Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek diesla
#37822
ostatnio z wujem czyściliśmy turbawkę w jego passacie AJM, w zasadzie nic trudnego, nie trzeba żadnych uszczelek bo turbo na styku z kolektorem nie ma podkładki, jakieś 2-3 godziny roboty bo na szczęście łatwo dała się odkręcić, samo czyszczenie żadna filozofia ważne tylko żeby dobrz złożyć pierścień sterujący /jak zwał tak zwał/. A podobno za czyszczenie wołają 300 zł a nas to kosztowało po kilka browarów :mrgreen:
#92134
Witam, nie chcę zakładać nowego tematu, a na forum jakoś nie mogę znaleźć. Prawdopodobnie mam zapieczone łopatki w turbinie, diagnoza jest taka aby ją wyczyszczyć. Nie jeden z was to robił i jesteście zadowoleni z efektów. Ale mnie nurtuje jedno pytanie. Czy po takim zabiegu nie powinno się wyważyć turbiny??? przecież rozebrać turbine nie jest łatwo, wiadomo, że trochę trzeba popukać i czy właśnie to nie zmieni jej wyważenia??? Może po złożeniu turbina ładnie chodzi, ale czy to nie jest do czasu, jednak turbina ma ogromne obroty i czy nie doprowadzi to do szybszego jej zużycia gdy nie będzie ponownie wyażona???
Awatar użytkownika
By BRUNO55 -  07 lut 2013, 9:42
 kujawsko-pomorskie
#92152
reco_p pisze:Witam, nie chcę zakładać nowego tematu, a na forum jakoś nie mogę znaleźć. Prawdopodobnie mam zapieczone łopatki w turbinie, diagnoza jest taka aby ją wyczyszczyć. Nie jeden z was to robił i jesteście zadowoleni z efektów. Ale mnie nurtuje jedno pytanie. Czy po takim zabiegu nie powinno się wyważyć turbiny??? przecież rozebrać turbine nie jest łatwo, wiadomo, że trochę trzeba popukać i czy właśnie to nie zmieni jej wyważenia??? Może po złożeniu turbina ładnie chodzi, ale czy to nie jest do czasu, jednak turbina ma ogromne obroty i czy nie doprowadzi to do szybszego jej zużycia gdy nie będzie ponownie wyażona???
reco_p nie kombinuj już więcej tylko wywalaj turbinę tak jak Ci opisałem. Przed rozebraniem użyj sporo WD40 na połączeniu obudowy. Z wirnikiem nic nie robisz a pukanie w turbinę oczywiście z umiarem nic nie uszkodzi. Nie wiem jakiego typu masz turbinę bo są dwa rodzaje kierownic i ich sterowania. Jedno jest to bardzo proste rozwiązanie natomiast to drugie to musisz bardziej uważać na ustawienia pierścienia i podkładek Te prostsze kierownice ma turbina Garette. Ja rozbierałem turbinę po przebiegu 150000km i wszystko łatwo dało się odkręcić Rób sobie znaki w trakcie rozbierania aby było łatwiej przy ustawieniu elementów podczas składania. Zobaczysz jak to sam zrobisz to "banan" pewny.
#92246
Panowie mam takie pytanie
mam Golfa V 1.9 TDI 105 koni
i Samochód ciągnie bardzo ładnie od 1500 do 3000 obrotów, powyżej 3000 obrotów tak mulnie wkręca się na obroty,
czy może to być wina zapieczonej turbiny w której nie otwiera się na maxa tamto coś co jest w turbinie ?

ostatnio byłem na trasie, i auto na autostradzie przyspiesza ładnie tak do 130-140 km/h,
powiedzmy że jadę 120km/h, zacznie się góra duża góra na autostradzie, chcę przyspieszyć i nie ma sznas...
na prostej po długim trzymaniu gazu w podzłodze osiągnąć można 160 km/h,
natomiast z góry udało mi się osiągnąć 180km/h...

Miałem wcześniej passata b5 1.9 tdi 90 kombi koni zrobionego na jakieś 130, i kurde do 180km/h wciskał w fotel, czuć było że auto chce jechać, i 200km/h osiągał bez problemu, brakowało mu 6 biegu to by szybciej pojechał jeszcze, a Golfik ma chyba turbinkę zapieczoną ? chociaż w sumie jakby była zapieczona to nie powinna się wyłączać ? przynajmniej tak w passacie miałem hmm
Miałem też kiedyś fiata bravo 1.9 jtd 105 koni oryginalne, i też spokojnie 200 zamykał, także w Golfie problem jest taki że od 3000 obrotów mulnie zaczyna ciągnąć...

podłączałem kompa, żadnych błędów na silniku nie mam, zna się ktoś na logach ? które dokładnie zrobić aby sprawdzić czy turbina działa poprawnie ?
#92253
no właśnie w tym golfie nic mi nie wchodzi w tryb awaryjny, nie wyłącza się turbina,
a też miałem passata tdi 90 na 130 zrobionego, i jak mi się wyłączało turbo, to tam złapałem ręką za gruszkę poruszałem góra duł, i przypadłość przechodziła, albo trzeba było pokręcić go na 3-4 tysiącach, i od temperatury się tam nagar wypalał...
w tym przypadku patrzyłem na tą turbinę, która znajduje się chyba w górnym lewym rogu silnika, i tam nie widzę nigdzie tego cięgła którym gruszka steruje, i brać się za to rozkręcać rozbierać ? nic się tam nie popsuje ? i WASZE Golfy 1.9 tdi 105 konne ciągną ładne w całym zakresie obrotów ? chyba że ten silnik tak ma że od 3000 ciągnie mulnie... ? jaki jest V max tego samochodu ?