Jutro minie tydzień jak jeżdżę bez filtra i mogę się już odrobinkę wypowiedzieć.
Po wyjęciu całkowitym filtra okazało się, że od ciągłego wypalania wkład zaczął się topić. Wina najprawdopodobniej wcześniej uszkodzonego czujnika różnicy ciśnień.
Jak na razie negatywnych skutków nie zauważyłem no może po za jednym drobnym ale to później opiszę. Autko miało wcześniej zmienione oprogramowanie a po wycięciu jeszcze odrobinkę się ożywiło, jak sprawdzę na hamowni to się pochwale
Może to kwestia tego, że filtr się nie wypala i braku dodatkowego dotrysku paliwa ale spalenie zmniejszyło się między 0,5 a miejscami nawet litra, obecnie to ja decyduje jak mam ochotę jeździć i w każdej chwili mam całą moc.
Przejdźmy teraz do tego drobnego minusa, autko niestety troszkę kopci, zachowuje się jak zwyczajny diesel np. 1.9TDI na wolnych obrotach i przy spokojnej jeździe mgiełka praktycznie jest nie widoczna a przy redukcji i nagłym wciśnięciu gazu pojawia się większa chmurka ale tylko na chwilkę.
Na szczęście nie jest to jak na tym filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=3CpDb4u2 ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
To samo autko na delikatniejszym programie.
http://www.youtube.com/watch?v=sx8nOCLbjTA" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam wszystkich.