale jak będzie coś nie jasne to pytajcie.
Dzięki i pozdrawiam.
Damian
ps. zapomniałem napisać, że ten mój magiczny OBD pokazuje coś takiego jak zamrożone ramki podczas wystąpienia błędu załączam foto
Przebieg auta 230 tyś.
Od kilku dni mam problem z moim TDI, problem objawił się kilka dni po powrocie z ferii nad morzem - 650km w jedną stronę.
Podczas normalnego przyśpieszania po przekroczeniu 2 tyś obr. zaczyna migać lampka świec żarowych i auto traci moc, nie słychać też turbiny jak zawsze. Po sprawdzeniu błędów wskazuje błąd jak w tytule. Oczywiście wył/zał zapłon i wraca do normy. Przy braku błędu turbiny też nie słychać.
Na początek sprawdziłem wszystkie wężyki podciśnienia, doloty itp. Podmieniłem na nowy zawór N75, wyczyściłem czujnik temp. i ciśnienia na kanale wylotowym turbiny - wszystko na nic. Zmieniłem powrotnie zaworek N75.
Rozpędziłem auto na 3 biegu do 1,5 tyś obr. i pedał w podłogę....auto ciągłe prawidłowo, turbinka pracuje. Na autostradzie poszło do 215km/h, oczywiście błędu brak i na każdym biegu gaz w podłogę.
Zauważyłem też że podczas jazdy autostradą na 5 biegu ok 115km/h mogę lekko przyśpieszać na obrotach powyżej 2 tyś ,wtedy błąd nie wyskakuje.
Pomyślałem że coś zatyka dolot i turbo ma za mało powietrza a na autostradzie pęd powietrza pomaga. Sprawdziłem filtr powietrza - czysty, kanały drożne, wyczyściłem przepływke.
Dalej błąd się pojawia, ale pojawiło się coś ciekawego, gdy jest błąd to turbina pracuje normalnie na obrotach ok. 2 tyś. słychać ją, ba .. auto ciągnie. Jednak tylko do ok. 2,5 tyś , zapewne przez błąd.
Logów zrobić nie mogę bo mam tylko taki moduł OBD na telefon, ale parametry mogę sprawdzać, błędy kasować.
Parametry przepływki na kanale 003 oraz turbiny na 011 są zauważalnie niższe od zadanych z mapy, ale zmieniają się i gonią te z mapy. Przy pedale w podłodze są równe lub wyższe, przy ciekawostce po wyczyszczeniu przepływki, są równe lub znacznie wyższe. Gruszka do zmiennej geometrii pracuje płynnie i w pełnym zakresie, wytwarzając sztucznie podciśnienie pracuje ok i trzyma w pozycji. Obserwując jej prace na postoju , na wolnych obrotach i podczas dodawania gazu zauwazyłem że nie pracuje w pełnym zakresie, odpinając zawór N75 i spinajc na sztywno wężyki otwiera do końca.
Pomóżcie Panowie z tematem, co jeszcze sprawdzić? Może jest ktoś z Wodzisławia lub okolic i pomoże z autem.
Wiem że się rozpisałem, ale jak będzie coś nie jasne to pytajcie.
Dzięki i pozdrawiam.
Damian
ps. zapomniałem napisać, że ten mój magiczny OBD pokazuje coś takiego jak zamrożone ramki podczas wystąpienia błędu załączam foto
Przebieg auta 230 tyś.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2018, 19:13 przez DamsP, łącznie zmieniany 1 raz.