#286864
Witam mam dziwny problem. Bardzo powoli ubywa mi płyn chłodniczy. Dzisiaj zajrzałem do zbiorniczka i w miejscu gdzie płyn się wymienia była jakaś dziwna galaretka, przezroczysta lekko różowa. W płynie pływa jakiś szary osad jak się rozgrzeje zanika.
Dzisiaj zauważyłem na eko ślady płynu, znajdowały się od strony pasażera na samym rogu jakby po podłużnicy lub pompa wodt. Ale po zdjęciu i oględzinach wszędzie sucho. Nie mogę namierzyć wycieku. Jedyne to w środku podłużnicy u góry jak zajrzałem przez otwór jakieś Masło było jak pod korkiem wlewu oleju się zbiera. U mnie pod korkiem nie ma mazi w zbiorniczku jest coś takiego
Czyżby uszczelka powiedziała papa? Po rozgrzaniu nic nie kopci, odpala normalnie. Węże nie są jakoś tragicznie twarde. Po rozgrzaniu płynu nie wyrzuca a przynajmniej nie zauważyłem. Jakieś pomysły? Rozrząd rozebrany i też przy pompie sucho. Jedynie zastanawia mnie maź w podłużnicy u góry ale ze w środku? Masakra jakaś. Ktoś ma pomysł? Po rozgrzaniu płyn czysty, jedynie na tym króćcu w środku zbiorniczka idącym od dołu trochę na ściankach tej galaretki widać. Po gazowaniu auta na postoju i odkręcaniu zbiorniczka nic nie wyrzuca podłużnica sucha. A mimo wszystko widać codziennie rano że płynu jest w zbiorniczku troszkę mniej. A ulana osłonę dzisiaj zauważyłem ale tylko w jednym miejscu od strony pasażera przy samym końcu jakby mocowanie do podłużnicy. Wydaje mi się że pompa wody jakby była winna to w środku było by cokolwiek widać, chyba że wyparował ale nie aż tak dokładnie.
Zapomniałem dodać że z pół roku temu czyściłem układ chłodzenia odkamieniaczem. Był dokładnie wypłukany a tu teraz cyrk.
Dzisiaj zauważyłem na eko ślady płynu, znajdowały się od strony pasażera na samym rogu jakby po podłużnicy lub pompa wodt. Ale po zdjęciu i oględzinach wszędzie sucho. Nie mogę namierzyć wycieku. Jedyne to w środku podłużnicy u góry jak zajrzałem przez otwór jakieś Masło było jak pod korkiem wlewu oleju się zbiera. U mnie pod korkiem nie ma mazi w zbiorniczku jest coś takiego
Czyżby uszczelka powiedziała papa? Po rozgrzaniu nic nie kopci, odpala normalnie. Węże nie są jakoś tragicznie twarde. Po rozgrzaniu płynu nie wyrzuca a przynajmniej nie zauważyłem. Jakieś pomysły? Rozrząd rozebrany i też przy pompie sucho. Jedynie zastanawia mnie maź w podłużnicy u góry ale ze w środku? Masakra jakaś. Ktoś ma pomysł? Po rozgrzaniu płyn czysty, jedynie na tym króćcu w środku zbiorniczka idącym od dołu trochę na ściankach tej galaretki widać. Po gazowaniu auta na postoju i odkręcaniu zbiorniczka nic nie wyrzuca podłużnica sucha. A mimo wszystko widać codziennie rano że płynu jest w zbiorniczku troszkę mniej. A ulana osłonę dzisiaj zauważyłem ale tylko w jednym miejscu od strony pasażera przy samym końcu jakby mocowanie do podłużnicy. Wydaje mi się że pompa wody jakby była winna to w środku było by cokolwiek widać, chyba że wyparował ale nie aż tak dokładnie.
Zapomniałem dodać że z pół roku temu czyściłem układ chłodzenia odkamieniaczem. Był dokładnie wypłukany a tu teraz cyrk.