Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek diesla
By Wieslaw3 -  30 lip 2011, 0:57
 wielkopolskie
#47886
Panowie mógłby mi ktoś wyjaśnić jakie węże trzeba rozłączyć żeby spuścić wszystek płyn z układu?
W instrukcji piszą żeby rozłączyć ten na dole przy chłodnicy (znalazłem) i jeszcze jakiś z bloku silnika - tu znalazłem tylko taki, co idzie koło filtra powietrza, wychodzi z górnej części silnika i idzie do górnej części chłodnicy. Niestety po wypuszczeniu z tych dwóch węży do układu udało mi się wlać tylko 2,5 litra koncentratu. Na pewno teraz stężenie płynu mam dobre i na jakiś czas będzie ok ale chciałbym na przyszłość wiedzieć jak prawidłowo wymieniać płyn.
By kupszczelisty -  30 lip 2011, 17:30
 wielkopolskie
#47894
A przypadkiem nie jest tak że wylałeś tylko z chłodnicy, a reszta siedzi w głowicy za termostatem który jest zamknięty?
By Wieslaw3 -  30 lip 2011, 23:52
 wielkopolskie
#47903
No może jest tak dlatego proszę Was o informacje które węże jeszcze ściągnąć żeby wylać resztę.
Edit.
Poczytałem fora Passata i Skody i dowiedziałem się, że należy odłączyć węże od chłodniczki oleju. Chłodniczka oleju znajduje się pod filtrem oleju. Silnik powinien być ciepły (nie gorący).
Nie wiem tylko jak jest potem z odpowietrzaniem. Czy okład odpowietrzy się sam, czy powinno się rozłączać węże idące od nagrzewnicy.
Nie rozumiem też instrukcji. Piszą, że podczas wymiany płynu ogrzewanie powinno być ustawione na zimny. Nie wiem jak to ma się do klimatronika gdzie ustawia się temperaturę w stopniach. Czy ustawić temperaturę 18 stopni czy jak podpowiada logika na HI (ciepło na MAX)?
By Mario V -  31 lip 2011, 15:29
 pomorskie
#47924
Wieslaw3 pisze:No może jest tak dlatego proszę Was o informacje które węże jeszcze ściągnąć żeby wylać resztę.
Edit.
Poczytałem fora Passata i Skody i dowiedziałem się, że należy odłączyć węże od chłodniczki oleju. Chłodniczka oleju znajduje się pod filtrem oleju. Silnik powinien być ciepły (nie gorący).
Nie wiem tylko jak jest potem z odpowietrzaniem. Czy okład odpowietrzy się sam, czy powinno się rozłączać węże idące od nagrzewnicy.
Nie rozumiem też instrukcji. Piszą, że podczas wymiany płynu ogrzewanie powinno być ustawione na zimny. Nie wiem jak to ma się do klimatronika gdzie ustawia się temperaturę w stopniach. Czy ustawić temperaturę 18 stopni czy jak podpowiada logika na HI (ciepło na MAX)?
Uklad sam sie odpowietrzy, po zmianie płynu rozruch silnika pochodzi złapie temp pusci termostat i gotowe :)
a i korek o zbiornika wyrównawczego nie moze byc wkrecony
By Wieslaw3 -  01 sie 2011, 22:47
 wielkopolskie
#47983
Drugie podejście i znów nie w pełni zadowolony :( Udało się wypuścić jakieś 4,5 litra (nie wiem dokładnie bo część poszła do kanału ale tyle dokładnie potem wlałem). Robiłem wszystko tak jak w instrukcji a nawet więcej. Odłączyłem wąż przy chłodnicy na dole i wąż od chłodniczki oleju. Odpiąłem też wąż od wejścia do chłodniczy (na górze i wdmuchiwałem tam powietrze. I jeszcze ten cienki od zbiornika wyrównawczego i też wdmuchiwałem powietrze. Nic więcej nie udało się z układu wycisnąć. Teraz z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że jeśli faktycznie w układzie chłodzenia tego silnika jest 8 litrów, to bez jakiejś specjalistycznej odsysarki czy czegoś takiego na pewno nie ma możliwości wylania całości. Podejrzewam też, że wymiana u mechanika była by przeprowadzona w ten sam sposób, z tym samym skutkiem.
By klepa -  02 sie 2011, 14:40
 warmińsko-mazurskie
#48002
Przyznaje że w tym Golfie co teraz posiadam jeszcze płynu nie wymieniałem, ale w poprzednich samochodach to robiłem tak: zwalałem z chłodnicy wąż na dole i odkręcałem "pokrywę" i wyciągałem termostat, zawsze płyn wszytki zleciał.
By Wieslaw3 -  03 sie 2011, 11:49
 wielkopolskie
#48043
Według instrukcji, żeby dostać się do termostatu trzeba wymontować alternator - litości, to przecież tylko wymiana płynu chłodzącego a niedługo pół silnika trzeba by rozbroić.
By Grodziu4 -  06 gru 2012, 22:46
 łódzkie
#88340
Przy wymianie termostatu mechanik nic nie odkręcał (alternator nie ruszany) użył tylko klucza z kilkoma łamanymi końcówkami i płyn zlał poprzez wyjęcie termostatu co nie wyglądało zbyt profesjonalnie ale termostat wymienili. Ciężko o dobrego mechanika.
By klepa -  07 gru 2012, 16:17
 warmińsko-mazurskie
#88363
W tym roku wymieniałem cały rozrząd wraz z pompą wodną, więc musiałem spuścić płyn chłodzący z układu chłodniczego, nadmieniam przed spuszczeniem płynu poziom na zbiorniku wyrównawczym wskazywał pośrodku między tymi dwiema czarnymi kreskami. Po pierwsze odkręciłem korek wlewu od zbiornika wyrównawczego, następnie pod chłodnice podstawiłem dużą czystą plastikową miskę, odkręciłem kranik który jest na tym dolnym grubym wężu ( kranik jest u mnie od nowości samochodu, nie wiem jak u innych), przyznam że trochę to trwa, (mały przekrój tego kranika), ale między czasie rozbierałem od góry wszystko co potrzebne do wymiany rozrządu, po zlaniu płynu z chłodnicy zakręciłem kranik i następnie miskę podstawiłem pod chłodnicę oleju, tam do chłodnicy przychodzą dwa jednakowej średnicy węże, przesunąłem opaskę na wężu i ściągnąłem z końcówki, jest to wąż którego widać patrząc z góry silnika (ta operacja nie jest łatwa na brak miejsca między wentylatorem a silnikiem), po ścieknięciu płynu z powrotem założyłem wąż i przesunąłem opaskę. Następnie rozebrałem rozrząd i przystąpiłem do wymiany pompy wodnej, po odkręceniu pompy też wypływa płyn chłodniczy, ale na to byłem przygotowany podstawiając miskę. Ile w sumie nazbierało się tego płynu nie wiem, ponieważ nie mierzyłem. Po założeniu nowej pompy i całego rozrządu przefiltrowałem przez zwykłą gazę cały płyn który znajdował się w misce (nieuniknione że wpadną jakieś brudy), następnie wlałem z powrotem przez zbiornik wyrównawczy do układu chłodniczego, płynu pokazywało że jest ponad stan i to dużo, ale nie zakręcając zbiornika wyrównawczego zapaliłem silnik i rozgrzałem do odpowiedniej temperatury. Nic więcej nie robiłem, układ sam się odpowietrzył, a poziom płynu wrócił na ten sam który był przed wymianą. I ot cała filozofia, ale nadmieniam, że do takich prac trzeba mieć garaż i odpowiednie narzędzia oraz dużo, dużo cierpliwości. Ale zapewne w serwisach tak nie robią, ponieważ nie jest to ich własny samochód, a na kliencie trzeba jak najwięcej zarobić :lol: :lol: :lol:
By paweu -  01 lut 2013, 23:54
 podkarpackie
#91801
Nie sądziłem, że też mnie to spotka, ale mam problem z odpowietrzeniem.
Wlałem płyn, rozgrzałem silnik do 90 stopni, przy wyłączonym klimatroniku, ale termostat nie otworzył, wąż idący do chłodnicy był zimny i sprawiał wrażenie pustego.
Przejechałem 3km, ogrzewanie działa, ale sprawia wrażenie, że nagrzewnica jest lekko zapowietrzona.
Pytanie, czy odpowietrzanie ma wyglądać w ten sposób?
- rozgrzać silnik do 90 stopni, przy wyłączonym ogrzewaniu i odkręconym korku w zbiorniczku?
- jak długo ma chodzić na wolnych obrotach, aż do włączenia wentylatora (przy obecnych temp. może być ciężko), czy zwiększyć obroty na 1-2min?