#280820
Jeśli dobrze zrozumiałem, zimny katalizator, ma lepszy przepływ spalin niż rozgrzany, a temperaturę jaką osiąga katalizator uzależniasz od temperatury płynu chłodzącego, a nie spalin?
Ciekawe rzeczy opisujesz.kamilkulig pisze: ↑09 kwie 2020, 11:14Spalanie na postoju to całkiem inna para kaloszy
Ale skoro CI tak skacze i maleje w zakresie 0.5 - 0.7 to MFA leci w kulki albo np. masz przytkany katalizator.
Śmieszna sprawa z "zatkanym" katalizatorem ( zwłaszcza kilkuletnim ), że jak jest zimny to może mieć trochę lepszą wydajność niż na rozgrzanym ( kiedy dochodzi do jego częściowego wypalania ).
Jeśli dobrze zrozumiałem, zimny katalizator, ma lepszy przepływ spalin niż rozgrzany, a temperaturę jaką osiąga katalizator uzależniasz od temperatury płynu chłodzącego, a nie spalin?