#288327
Witajcie.
Ostatnio wymieniałem uszczelkę pokrywy zaworów w golfie, lecz zyskałem efekt odwrotny od zamierzanego, zamiast doszczelnić teraz od czasu do czasu czyje w kabinie zapach palonego oleju, który pewnie cieknie teraz na kolektor wydechowy, albo/i chłodnicę egr.
Uszczelka erlinga, dokręcałem kluczem dynamometrycznym 10nm jak serwisówka nakazuje.
Najlepsze jest to, że z przodu nie widać, aby coś podciekało z tego miejsca.
Stosował, ktoś może dodatkowo masę uszczelniającą dirko albo reinz? Jak to rozwiązanie się sprawdza?
Szczerze nie uśmiecha mi się wydawać pół tysiaka na tylko pokrywę.
Pozdrawiam
Ostatnio wymieniałem uszczelkę pokrywy zaworów w golfie, lecz zyskałem efekt odwrotny od zamierzanego, zamiast doszczelnić teraz od czasu do czasu czyje w kabinie zapach palonego oleju, który pewnie cieknie teraz na kolektor wydechowy, albo/i chłodnicę egr.
Uszczelka erlinga, dokręcałem kluczem dynamometrycznym 10nm jak serwisówka nakazuje.
Najlepsze jest to, że z przodu nie widać, aby coś podciekało z tego miejsca.
Stosował, ktoś może dodatkowo masę uszczelniającą dirko albo reinz? Jak to rozwiązanie się sprawdza?
Szczerze nie uśmiecha mi się wydawać pół tysiaka na tylko pokrywę.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 20 lut 2022, 22:13 przez konradi95, łącznie zmieniany 2 razy.